Największa Destylarnia, o której nigdy nie słyszałeś, znajduje się w Lawrenceburg w stanie Indiana

największa Destylarnia, o której nigdy nie słyszałeś, znajduje się w Lawrenceburgu w stanie Indiana
wbijając kulę w 550-funtową beczkę whisky

Zdjęcie Ryana Kurtza

więc dziennikarz pracujący nad opowieścią o whisky wchodzi do baru…. A raczej wiele barów. A także kilka sklepów monopolowych i restauracji. W wielu różnych miastach.

na przykład Park City, Utah. Kiedy pierwszy raz pojechałem do High West, samozwańczej „jedynej na świecie gastro-destylarni narciarskiej”, właśnie się otworzyła i tak naprawdę byłem tam tylko po to, aby spróbować gastro części. Ale jak miałem się oprzeć próbowaniu ich Rendezvous Rye, zwłaszcza w powściągliwym Utah? Kilka lat później można go było znaleźć w całym kraju-w tym w sklepie monopolowym chi-chi na końcu ulicy od mojego mieszkania w Austin w Teksasie, gdzie mieszkałem do dwóch lat temu. Wiedząc, że lubię High West, ale nie zawsze chciałem wydać 50 czy 60 dolców, właściciel Urban Wine and Liquor nakierował mnie na butelkę za niecałe 30 dolarów: Redemption Rye, znajdującą się wówczas w Bardstown w Kentucky, znanej jako „Bourbon Capital of the World”.”

w ostatni długi weekend w San Francisco moim głównym wymogiem było coś mniejszego dla pokoju hotelowego: butelka, której nie zostawiłbym ani nie musiałbym owijać bąbelkami. Urzędnik w Cask był w stanie zobowiązać się z 200 mililitrów Hooker ’ s House rye z Prohibition Spirits, „Sonoma-Style American Rye” nazwany na cześć generała Wojny Secesyjnej Josepha Hookera i wykończony w starych beczkach z winem zinfandel.

kiedy znalazłem się w Bunk Bar w Portland, Oregon (gdzie obecnie mieszkam), było jasne, że rozwinąłem smak żyta. W tym nie jestem sam: klasyczna amerykańska Whiskey zbożowa wypadła z łaski po prohibicji, ale jej” George Washington–destylowana-to ” historia i pikantny profil smakowy sprawiły, że jest to naturalne dla pijących w tych rzemieślniczych czasach epikurejskich. Jeśli twój koktajl whiskey został „spreparowany”, a nie „zrobiony”, istnieje duża szansa, że ma w sobie żyto, czy to skomplikowane, czy Klasyczne. (Historyk drinków David Wondrich napisał, że jeśli „nikt już nigdy nie poleje bourbona Manhattan, chętnie znosimy wszystkie dipshity w koszulkach „Make Mine with Rye”.”) Podczas gdy ogólna sprzedaż żyta jest nadal niewielka, obok bourbona, ginu i wódki, co stanowi zaledwie 1 procent rynku alkoholu, ostatni wzrost żyta był bardziej gwałtowny niż jakikolwiek inny rodzaj alkoholu; według raportu Rady destylatów za 2015 r. sprzedaż wzrosła z 88 000 skrzynek w 2009 r.do ponad pół miliona skrzynek pięć lat później.

w każdym razie, jeden z właścicieli Bunka był Tej nocy za barem w Portland. Zasugerował, żebym sprawdził tutejszy żyto, James Oliver. Stał się częstym zakupem.

dlaczego opowiadam ci o tych butelkach z Utah, Kentucky, Kalifornii i Oregonu? Ponieważ wszystkie cztery z tych whisky rye-i wiele, wiele innych, w tym takie główne marki jak Bulleit 95 rye, George Dickel rye, i James E. Pepper 1776 rye—są znane z zaledwie w dół rzeki Queen City w Lawrenceburg, w stanie Indiana, w 169-letniej destylarni należącej niegdyś do Seagram, która obecnie nazywa się MGP Ingredients.

CM_AUG16_FEATURES_MGP1
wewnątrz domu w masywnym obiekcie MGP w Lawrenceburgu w stanie Indiana.

Fotografia Ryana Kurtza

nawet jeśli pijesz brązowy trunek, możliwe, że nie zdawałeś sobie sprawy, że jedna z największych destylarni w Ameryce jest prawie tak blisko Cincinnati, jak nasze lotnisko. MGP—którego siedziba główna znajduje się w Kansas-utrzymuje długi zasięg na niskim poziomie, ale pracownicy firmy postawią swoje produkty Indiana przeciwko wszystkim z Kentucky (zwłaszcza biorąc pod uwagę, że firmy z Kentucky kupują część swojej whisky).

„nie ma nic złego w Kentucky bourbon”, mówi Greg Metze, bez wyraźnego poczucia psoty. „Ale Bourbon zrobiony tutaj jest równie dobry, jeśli nie lepszy. Chcielibyśmy myśleć lepiej. I powiedziałbym, że nikt na świecie nie może powielać produktów żytnich, które tu produkujemy.”

skromny 61-latek ze szczoteczką warsztatową, Metze pracuje w gorzelni od 1978 roku, kiedy to przybył prosto z University of Cincinnati z dyplomem inżynierii chemicznej. W 2001 roku uzyskał status „master distiller”. Jako człowiek, który zrobił tak wiele butelek, które nie noszą nazwiska MGP (lub jego własnego), można powiedzieć, że jest Cyrano de Bergerac whisky.

Mistrz destylacji Greg Metze sprawdza zbiornik pełen zacieru fermentacyjnego
Mistrz destylacji Greg Metze sprawdza zbiornik pełen zacieru fermentacyjnego

Zdjęcie Ryana Kurtza

według Metze wszystko zaczyna się od wody. MGP Ingredients znajduje się na warstwie wodonośnej, w odległości krótkiego spaceru od rzeki Ohio (większość obiektu znajduje się w Greendale). Ta 56-stopniowa woda-o niskiej zawartości siarki i żelaza, o wysokiej zawartości wapnia i wapienia-filtrowana-pozwala MGP produkować dużo whisky, a także mieć ciągłe źródło chłodzenia sprzętu. Dlatego w 1800 roku w Lawrenceburgu było tak wiele gorzelni. MGP rozpoczęła działalność jako Rossville Union Distillery w 1847 roku, a po prohibicji, w 1933 roku, została zakupiona przez legendarną kanadyjską firmę Seagram. Tuż obok znajduje się Squibb, która została otwarta w 1846 roku (choć Inna Destylarnia, Dunn and Ludlow, znajdowała się na tym skrawku ziemi w 1807 roku) i stała się częścią Delaware company Schenley w 1933 roku.

w swoim szczytowym okresie Seagram zatrudniał w Indianie ponad 2500 osób, choć większość z nich pracowała w oddzielnej rozlewni. Metze i jego poprzednicy—Jack Pytleski, który przeszedł na emeryturę w 1983 roku, i Larry Ebersold, który opuścił Lawrenceburg w 2007 roku—zrobili Seagram Seven Crown. Nadrzeczny kampus budynków z czerwonej cegły, sześć pięter i dwa piętra pod ziemią, trzymał jezioro alkoholu: tysiące 550-funtowych beczek starzeją się różnymi rachunkami zacieru dla podpisanego przez firmę mieszanego produktu, który był niski (i najbardziej znany z mieszania z 7Up w 7-i-7), ale wysokiej jakości.

następnie, po przejściu CEO Edgara Bronfmana Jr.do branży filmowej i telewizyjnej, Seagram odszedł. Kiedy w 2000 roku firma, będąca własnością Universal Studios i PolyGram Records, połączyła się z francuskim koncernem medialnym Vivendi, cały jej dział napojów został wyprzedany, a różne marki i aktywa podzieliły się między Diageo i Pernod-Ricard, aby uniknąć problemów antymonopolowych. Pernod był właścicielem zakładu Lawrenceburg do 2007 roku, kiedy to stał się LDI (skrót od Lawrenceburg Distillers Indiana) pod nowym właścicielem, Cl Financial Group, spółką dominującą Angostura z siedzibą w Trynidadzie i Tobago.

Pernod miał zamknąć destylarnię; było po prostu zbyt dużo zapasów i niewystarczający popyt konsumentów na whisky w tym czasie. Jako LDI zakład nie tworzył już siedmiu Koron (które trafiły do Diageo). Ale wciąż było tam tyle starzejących się beczek. Dobra wiadomość: nie mogli zepsuć. Zła wiadomość: nikt w firmie nigdy wcześniej nie musiał niczego sprzedawać. To zadanie przypadło Perry ’ emu Fordowi, towarzyskiemu 60-latkowi, który podobnie jak Metze pracował w destylarni przez 38 lat. (Zaczął kilka miesięcy po Metze, ale lubi mówić, że ma starszeństwo, ponieważ w wieku 8 lat przekazał prasę Lawrenceburg do bramy gwardii Seagramowi.) Ford rozpoczął swoją karierę w selekcji zbóż-sprawdzając kukurydzę, żyto, pszenicę i jęczmień, które wchodzą do zakładu—a także pracował w sprzedaży produktów ubocznych. Teraz musiał znaleźć ludzi, którzy chcieli kupić whisky.

na początku nie działało. Wykonywał zimne telefony. Skontaktowałem się z pośrednikami. Załóż stronę internetową. „Nazywali mnie” Single-barrel Perry”, żartuje Ford. „Then’ double-barrel Perry.”Ale jego czas był nienaganny. W zależności od tego, jak teraz na to spojrzysz, Ford albo bardzo przypadkowo skorzystał, albo aktywnie pomógł w rozpoczęciu trendu craft distillery. Zanim Firma Midwest Grain Products z Atchison w Kansas przejęła LDI w 2011 r., zmiany w prawie alkoholowym w różnych stanach otworzyły wrota dla destylatorów butikowych, a millenialsi i obserwatorzy Mad Men odkrywali na nowo brązowe rzeczy. Żegnaj piwo i wódka, Witaj bourbon i koktajle rzemieślnicze. Ford zgaduje, że na początku sierpnia nie było więcej niż 60 rzemieślniczych destylarni. Teraz mówi, że ta liczba prawdopodobnie Góra tysiąc.

jeden z wielopiętrowych ciągłych stempli MGP
jeden z wielopiętrowych ciągłych stempli MGP

Fotografia Ryana Kurtza

powód, dla którego destylarnie potrzebują firmy takiej jak MGP, jest prosty: możesz zrobić własną wódkę i butelkować ją jutro. Wystarczy tylko na krótki czas upiec gin. Ale jednym z najważniejszych składników whisky każdego rodzaju jest wiek. Jeśli większość firm stara się mieć wystarczająco dużo kapitału operacyjnego, aby stracić pieniądze przez trzy lata, gorzelnia start-up specjalizująca się w dobrze wiekowej whisky może mieć plan na 10: sześć do ośmiu lat, podczas gdy ich whisky jest w beczce, a następnie kilka więcej, zanim zobaczą jakiekolwiek oznaki zysków. W międzyczasie, oni źródło.

kiedy odwiedziłem High West na początku 2010 roku, ich „ski-in distillery” miała zaledwie kilka miesięcy, ale firma zadebiutowała Rendezvous Rye w 2008 roku. Założyciel David Perkins nie destylował tej whisky i nie twierdził, że tak jest, opowiadając historię Rendezvous w fantazyjny, ale całkowicie prawdziwy sposób: że natknął się na nieprawdopodobnie pyszny, prawie magiczny Schowek sześcioletniego 95-procentowego żyta, który pierwotnie miał się zmarnować w taniej kanadyjskiej whisky. To żyto należało oczywiście do LDI, które Perkins zmieszał z 16-letnim, 80-procentowym żytem (pochodzącym z Barton distillery w Bardstown), aby stworzyć coś, co ludzie pokochali.

oto, gdzie prawdopodobnie warto zatrzymać się, aby odświeżyć najbardziej podstawowe definicje whisky z Federalnego Biura podatku od alkoholu i tytoniu (TTB). Bourbon jest wytwarzany z zacieru z nie mniej niż 51 procent kukurydzy, przechowywanego w zwęglonym new oak i może być wytwarzany w dowolnym miejscu w Stanach Zjednoczonych (po prostu nie będzie to „Kentucky bourbon”). Żytnia whisky musi być wyprodukowana z nie mniej niż 51 procent żyta i przechowywana w zwęglonym nowym Dębie. Większość bourbonów uzupełnia żyto lub pszenicę oraz słód jęczmienny. Większość żyta uzupełnia kukurydza i słód jęczmienny.

95% rye mash bill to Seagram ’ s Seven Crown signature. Teraz to jest podpis wszystkich … jeśli są klientami MGP. Według Freda Minnicka, autora i zwolennika Whisky, TTB records sugeruje, że Templeton Rye w Templeton w stanie Iowa i High West były pierwszymi klientami MGP. W 2010 roku ukazała się pierwsza butelka żyta-Redemption, która zwiększa różnicę między minimalnym 51-procentowym A 95-procentowym ekspresem na swojej etykiecie. Bulleit, który zadebiutował bourbonem w 1999 roku jako marka Seagram (obecnie należy do Diageo), posunął się aż do włączenia „95” do nazwy marki swojego żyta, która ukazała się w 2011 roku. W 2012 roku po firmie z Tennessee George Dickel ’ s rye.

„dziewięćdziesiąt pięć procent żyta to świetny produkt, a zakład dysponował zapasami, aby zasilić firmy, które wprowadzały marki w tym momencie”, mówi David Dykstra, wiceprezes MGP ds. sprzedaży i marketingu alkoholu. „Rosły ogromnie i nadal rosną.”

klienci MGP mogą odróżnić się od siebie na kilka sposobów. Najbardziej godne uwagi jest mieszanie, które pozostaje forte High West. „Wielu z tych ludzi jest mistrzami miksowania w sobie”, mówi mi Metze podczas jednego z wywiadów, przestając mówić nazwisko High West na płycie. Dickel podaje swoje 95-procentowe żyto jako standard Tennessee „Lincoln County Process” (przy czym Dickel wysyła swój własny węgiel do Indiany). Inną zmienną jest barreling. Gdy bourbon lub żyto spędzi swój obowiązkowy czas w Nowej Dębie, można go wykończyć w używanych pojemnikach, co nadaje różne nuty smakowe (jak w przypadku Hooker ’ s House zinfandel-barrel rye). W przypadku żyta przepisy TTB pozwalają również na dodanie „nieszkodliwych materiałów barwiących, smakowych lub mieszających” do 2,5 procent. To nie jest dozwolone w bourbonie.

znane destylarnie, które sprzedają whisky pochodzącą ze źródeł, nie chcą, aby ludzie wiedzieli, że nowa Whiskey X może pochodzić z tego samego zacieru, co historyczna Marka Y (tak jak nie powinieneś wiedzieć, że chipsy Pita Twojego Tradera Joe są rzekomo Stacy). Umowy o Zachowaniu Poufności MGP są dokładnie odwrotne: firma nie mówi, Kim są jej klienci, ale nie dba o to, kto wie-to klienci muszą potwierdzić tę relację. W „MGP Customer Innovation Center”, gdzie Metze, Ford i kierownik kontroli jakości Pam Soule mogą dostarczać stanowiska sprzedaży i przeprowadzać degustacje, znajduje się bar wystawowy ze znajomymi butelkami whisky, ginu i wódki (MGP produkuje również dużo ginu i wódki), których nie mogą zidentyfikować jako produktów, zwłaszcza dla dziennikarza. „Tylko niektóre rzeczy, które wszyscy lubimy” – żartuje Dykstra.

w 2010 roku dziennikarz i bloger Chuck Cowdery nazwał High West „gorzelnią Potiomkin craft”, czyli całą fasadą. W końcu złagodził tę krytykę, ukuwając termin „non-distiller producenci”, ale nadal jest niestrudzonym głosem dla odpowiedzialności i przejrzystości, jeśli chodzi o pozyskiwanej whisky. To dlatego, że przepisy TTB wymagają od firm umieszczania „stanu destylacji”na swojej etykiecie, jeśli nie jest w tym samym stanie, co ich główny adres. High West to robi. Podobnie jak Bulleit, Redemption („distilled in the Indiana heartland”) i George Dickel. West Virginia distillery Smooth Ambler wypuszcza swoją whisky pod osobną marką ” Old Scout.”Bliżej domu, w Newport, Nowy Riff sprawił, że Lawrenceburg stał się faktycznym punktem sprzedaży whisky OKI Straight Bourbon. Ich konsultantem jest Larry Ebersold, poprzednik Metze w MGP; nazywa się OKI, ponieważ jest „destylowany w Indianie, butelkowany w Kentucky i uwielbiany w Ohio.”

ale potem jest Templeton Rye. Firma Iowa mocno odegrała swoje rodzinne dziedzictwo, z włóczką godną założyciela Seagram Samuela Bronfmana lub Twojego ulubionego bootleggera z Bluegrass State. Ich żyto było oparte na recepturze sprzed prohibicji przekazanej przez dziadka założyciela firmy Keitha Kerkhoffa, który był również osobistym faworytem Ala Capone. Ta opowieść może i jest prawdziwa, ale sam żyto nie było oparte na tej recepturze ani destylowane w Iowa. To 95% mashbill MGP, z niektórymi z tych legalnych środków aromatyzujących, które rzekomo sprawiają, że smakuje jak sok dziadka Kerkhoffa. W 2015 roku Templeton rozstrzygnął pozew zbiorowy, w wyniku którego dodano słowa ” destylowana w Indianie „na butelkach, a także usunięto słowa” mała partia „i” przepis z ery prohibicji”.”

maniacy Whiskey (i „whiskey Twitter”) znają to wszystko od zawsze. Oprócz wpisów na blogu Cowdery, Fred Minnick z Whisky Advocate napisał o Metze i gorzelni w 2013 roku. A bloger o jedzeniu i piciu znany jako ” Sku ” utrzymuje wyczerpującą listę amerykańskich whisky i ich potwierdzonego lub podejrzewanego pochodzenia (które zawsze można znaleźć za pośrednictwem rekordów TTB, nawet jeśli wymagane informacje nie są na butelce). Temat stał się wirusowy w 2014 Po The Daily Beast opublikował artykuł Erica Feltena z nagłówkiem click-bait „Your’ Craft ’ Rye Whiskey is Probably from a factory Distillery in Indiana.”Ludzie nie chcą być wprowadzani w błąd, ani nie chcą, aby wycierać im w twarz, że płacą za ładną etykietę i dobrą włóczkę tak samo jak whisky…mimo że wszyscy płacimy za ładną etykietę i dobrą włóczkę z większością whisky.

monitorowanie procesu destylacji w sterowni MGP
monitorowanie procesu destylacji w sterowni MGP

Fotografia Ryana Kurtza

kontrowersje prawie nie rozbrzmiewały wewnątrz tzw. „fabryki.”Jedną z krytyki w historii Feltena, w cytacie autora whisky Claya Risena, było to, że MGP rye stało się tak dominujące, że przeciętny pijący nie wie, jak inne style żyta mają smakować. Co, jeśli jesteś spółką notowaną na giełdzie, taką jak MGP, jest czymś, co możesz umieścić w swoim rocznym raporcie. Oburzenie nigdy nie było skierowane na MGP, a raczej na ich najbardziej zaciemnionych klientów. „Nikt nigdy nie kwestionował faktu, że produkujemy wysokiej jakości produkty”, mówi Perry Ford. „I to byłaby dla nich doskonała okazja, by do nas strzelić.”

w listopadzie ubiegłego roku w Lawrenceburg Events Center odbył się drugi coroczny festiwal whisky City. Za 75 USD uczestnicy otrzymali obfity bufet, rozrywkę na żywo i 10 bezpłatnych nalewek z różnych trunków, w tym wielu whisky powiązanych z MGP. Przy jednym stole degustacyjnym ustawiły się cztery różne marki żyta przed kobietą o imieniu Amber, barmanką wypożyczoną z pobliskiego kasyna Hollywood. Przejrzałem butelki-Bulleit, Redemption, Riverboat i Rittenhouse-i skomentowałem, że Rittenhouse był dziwnym żytem, ponieważ nie jest produktem Indiany.

„tak właśnie powiedziałem” – zaproponował drugi facet rozmawiający z Amber.

okazał się Jared Rapp, jeden z partnerów w Traverse City Whiskey z Michigan, który oblewał kilka stołów. Rapp z radością opowiedział o tym, że jego firma współpracuje z MGP, szczególnie w przypadku Whiskey wiśniowej, która zazwyczaj łączy Burbon Lawrenceburg z owocami wyhodowanymi przez rodzinę destylatorów Rapp. „Prawdziwy produkt z farmy do butelki”

jak rozmawialiśmy, zadałem pytanie, które zawierało frazę ” produkcja masowa.”Wziął wyjątek od samego założenia. „Myślę, że użycie MGP i’ mass production 'w tym samym akapicie jest sortowaniem of…it” jest więcej niż mylące, pozwól, że ujmę to w ten sposób ” – powiedział Rapp. „Ma tendencję do przedstawiania tego, co robi MGP w fałszywym świetle. Na każdym etapie procesu istnieje ogromny element ludzki.”

Rapp odwiedził MGP tego ranka i był zdumiony historią, faktem, że tak wielu ludzi pracuje tam od wielu dekad i tym, co ci ludzie robią. „Pobierają próbkę co trzy minuty”, powiedział mi. „Dzisiaj widziałem rząd 100 butelek, wszystkie były oceniane, aby zobaczyć, gdzie jest odpowiedni punkt jakości.”Powiedział również, że widział Metze wyrzucający setki tysięcy dolarów whiskey, jeśli coś nie było do tabaki (to byłoby ponownie destylowane do wódki lub neutralnego spirytusu zbożowego).

opinia Rappa jest zgodna z tym, co klient MGP Og, David Perkins z High West, powiedział Esquire w internetowej opowieści o Metze zeszłej jesieni. „Produkt Metze jest dobry, ponieważ jest produktem jednej z największych firm, jakie kiedykolwiek istniały: Seagram 's”, powiedział Perkins. Tak zwana „Destylarnia fabryczna w Indianie” jest domem dla prawie stuletniej historii, sprzętu, szczepów drożdży i odziedziczonej wiedzy.

„Jest znakomity. MGP może nie opowiadać swojej historii tak romantycznie jak niektóre inne firmy, ale w rzeczywistości jest dużo romansu w tym, co robi MGP.”

co romantycznego w MGP moze byc brak romansu. Metze jest prawdziwą wersją tego, co często jest fałszywą historią, prawdziwego handlarza-naukowca z rozciętymi rękami i wiecznie znoszonymi stalowymi butami. Jego historia nie jest czymś w rodzaju sepiowych reklam czy pradziadków. Zanim został mistrzem destylacji, Metze pracował nad każdym aspektem procesu: fermentacją, kuchenką, destylacją, kierownikiem produkcji. Jego początkowy poziom pracy był w suchym domu, gdzie młóto jest przetwarzane na paszę dla zwierząt; jego pierwszym stanowiskiem na poziomie zarządzania był konserwator.

oficjalny biogram Metzego nie może być mniej kwiecisty. Mówi, że głównym celem mistrza destylacji są „światowej klasy alkohole i whisky”, ale nie ma mitów w sposobie, w jaki mówi o pracy. „Oprócz monitorowania harmonogramów produkcji, jakości produktu i wielu etapów procesu produkcyjnego, w tym rozmnażania drożdży, inne codzienne obowiązki obejmują zapewnienie spełnienia wszystkich standardowych procedur operacyjnych”, czytamy w bio, zanim zakończę: „Lubię rozwiązywać wyzwania związane ze sprzętem i procesem, a moją rolę w opracowywaniu unikalnych i innowacyjnych technik, metod destylacji, zacierów i preparatów postrzegam jako przysłowiową wisienkę na torcie.”

” To właśnie sprawia, że ten biznes jest tak wyjątkowy ” – mówi Metze. „Duża jej część to sztuka. Dużą jej częścią jest nauka.”On może iść dalej o” profile kongenerów „(kongenery są starannie zarządzane chemiczne produkty uboczne, które dają whisky jej kolor, zapach, i smak) sposób Szkot będzie o torfu. Obecny świat whisky nie różni się od ery Moneyball w sporcie: nadal chcemy, aby nasi destylatorzy byli ludźmi, którzy znają i kochają grę, i którzy idą na gust i instynkt, nie dlatego, że komputery i chronometry masowego widma mówią im, jak to zrobić. W tym sensie Metze od lat jest Billy Beane ’em bourbona i rye’ a, nawet jeśli nadal śledzi codzienne partie—od upewnienia się, że drożdże prawidłowo oddziałują z cukrami, po decyzję, kiedy fermentor pełen zacieru o pojemności 26 000 galonów jest gotowy do pracy w pięciopiętrowej ciągłej kolumnie-na małym krążku z kieszonkowymi notatnikami, które określa jako „Palm Pilot”.”

Lab Technician Sam Schmeltzer pobiera próbkę
Lab Technician Sam Schmeltzer pobiera próbkę

Fotografia Ryana Kurtza

podczas gdy MGP nie jest linią montażową, istnieje mnóstwo automatyzacji, Zmiana, że Seagram dokonał w 1998 roku. Jeśli chodzi o Metze, to dobrze. Kiedy cały sprzęt był ręczny, panele sterowania, które są teraz skomputeryzowane, „wyglądały jak łódź podwodna z II wojny światowej”, mówi. W zależności od tego, kto pracował na danej zmianie, Ustawienia, a co za tym idzie jakość i smak tego, co działo się w beczkach, mogły się nieznacznie zmieniać. Automatyzacja zmniejszyła siłę roboczą destylarni, ale większość sprzętu i technik pozostała taka sama.

to również wysiłek zespołowy. Metze nadzoruje wielu pracowników, którzy są odpowiedzialni za gotowanie, destylację i kontrolę jakości. Pam Soule, która ma 58 lat i podobnie jak Perry Ford przez całe życie pracownik Seagram / LDI / MGP, kieruje działem kontroli jakości, służąc jako główny panelista w degustacji i ocenie wszystkiego, co trafia do beczek i zostaje wysłane do klientów w celu butelkowania. „Jest jedną z najlepszych w branży”, mówi Metze. „Ma świetny nos i jest wspaniałym mikserem.”

whisky produkowana w MGP nie jest mniej lub bardziej” masową produkcją ” niż lody Graetera, goetta Gliera, a nawet najbardziej zebrany i legalnie mały Bourbon na świecie, Pappy Van Winkle. Ta codzienna opowieść o bestii mogła równie łatwo zostać podśpiewana: „Twój Pappy jest produkowany w destylarni fabrycznej w Kentucky”, tj. należący do Sazerac Buffalo Trace, który wcześniej był George T. Stagg, i jest wypełniony magazynami z czerwonej cegły, które wyglądają dokładnie tak samo, jak te w Lawrenceburgu. Frankfort, Kentucky, spot ma wypielęgnowane tereny, Status National Historic Landmark i sklep z pamiątkami.

„to, co Greg tam robi, jest tak samo rzemieślnicze, jak każda mała gorzelnia”, mówi David Dykstra. Oczywiście krytyka nie polega na tym, że MGP nie jest rzemieślnikiem, tylko na tym, że nie są jego klientami. a krytyka tych klientów nie polega na tym, że nie są „rzemieślnikami”, tylko na tym, że nie są destylatorami.

z pewnością, gdy jesteś prawdziwym destylatorem rzemieślniczym, termin ten coś znaczy. Colin Spoelman z Kings County na Brooklynie czerpie Zboże od miejscowych farmerów, których spotkał twarzą w twarz i robi jedną beczkę whiskey dziennie w staromodnych alembikach. „Nie ma dwuznaczności między destylatorem komercyjnym a destylatorem rzemieślniczym”, mówi Spoelman. „To 13 tradycyjnych destylarni-wszystkie produkują setki beczek dziennie, jeśli nie więcej-i producenci rzemieślniczy. Jest miejsce dla obu. Są duchy-przedsiębiorcy biznesowi i są gorzelnicy, ale ludzie powinni uważać, aby nie pomylić tych dwóch.”

spoelman, pochodzący z Kentucky, uważa, że bardziej praktyczna metoda pot still jest lepsza. Kiedy poruszam ten temat z Metze ’ em, on tak naprawdę nie łapie przynęty. „Produkują tak samo dobry produkt jak ciągłe zdjęcia”, mówi mi. Ponownie, Bez zgorszenia; w jego świecie jest to po prostu fakt. Dowód jest w butelkach. Metze powie Ci również, że nie ma czegoś takiego jak dobry bimber. „po prostu nie mają sprzętu, zdolności analitycznych, nauki”, mówi.

i tak naprawdę, nikt nigdy nie powiedział, że najlepszy bourbon lub żyto na świecie pochodzi z destylarni rzemieślniczej w Nowym Jorku, Iowa lub Utah. Może. Albo może w następnych dziesięcioleciach. Ale jest coś do powiedzenia dla big, przynajmniej według Portland barman i autor koktajli Jeffrey Morgenthaler, w artykule napisał dla Food Republic headlined ” zamawiać alkohole rzemieślnicze czy nie zamawiać alkohole rzemieślnicze? Oto jest pytanie.”

Morgenthaler ’ s ” ogólne, jeśli uproszczone, zasada kciuka: alkohol z ziarna jest lepszy od dużych gorzelni, podczas gdy alkohol z owoców jest lepszy od małych producentów.”Jego analogią były płatki kukurydziane, które trudno pokonać, gdy są wytwarzane przez Kellogga, a sok pomarańczowy, który jest oczywiście lepszy świeżo wyciskany. Ale jeszcze ważniejsze jest doświadczenie. Jego wniosek: „rzeczy wykonane przez faceta, który dopiero zaczął w zeszłym roku nie będą tak dobre, jak rzeczy, które zostały wykonane przez ponad wiek przez ludzi, którzy to wymyślili.”

zbliżenie zbiornika fermentacyjnego.
zbliżenie zbiornika fermentacyjnego.

Fotografia Ryana Kurtza

wielką wiadomością w listopadzie ubiegłego roku na Festiwalu Whiskey City, rzeczą, którą każdy musiał skosztować, był pierwszy w historii Bourbon MGP (i Grega Metze). Metze Select Indiana Straight Whiskey był „2015 medley” z trzech wysokiej żytniej Bourbon (dwa z 2006 i jeden z 2008), wybrany do mieszania przez Metze i Pam Soule i ograniczone do zaledwie 6000 butelek (które są teraz dawno minęły). Butelkowanie nazwane na cześć mistrza destylacji Lawrenceburga wydawało się zwiastunem. Czy po rozkwicie produkcji whiskey dla innych nadszedł czas, aby MGP wprowadziło na rynek własny sok?

jeśli tak, to nie będzie z Gregiem Metze. 20 maja firma ogłosiła jego odejście; w chwili obecnej nie wyznaczyła następcy. Rzecznik MGP powiedział Chuckowi Cowdery ’ emu, że „MGP stworzyło solidną bazę talentów, w tym zespół innych mistrzów destylacji i ekspertów w firmie, którzy w znacznym stopniu skorzystali z wieloletniego mentoringu Grega.”

jeden z komentatorów na blogu Cowdery ’ ego zakwestionował twierdzenie MGP, że ma „zespół innych mistrzów destylacji”, ale termin ten jest czymś w rodzaju jednorożca. Kiedy Metze po raz pierwszy trafił do pracy w Seagram, Jack Pytleski nie miał nawet formalnego tytułu ” distiller „(był”kierownikiem produkcji”). „Master distiller”jest stosunkowo nowym, całkowicie nieuregulowanym wyróżnikiem. Według Larry 'ego Ebersolda—który, podobnie jak Metze, zaczynał od inżynierii chemicznej—nie był on w powszechnym użyciu „aż do końca lat 80., kiedy marketing postanowił stworzyć mistykę.”Podobnie jak w przypadku rzemieślnika i rzemiosła, przekonanie, że w tajnym stowarzyszeniu whisky jest tylko tuzin facetów, sprawia, że Twoja ulubiona butelka kosztuje więcej.

na początku czerwca Metze powiedział Fredowi Minnickowi z Whisky Advocate, że założył firmę konsultingową z dwoma bezimiennymi klientami. „To stanie się publiczne raczej wcześniej niż później”, powiedział mi na początku lipca. „trzeba to robić w ich tempie, nie w moim.”Powiedział również, że jego odejście było w pracach od kilku lat. „Wyruszyłem, By rozpocząć nową przygodę. To naprawdę ustawia mnie na emeryturę, lub pół-emeryturę, w dół drogi.”Metze nie skomentował, kto mógłby go zastąpić, ale kiedy zauważyłem, że jego biografia wspominała o jego „długim stażu” pod Ebersoldem, powiedział: „nie było nikogo, kogo technicznie włamywałem się, aby mnie zastąpić, jeśli o to pytasz.”

mistrz destylacji z pewnością wyszedł na szczyt. MGP nie powie, ile beczek ma pod ręką, ale zakład kończy prawie 20 milionów dolarów pojemności-podwojenie rozbudowy magazynu. „Uważamy, że jesteśmy w piątym roku 20-letniego cyklu” – mówi Dykstra. W teorii, firma MGP mogła spadać, gdy ich pozyskiwani klienci byli w końcu gotowi do sprzedaży whisky w domu; zamiast tego, te firmy nadal sprzedawać whisky ich klienci już znają i kochają, a ich własne produkty na szczycie, że. Istnieją również marki pochodzące z MGP, które jeszcze nie istnieją: wciąż starzejąca się whisky, o której mówi się, czy to przez butikowy start-up, dużą firmę planującą wprowadzenie nowej linii, czy-kto wie?- może MGP.

wirusowe artykuły i obsesyjne komentarze na blogu na temat sourced whiskey poprawiły przejrzystość. Ale ponieważ MGP nigdy nie było zwodnicze-i ważniejsze, ponieważ ludzie jak ich whisky-kto-zrobił-co-gdzie kontrowersje miały dodatkowy efekt przekształcenia firmy, która nie ma marki w markę. Jeśli Bardstown jest „bourbonową stolicą świata”, Lawrenceburg może z pewnością nazwać się „żytnią (i wysokoprocentową bourbonową) stolicą świata.”W marcu tego roku World Whiskies Awards magazynu Whisky przyznały Smooth Ambler Old Scout 10-letniemu” najlepszemu na świecie Bourbonowi z pojedynczą beczką.”Trzy miesiące wcześniej whisky Advocate otrzymała tytuł destylatora roku 2015 od MGP. „Poszukaj „destylowanej w Indianie” drobnym drukiem na wszystkich etykietach whisky”, napisał magazyn. „Możesz liczyć na jakość.”

korekta: ta historia pierwotnie głosiła, że były mistrz destylacji MGP Larry Ebersold miał ten sam tytuł w New Riff i dlatego był „podwójnie zaangażowany”w whisky OKI firmy Newport. W rzeczywistości jest „konsultantem mistrza destylacji” dla nowego riffu i nie odegrał bezpośredniej roli w rozwoju OKI.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.