10 rzeczy, których nauczyłem się od renowacji farmy (Bez Niszczenia mojego związku)

zeszłej jesieni przeprowadziłem się do farmy mojego chłopaka Douga. Położony na 1000-akrowej rodzinnej farmie w południowo-wschodniej Iowa, tradycyjny dwupiętrowy, czteropiętrowy dom został zbudowany około 1900 roku. Doug mieszkał w tym domu z czerwonym dachem, otoczonym dębami i kilkoma wyblakłymi białymi stodołami, przez 41 ze 116 lat. Wymienił dach i okna, dodał bocznicę odporną na warunki atmosferyczne, ale oprócz pomalowania szafek kuchennych na Żółto, nie dokonał żadnych zmian we wnętrzu. Zanim się wprowadziłem, miał linę wspinaczkową do sznurka do ubrań w jadalni, kolekcję butelek piwa podszewkę szyny kuchennej i sprzęt kempingowy służący jako dekoracja ściany sypialni. Wyobraź sobie to wszystko pokryte 41-letnim pyłem.

mimo to było uroczo w stylu Kawalerki-pad-spotyka-autentyczny-dom. Wiele oryginalnych cech domu było jeszcze w takcie: stolarka drzwiowa z rzeźbionym formowaniem, Tapeta wyblakła i kwiecista, a biała porcelana zlewa się z oddzielnymi kranami na ciepłą i zimną wodę. To miejsce wciąż mogło wywoływać ciepło i bezpieczeństwo obecności babci — jego stęchły, drzewny zapach przypominał mi dom mojej babci, bez kulek naftowych i zielonej fasoli w szybkowarze. Mimo to było oczywiste, że jego obecny mieszkaniec skupiał się na zewnątrz, a nie na środku.

niezależny ja musiałem polegać na wszystkich innych, aby pokazać się i wykonywać swoją pracę, i polegać na Mr. Rolnik, aby upewnić się, że to wszystko się stało.

kiedy stało się jasne, że zostaję — naprawdę zostaję — ubolewałem nad tym, jak trudno mi poczuć się jak w domu. To był dom Douga, Nie nasz. Nie było miejsca na moje rzeczy, na moją osobistą ekspresję, dla mnie. Moim zadaniem było zrobić trochę miejsca, ale po kilku miesiącach wielkiego wysiłku i smaru łokciowego okazało się, że żadna ilość de-zaśmiecania i odkurzania, czy miejsca w szafie, nie wystarczy. Nie miało znaczenia, ile wyjazdów do Goodwill zrobiłem lub ile sztuk własnych mebli wcisnąłem między jego, to wciąż nie wystarczyło. I tak, na znak solidarności i zaangażowania, znaleźliśmy rozwiązanie i zrobiliśmy coś, czego żaden z nas nie robił wcześniej, nigdy nie marzył ani nie ośmielił się zrobić wcześniej: remont.

zajmowaliśmy się tylko dwoma pokojami, kuchnią i łazienką, ale to wystarczyło, aby stać się wykształconym i oświeconym, rozwścieczonym i zakochanym-czasami jednocześnie. Oto, czego się nauczyłem:

1. Mój partner i ja jesteśmy zsynchronizowani.

kiedy zaczynaliśmy nasz projekt, spędziłem czas na stronach takich jak Houzz i Pinterest. Potem, razem, spojrzeliśmy na magazyny i przeszukaliśmy sklepy z artykułami wyposażenia domu. Możemy pochodzić z różnych środowisk i możemy być różnymi płciami, ale odkrywaliśmy, że lubimy ten sam styl, jeśli chodzi o wybór rzeczy (żyrandol w słoiku, toaleta w dziwnym kształcie, kosztowny blat z białego kwarcu, piekarnik z jasnoniebieskim wnętrzem). To było zaskoczeniem, biorąc pod uwagę jego meble są wszystkie z ciemnego drewna sztuki i rzemiosła Antyki, podczas gdy mój jest elegancki, nowoczesny i lekki (i głównie Ikea). Zamiast być źródłem napięcia, nasze zakupy były doświadczeniem łączącym. Z każdym nowym zakupem czułem, że moje serce rozszerza się z jeszcze głębszą miłością i uznaniem dla mojego mężczyzny.

kuchnia, jedzenie, składnik, ciasto, deser, danie, szafki, główne urządzenie, przepis, Kuchnia Kuchenka,

dzięki uprzejmości Beth Howard

2. Mój partner i ja nie jesteśmy zsynchronizowani.

Doug jest farmerem. Jestem pisarzem z karierą w public relations i produkcji. Pracą Douga rządzi pogoda, której nie możesz kontrolować. Moja praca zależy od terminów: przegapisz je, a cię zwolnią. Mimo że byliśmy w 100% zgodni w projekcie, byliśmy równie niezsynchronizowani, jeśli chodzi o oś czasu. Słyszałem, jak rozmawiał przez telefon z wykonawcą, elektrykiem lub hydraulikiem, zawsze powtarzając to samo: „kiedy tylko możesz się do tego dostać.”Po odłożeniu słuchu wpadłem w szał. – Musisz ich zmusić do poświęcenia czasu-krzyknęłam. Najniższym punktem była jednak dyskusja o przewidywanym terminie zakończenia remontu. Poszło mniej więcej tak:

ja: „myślałem do połowy czerwca.”(Rozbiórka rozpoczęła się 4 kwietnia.

Doug: „tak długo, jak to robi pieczeń wieprzowa.”(Jego coroczne przyjęcie z ponad 100 gośćmi.

ja: „to już we wrześniu!”

Brak odpowiedzi. Wychodzi na zewnątrz, aby skosić trawnik lub sprawdzić krowy.

3. Zatrudnianie pomocy lokalnej ma swoje plusy i minusy.

jednym z największych wyzwań dla mnie był fakt, że Doug zatrudnił miejscowych do pracy. Oczywiście, że tak.: Lokalne jest wygodne. Lokalny wspiera gospodarkę regionu. Lokalna jest słuszna. Jesteśmy na wsi, gdzie wszyscy się znają, razem dorastali i razem chodzili do szkoły (choć na szczęście nie wszyscy są spokrewnieni). Doug miał bezpośrednią linię komunikacji z pracownikami-i ich harmonogramami (patrz # 2 powyżej.) Po narzekaniu i brzuchaniu o wiele za dużo, a następnie desperackich medytacyjnych poszukiwaniach duszy, zdałem sobie sprawę, że moim problemem było to, że byłem przyzwyczajony do kontrolowania. A teraz nie byłem. Niezależna ja musiałem polegać na wszystkich innych, żeby się pojawili, wykonywali swoją pracę, i polegać na Panu Farmerze, żeby dopilnował tego wszystkiego. Odchodziłam od zmysłów i musiałam się uspokoić-albo zaryzykować całkowitą utratę związku. Postanowiłem się uspokoić. I wyjeżdżać z miasta na kilka dni. Dowiedziałem się również, że ćwiczenia—szlifowanie mojej energii na długich szutrowych drogach—były pomocnym sposobem, aby wypracować moją niecierpliwość i pomóc mi poczuć większą kontrolę.

Instalacja wodno-kanalizacyjna, Niebieski, pokój, projektowanie wnętrz, Architektura, nieruchomość, umywalka łazienkowa, podłoga, ściana, podłogi,

dzięki uprzejmości Beth Howard

4. To będzie kosztować więcej niż myślisz.

szwagierka Douga powiedziała mi to zanim pierwszy młot uderzył w ścianę. „To nie będzie tyle kosztować”, powiedziałem jej. „Zrobimy tylko podstawowe rzeczy i utrzymamy je przy ograniczonym budżecie.”Wciąż mogę sobie wyobrazić jej twarz, uśmiechającą się, jakby chciała powiedzieć,” jesteś idiotą.”Myślałem o niej tyle razy, kiedy wyciągałem moją kartę kredytową lub patrzyłem, jak Doug używa swojej. Kiedy zaczynasz ściągać ściany i sufity 100-letniego domu, jedyną gwarancją jest to, że nie ma „robienia podstawowych rzeczy.”Musieliśmy wymienić wszystkie rury wodne, uruchomić nowe przewody elektryczne, wyprostować ściany i, co najgorsze, oczyścić czarną pleśń. Nigdy nie poznam całego kosztu, ale wiem, że była to co najmniej dziesięć razy cena, którą szacowałem. Teraz rozumiem, dlaczego więcej ludzi woli budować nowy dom zamiast odnawiać Stary.

5. To zajmie więcej czasu, niż myślisz.

ja: „dlaczego dzisiaj nie ma wykonawcy?”

ja: no to kiedy wróci?”

Pewnie następnym razem, gdy będzie padać.”

ja: wyrywa włosy i krzyczy wypowiedzi nieodpowiednie do publikacji.

drewno, okno, pokój, meble, butelka, regały, Szuflada, Biały, Półka, wystrój wnętrz,

Beth z przyjemnością informuje, że kolekcja butelek piwa bachelor ’ s plate-rail została zastąpiona ulepszonymi butelkami. Pełne.

6. Odzwierciedli twoją prawdziwą naturę i zademonstruje, jak radzisz sobie ze stresem.

tak, tak, będzie. I nie polubisz się z tego powodu. Może ludzie z twojej małej społeczności też cię nie polubią. Może nawet twój partner będzie fantazjował o zerwaniu z tobą, ponieważ zmieniłeś się w takiego histerycznego szaleńca, skłonnego do codziennych epizodów płaczu nad stertami trocin pozostawionymi bez odpowiedzi, odciskami butów oznaczającymi nową podłogę, tłustymi odciskami na świeżej białej farbie, brakującym uszczelką wokół ram okiennych. Po zamknięciu się samemu w pokoju, aby pisać w dzienniku lub krzyczeć do poduszki, komunikacja z partnerem jest najlepszą bronią. – Butterscotch – powiedziałabym do mojego Rudego farmera po ostatniej tyradzie-przepraszam, że krzyczałam, ale jestem po prostu sfrustrowana. Ciężko mi pracować, gdy w domu panuje taki chaos. Kocham cię i doceniam wszystko, co robisz, aby uczynić to miejsce milszym dla nas.”

7. Musisz porzucić doskonałość.

uczę ludzi jak robić ciasto. Zawsze dziwi mnie, jak bardzo boją się moi uczniowie, tak bardzo boją się popełnić błąd. Błąd?! „Nie, Nie, Nie, moi drodzy, zrozumcie to prosto: nie ma czegoś takiego jak perfekcja. Ta mała dziura, którą masz w skorupie? Nikt go nigdy nie zobaczy, ponieważ będzie pokryty górą nadzienia owocowego.”Niestety, musiałem połknąć pigułkę” ćwicz to, co głosisz ” i przestać obsesyjnie nad luką w podłodze w kuchni, gdzie nie do końca odpowiadała drzwiom. Musiałem wyprostować swoją hipokryzję i pamiętać, co mówię wszystkim innym: „nikt tego nie zobaczy. Niech. To. Idź.”

nauczyłem się różnicy między uszczelką, szpachlą, silikonem i zaprawą. Mówię trochę po hiszpańsku, niemiecku i francusku, a teraz mówię trochę o budownictwie.

8. Nauczysz się nowego słownictwa.

nikt nie zobaczy rozdziawionego szwu w podłodze w kuchni, bo jest na to rozwiązanie – i słowo -: próg. Jest to drewniany lub metalowy pasek, który pasuje do drzwi, aby pokryć szew podłogi. Dowiedziałem się też, że jest bardzo szeroki. Ale moje lekcje słownictwa nie kończą się na tym. Wciąż słyszę, jak pytam w Biurze obsługi klienta: „czy macie te metalowe dupki, które trzymają półki?”Szpilki do półek. Rozumiem. Nauczyłem się również corbels (dekoracyjne wsporniki półek), jig (narzędzie pomiarowe do montażu uchwytów szafek), Pojemnik (ściana „plug in”) i nauczyłem się różnicy między uszczelką, szpachlą, silikonem i fug. Mówię trochę po hiszpańsku, niemiecku i francusku, a teraz mówię trochę o budownictwie. Hura dla mnie.

9. Zrobisz więcej podróży do domu poprawy sklepów niż kiedykolwiek sobie wyobrazić.

nigdy nie spędziłem więcej czasu w sklepie z artykułami wyposażenia wnętrz-i mam nadzieję, że już nigdy nie będę musiał. Co więcej, nie jest to drobna sprawa dla nas, aby dostać się do jednego. Najbliższy Lowe jest 50 minut stąd. Najbliższa Zajezdnia to godzina i 10 minut. Znam każdą alejkę w każdym sklepie w promieniu dwóch godzin od farmy. Wynika to częściowo z faktu, że w jakiś sposób stałam się wyznaczoną dziewczyną gofer. „Potrzebujemy i to od razu.”Zamiast zastanawiać się, dlaczego handlowcy nie przynoszą własnych zapasów, odpaliłem Mini Coopera i ruszyłem w drogę — i upewniłem się, że podczas wizyty w civilization wynagrodzę się Starbucksem lub Dairy Queen.

Pokój, Armatura sanitarna, zlewozmywak, Kran, Zlewozmywak, szafka, kuchnia, Szafka, regały, Półka,

dzięki uprzejmości Beth Howard

10. Kiedyś będziesz się z tego śmiał (a przynajmniej tak mówi moja matka).

mówią, że remont domu jest jak poród. Wtedy jest to potworne, ale zapominasz o bólach porodowych, kiedy to się skończy. Prawie skończyliśmy nasz projekt. Nowa wanna do kąpieli, tak głęboka i luksusowa, jest w użyciu od ponad miesiąca. Szklane drzwi prysznicowe, jednak te, które zamówiliśmy trzy miesiące temu, jeszcze nie dotarły. Wykonawca skończył swoją stodołę i wrócił, aby związać luźne końce swojej części. Malarze są tutaj, gdy to piszę, robią poprawki i nakładają Ostatnie Płaszcze barn Sherwin Williams-red #7582 na drzwi. Doug i ja jeszcze się nie śmiejemy, ale godzinami po kolacji w naszej nowej kuchni, tak zakochani w niej, że nie chcemy wychodzić na zewnątrz pomimo wspaniałej letniej pogody. Co ważniejsze, nadal jesteśmy w sobie zakochani, może nawet bardziej. Wystawiliśmy nasze relacje na próbę i udowodniliśmy, że możemy przetrwać stres. Pracowaliśmy razem, usprawniliśmy komunikację i zbudowaliśmy dla siebie coś pięknego i solidnego — jak przyszłość, w domu, który teraz naprawdę czuje się jak nasz dom.

śledź Kraj życia na Pintereście.

ta zawartość jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać swoje adresy e-mail. Więcej informacji na ten temat i podobne treści można znaleźć na stronie piano.io

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.