Blog

dlaczego Statystyki są takie trudne? Jak to ułatwić?

23 grudnia 2019 / gianfranco / badania kliniczne / 0 komentarzy

ponieważ zajmowałem się statystyką, jednym z fraz, które najczęściej słyszałem, jest: „nigdy nie rozumiałem niczego o statystykach”. Ktoś nawet przesadził: „nienawidziłem statystyki na Uniwersytecie”. I te słowa są wymawiane przez naukowców, doktorantów, lekarzy, biologów i tak dalej.

chciałbym szczegółowo przejrzeć to stwierdzenie, aby zrozumieć tę domniemaną trudność i dać jakąś sugestię, jak ją zrozumieć z mniejszym kłopotem.

założenie: wszystko, co tutaj przeczytasz, jest moją osobistą uwagą opartą na moim własnym doświadczeniu i opiniach moich kolegów.

w ogólności używamy mechanizmu przyczynowo-skutkowego, aby zrozumieć pewne zjawisko. Potrzebujemy jasnych przyczyn i konkretnych faktów. Potrzebujemy pewności: jeśli czynnik etiopatogenetyczny jest obecny, będziesz miał chorobę. Możesz być pewien!

statystyki z drugiej strony to temat akausalny. Paradygmat, którego używa statystyka, to nie przyczyna-skutek, ale prawdopodobieństwo. A człowiek ma problemy z radzeniem sobie z prawdopodobieństwem. Badanie opublikowane w „Frontiers in Psychology” przez naukowców z Uniwersytetu w Ratyzbonie w Niemczech, dokładnie zbadało tę koncepcję. W istocie ludzie mają znacznie mniej trudności z rozwiązywaniem problemów wyrażonych w częstotliwościach niż ten sam identyczny problem przedstawiony jako prawdopodobieństwo.

w praktyce, jeśli dane są prezentowane jako „1 do 40”, pytanie staje się łatwiejsze do zrozumienia niż jeśli jest wyrażone w procentach (2,5%).

fakty, nie prawdopodobieństwa. To właśnie rozumiemy jako istoty ludzkie.
jak na ironię, zauważono również, że ponieważ Literatura statystyczna i wykłady uniwersyteckie zwykle używają procentów, a nie częstotliwości, studenci mają tendencję do przekształcania częstotliwości w prawdopodobieństwa w rozwiązywaniu problemu. Jest to coś, co nazywa się „efektem Einstellunga”, proces, w którym w obliczu problemu nie używamy najprostszego wzorca mentalnego, ale tego, co jest najczęściej używane przez naszych kolegów, przyjaciół itp.

ale chodźmy.

dobrzy nauczyciele Statystyki są rzadkością: wykorzystajmy emocje i „niedemokratyczny” charakter statystyki

jest bardzo niewielu dobrych nauczycieli, których chciałbyś słuchać przez cztery godziny bez zmęczenia. A jest jeszcze mniej dobrych nauczycieli statystyki. IMHO, nauczyciel powinien mówić o statystykach w kategoriach wiary, zaufania, miłości i filozofii. Nie tylko liczby. Kiedy mamy do czynienia z problemem statystycznym, zawsze musimy być zaangażowani w emocjonalny sposób, aby zrozumieć jego znaczenie.

jeden z profesorów statystyki medycznej wyjaśnił mi dodatnią wartość predykcyjną (PPV) w następujących kategoriach:

„byłeś na imprezie w zeszłym tygodniu i byłeś pijany. Następnego dnia obudziłeś się w łóżku dziewczyny, która nie była świętą Teresą z Kalkuty. Dzisiaj dali ci wynik testu, aby sprawdzić, czy złapałeś chorobę przenoszoną drogą płciową (powiedzmy HIV), a lekarz mówi, że PPV testu wynosi 55%. Przetłumaczone: na 100 pozytywnych testów tylko 55 ma rzeczywiście choroby. Co byś powiedział? Czy warto wykonać ten test?”

przez długi czas będziesz pamiętał, jaka jest wartość prognostyczna testu. Nie wiem dlaczego: prawdopodobnie historia pomiędzy, żart, punkt o pijaństwie. Ale wszyscy pamiętamy to zdanie, ten przykład.

problemem jest zawsze emocjonalne postrzeganie informacji lub przynajmniej w kategoriach wpływu na istnienie człowieka, gdy używa się języka „statystycznego”.

możesz użyć „niedemokratycznej” natury prawdopodobieństwa.
weźmy zdanie, które możesz znaleźć w jakimś wykładzie statystycznym: „ekspozycja na to środowisko pracy zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia określonej choroby o 29%”.
to 29% ma znaczenie, które zależy od różnych czynników, które mają temat, który je czyta: od jego przekonań, poczucia własnej wartości, przekonań religijnych, odwagi itp. Są tacy, którzy interpretują 29% jako: „więcej niż dwie trzecie pełnego kieliszka”, i ci, którzy interpretują to jako”cholera, jestem skazany”. Statystyka jest taka: jeśli postrzegamy ją jako technikę i obliczenia, może stać się bez znaczenia. Jeśli dodamy trochę emocji, wtedy wszystko staje się łatwiejsze.

trzymaj się i Szukaj mentora

byłem zdesperowany podczas pierwszego roku kursu statystyki medycznej. Nic nie rozumiałam na wykładach, na których uczęszczałam. Mój kolega z grupy, który był bardziej wyszkolony powiedział mi: „nie śpiesz się, poczekaj, aż zrobisz „skok”.”

Statystyka jest tematem abstrakcyjnym, ale o praktycznych zastosowaniach nie jest natychmiastowa. Spędziłem rok lub więcej w szkole, aby zrobić ten „skok”. Od obmacywania w ciemności i mechanicznego używania formuł do prawdziwego zrozumienia tego, co robiłem.

na początku prawdopodobnie niewiele rozumiesz; po wykonaniu „skoku” zrozumiesz, że statystyka nie jest trudniejsza niż inne przedmioty, a techniki statystyczne są narzędziami do rozwiązania problemu naukowego, takiego jak hydraulik do naprawy kranu. Aby zrobić „skok” i nawiązać przyjaźń ze statystykami, musisz ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć.

czekaj. I, jeśli to możliwe, znajdź mentora, który wykonał twoją ścieżkę przed tobą.

potrzebujesz pomocy? Skontaktuj się z nami

struktura naszej sieci umożliwia nam oferowanie jakościowej pomocy firmom, badaczom i studentom przy niskich kosztach i szybkim tempie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.