Dlaczego ojcowie sitcomów są wciąż tacy nieudolni?

od Homera Simpsona do Phila Dunphy ’ ego, ojcowie sitcomu od dawna są znani z tego, że są nieudolni i nieudolni.

ale nie zawsze tak było. W latach 50. i 60. Tatusiowie sitcomu byli poważni, spokojni i mądrzy, jeśli byli nieco oderwani. Dopiero w późniejszych dziesięcioleciach ojcowie zaczęli stawać się głupi i niekompetentni.

a jednak realne role i oczekiwania ojców zmieniły się w ostatnich latach. Dzisiejsi ojcowie poświęcają więcej czasu na opiekę nad swoimi dziećmi i postrzegają tę rolę jako bardziej centralną dla ich tożsamości.

czy dzisiejsze sitcomy nadążają?

studiuję płeć i media, specjalizuję się w przedstawieniach męskości. W nowym opracowaniu wraz z moimi współautorami systematycznie przyglądamy się sposobom, w jaki portrety ojców sitcomu zmieniły się i nie zmieniły.

dlaczego portrety sitcomu mają znaczenie

fikcyjna rozrywka może kształtować nasze poglądy na siebie i innych. Aby spodobać się szerokiej publiczności, sitcomy często opierają się na skróconych założeniach, które stanowią podstawę stereotypów. Niezależnie od tego, jak przedstawiają męskość gejów w „Woli i wdzięku”, czy klasę robotniczą w „Roseanne”, sitcomy często czerpią humor z pewnych norm i oczekiwań związanych z płcią, tożsamością seksualną i klasą.

kiedy sitcomy stereotypują ojców, wydają się sugerować, że mężczyźni są jakoś z natury źle przystosowani do rodzicielstwa. To sprzedaje faktycznym ojcom krótko, a w heteroseksualnych, dwujęzycznych kontekstach, wzmacnia ideę, że matki powinny wziąć na siebie lwią część obowiązków rodzicielskich.

to rola Tima Allena jako Tima „the Tool Man” Taylora z serii „Home Improvement” z Lat 90.zainspirowała moje początkowe zainteresowanie ojcami sitcomu. Tim był głupkowaty i dziecinny, podczas gdy Jill, jego żona, była zawsze gotowa – z dezaprobatą, zgryźliwą uwagą i pozornie nieskończonymi zapasami cierpliwości – przywrócić go do porządku. Wzór pasował do obserwacji dokonanej przez krytyka telewizyjnego TV Guide Matta Rousha, który w 2010 roku napisał: „kiedyś ojciec wiedział najlepiej, a potem zaczęliśmy się zastanawiać, czy w ogóle coś wie.”

w 2001 roku opublikowałem moje pierwsze badanie ilościowe na temat przedstawienia ojców sitcomu, koncentrując się na żartach z udziałem ojca. Odkryłem, że w porównaniu ze starszymi sitcomami, ojcowie w nowszych sitcomach częściej byli tyłkiem żartu. Matki natomiast z czasem stawały się coraz rzadszymi celami kpin. Postrzegałem to jako dowód coraz bardziej feministycznych portretów kobiet, które zbiegały się z ich rosnącą obecnością na rynku pracy.

studiowanie zdyskredytowanego taty

w naszym nowym badaniu chcieliśmy skupić się na interakcjach tatusiów z ich dziećmi, biorąc pod uwagę, jak ojcostwo zmieniło się w kulturze amerykańskiej.

wykorzystaliśmy tak zwaną „ilościową analizę treści”, popularną metodę badawczą w badaniach nad komunikacją. Aby przeprowadzić tego rodzaju analizę, naukowcy opracowują definicje kluczowych pojęć, które mają zastosowanie do dużego zestawu treści medialnych. Naukowcy zatrudniają Wiele osób jako programistów, którzy obserwują treść i indywidualnie śledzą, czy pojawia się konkretna koncepcja.

na przykład naukowcy mogą badać różnorodność rasową i etniczną powtarzających się postaci w oryginalnych programach Netflix. Mogą też spróbować sprawdzić, czy demonstracje są opisywane jako ” protesty „lub” zamieszki ” w wiadomościach krajowych.

do naszych badań zidentyfikowaliśmy 34 Najwyżej oceniane, rodzinne seriale emitowane w latach 1980-2017 i losowo wybrane dwa odcinki z każdego. Następnie wyodrębniliśmy 578 scen, w których ojcowie byli zaangażowani w „lekceważenie humoru”, co oznaczało, że ojcowie albo wyśmiewali się z innej postaci, albo wyśmiewali się z siebie.

następnie zbadaliśmy, jak często ojcowie sitcomu byli pokazywani razem ze swoimi dziećmi w tych scenach w trzech kluczowych interakcjach rodzicielskich: udzielaniu rad, ustalaniu zasad lub pozytywnym lub negatywnym wzmacnianiu zachowania swoich dzieci. Chcieliśmy sprawdzić, czy interakcja sprawiła, że ojciec wyglądał na „humorystycznie głupiego” – okazywał zły osąd, był niekompetentny lub zachowywał się dziecinnie.

co ciekawe, ojcowie byli pokazywani w mniejszej liczbie sytuacji rodzicielskich w nowszych serialach. A kiedy ojcowie byli rodzicami, był przedstawiany jako humorystycznie głupi w nieco ponad 50% odpowiednich scen w latach 2000 i 2010, w porównaniu z 18% w latach 80 i 31% w sitcomach z Lat 90.

przynajmniej w scenach z lekceważącym humorem, widzowie sitcomu coraz częściej są zachęcani do śmiechu z rodzicielskich wpadek i błędów ojców.

podsycanie kompleksu niższości?

stopień, w jakim media rozrywkowe odzwierciedlają lub zniekształcają rzeczywistość, jest trwałym pytaniem w badaniach nad komunikacją i mediami. Aby odpowiedzieć na to pytanie, ważne jest, aby spojrzeć na dane.

krajowe sondaże Pew Research Center pokazują, że od 1965 do 2016 roku ilość czasu, jaką ojcowie wydali na opiekę nad swoimi dziećmi, wzrosła prawie trzykrotnie. Obecnie ojcowie stanowią 17% wszystkich rodziców pozostających w domu, w porównaniu z 10% w 1989 roku. Dziś ojcowie są tak samo skłonni jak matki powiedzieć, że bycie rodzicem jest ” niezwykle ważne dla ich tożsamości.”Są również tak samo prawdopodobne, aby opisać rodzicielstwo jako satysfakcjonujące.

jednak w danych Pew są dowody na to, że te zmiany również stanowią wyzwanie. Większość tatusiów uważa, że nie spędzają wystarczająco dużo czasu ze swoimi dziećmi, często powołując się na obowiązki zawodowe jako główny powód. Tylko 39% ojców uważa, że robi” bardzo dobrą robotę ” wychowując swoje dzieci.

być może tego rodzaju samokrytykę wzmacniają głupie i nieudolne portrety ojca w treści sitcomu.

oczywiście nie wszystkie sitcomy przedstawiają ojców jako niekompetentnych rodziców. Próbka, którą zbadaliśmy, wygasła w 2017 roku, podczas gdy TV Guide zaprezentował „7 ojców sitcomu zmieniających sposób myślenia o ojcostwie” w 2019 roku. W naszych badaniach momenty problematycznego rodzicielstwa często miały miejsce w szerszym kontekście ogólnie dość kochającego przedstawienia.

mimo to, podczas gdy telewizyjne portrety prawdopodobnie nigdy nie będą pasować do zakresu i złożoności ojcostwa, scenarzyści sitcomu mogą lepiej radzić sobie z ojcami, przechodząc od coraz bardziej przestarzałego, głupiego tropu ojca.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.