Dom

Zdjęcie: Associated Press / Associated Press
Image 1 of 3

prawie 40 lat po tym, jak czerwone wilki zostały uznane za skazane na wyginięcie poprzez hybrydyzację z kojotami, badania wskazują, że niektóre dzikie kanidy w południowo-wschodnim Teksasie i południowo-zachodniej Luizjanie nadal niosą wysokie

prawie 40 lat po tym, jak czerwone wilki zostały uznane za skazane na wyginięcie poprzez hybrydyzację z kojotami, badania wskazują, że niektóre dzikie kanidy w południowo-wschodnim Teksasie i południowo-zachodniej Luizjanie nadal niosą wysoki procent DNA czerwonego wilka i dzielą się charakterystycznym cechy enigmatycznego zwierzęcia.

Zdjęcie: Ron Wooten
Zdjęcie 2 z 3

Fotograf Ron Wooten uchwycił zdjęcia stada Kanidów Z Wyspy Galveston z genami czerwonego wilka.

Zdjęcie: Ron Wooten
zdjęcie 3 z 3

Fotograf Ron Wooten uchwycił zdjęcia stada Kanidów Z Wyspy Galveston z genami czerwonego wilka.

głos natknął się na bezszwowe nocne niebo, podróżując do naszych uszu z odległości może pół mili, gdzie niewidzialny chenier stał kilka stóp wyżej niż morze przybrzeżnych bagien i otaczającej go prerii.

dźwięk nie był podobny do krótkiej serii wysokich tonów, modulujących psie jipy i warbles, które słyszeliśmy i nagraliśmy na wcześniejszych przystankach, kiedy włączyliśmy syrenę alarmową niesioną z tyłu pickupa wędrującego po torach i błotnistych w rogu południowo-zachodniej Luizjany.

to był niski, potężny, niezachwiany jęk, przebijający ciemność i najbardziej prymitywną część mojego mózgu przez to, co jednocześnie wydawało się wieczne i tylko na chwilę.

potem już go nie było.

„to nie brzmiało jak Kojot”, pamiętam, że ktoś z małej grupy skupionej wokół tylnej klapy Ciężarówki tej nocy 45 lat temu powiedział.

” czerwony wilk?”ktoś inny wyszeptał.

„może”, powiedział lider grupy, mieszanka doświadczonych naukowców zajmujących się dziką przyrodą, studentów i jednego niskiego licencjata, który namówił go na to, aby pozwolono mu iść dalej.

Nocne operacje „siren survey” w połowie lat 70.miały na celu próbę mapowania miejsc, które potencjalnie mogłyby pomieścić Pozostałe kieszenie czerwonych wilków. Używając syreny do wyzwalania reakcji wokalnych, naukowcy zarejestrowali wycie i zauważyli lokalizację wokalizacji, które brzmiały tak, jakby pochodziły z czegoś, co może być czerwonymi wilkami.

Albo, czasami, coś, co brzmiało jak dzikie psy lub jakaś mieszanka Jambalaya psiego wycia. Ale czasami syrena wywoływała reakcję, która była tak charakterystyczna, tak pierwotna i po prostu potężna, że najwyraźniej pochodziła od jakiegoś stworzenia bardzo różniącego się od innych.

miejsca, w których odnotowano te niskie, długie i, tak, żałobne wycie, zostały oznaczone jako miejsca pułapek mających na celu schwytanie dzikich psów żywcem. Czerwone wilki były celem, a pułapka była częścią desperackiego wysiłku, aby zebrać i spróbować uratować to, co pozostało z niewielu zwierząt.

Większość uznała, że już na to za późno.

podobne: Tale of record Catch tops any Texas Fish story

malejące liczby

kiedy był głównym graczem w świecie przyrody rozciągającym się na Południowym Wschodzie od wschodniego Teksasu do Karolin i może dalej, czerwone wilki były w dire straits. Długo prześladowani, zastrzeleni, uwięzieni, otruci, a ich siedlisko i baza pokarmowa wyparowały lub tak zmieniły się, że nie mogły ich utrzymać, czerwone wilki pod koniec lat 60.

ostatnią twierdzą czerwonych wilków — i nie wydawała się twierdzą — były bagna i prerie, lasy i dębowe ćwieki w południowo-zachodnim rogu Luizjany i południowo-wschodniego Teksasu.

wilki zostały w 1973 roku objęte ochroną przed masowym zabijaniem, gdy zostały uznane za gatunek zagrożony na mocy prawa federalnego. Ale czerwone wilki stanęły przed problemem, który wydawał się jeszcze bardziej niebezpieczny dla przetrwania ich gatunku niż ten, na który postawili sobie ludzie-kojoty.

przez tysiąclecia czerwone wilki były właścicielami południowo-wschodnich terenów. Przy wadze 45-80 funtów, długonogie, stojące 27-30 cali na ramieniu z szeroką twarzą i pyskiem, czerwone wilki były mniejsze niż ich szare wilki krewnych na północy i zachodzie. Ale były nawet o połowę większe od kojotów, których zasięg występowania opierał się na czerwonych wilkach w takich miejscach jak środkowy Teksas. Tam, gdzie rządziły czerwone wilki, kojoty bały się stąpać.

dowody wskazują, że czerwone wilki i kojoty utrzymywały swoje odrębne i odrębne zasięgi, nakładając się tylko na krawędziach, dopóki populacja czerwonych wilków nie zaczęła się kurczyć pod nieustającymi prześladowaniami ludzi.

Kojoty najechały teren pusty przez wycofujące się wilki. Mniejsze kojoty-Przeciętny Kojot Teksański waży 25 funtów i rzadko więcej niż 30 funtów-okazały się o wiele bardziej przystosowane do zmienionego przez człowieka krajobrazu niż większe wilki. Kojoty kwitły. Czerwone wilki walczyły.

gdy kojoty opanowały zasięg czerwonego wilka, a liczba czerwonych wilków spadła, czerwone wilki i kojoty zaczęły krzyżować się, tworząc hybrydy. A tempo hybrydyzacji wzrosło, grożąc ostatecznie skonsumowaniem i zakończeniem biegu czerwonych wilków jako odrębnego i odrębnego gatunku.

to Zagrożenie stało za staraniami w latach 70., aby zlokalizować, złapać i usunąć z dziczy jak najwięcej czystych czerwonych wilków, jak to możliwe, z serca pozostałej populacji wilków, a następnie ograniczone do kilku parafii w południowo-zachodniej Luizjanie i trzech lub czterech hrabstw w południowo-wschodnim rogu Teksasu.

w latach 1973-1980 z tych obszarów schwytano około 400 dzikich psów. Spośród nich 43 spełniło standardy morfologiczne ustalone dla czystych wilków czerwonych. Eksperymenty hodowlane skróciły tę liczbę do zaledwie 14.

te 14 czerwonych wilków stało się sercem programu hodowlanego w niewoli, w którym ostatecznie powstała eksperymentalna populacja czerwonych wilków w przybrzeżnej Karolinie Północnej, gdzie populacja ta obecnie walczy o przetrwanie, osaczona przez te same siły hybrydyzacji z kojotami i śmiertelnością spowodowaną przez człowieka.

wszystkie pozostałe czyste czerwone wilki w Teksasie i Luizjanie były skazane na hybrydyzację. W 1980 roku Wilk czerwony został uznany za wymarły na wolności. Bogaty fragment historii naturalnej narodu zapisany jako bezpowrotnie przeminął.

ale może tak nie być.

więcej: Odnowiony program big-bass łapie się na

nowe badania rzuciły światło

W ciągu ostatnich 40 lat doniesienia o zaobserwowaniu dzikich psów o cechach fizycznych i zachowaniach czerwonego wilka pochodzą ze starej twierdzy wilków w południowo-zachodniej Luizjanie i południowo-wschodnim Teksasie. Ale twarde, naukowo uzasadnione dowody, że czerwone wilki, lub coś podobnego do nich, niż kojoty, które je zastąpiły, pozostają na krajobrazie, zostały nieobecne.

to się zmieniło wraz z opublikowaniem ostatnich miesięcy dwóch badań koncentrujących się na genetyce dzikich psów żyjących na terenach starych domów czerwonych wilków.

jedno z badań — „Red discovery of Red Wolf Ghost Alleles in a Canid Population Along the American Gulf Coast” — opublikowane w czasopiśmie Genes, obejmowało badania genetyczne dwóch zabitych drogą dzikich psów z populacji na wyspie Galveston, porównując ich DNA z dna kojotów, wilków szarych i uwięzionych czerwonych wilków z „uratowanej” populacji zebranej w latach 70.

wyniki pokazują, że psy z wyspy Galveston dzielą znacznie więcej materiału genetycznego z czerwonymi wilkami w niewoli niż z kojotami lub innymi psami. Prace DNA wykazały również Galveston canids nosić materiał genetyczny znaleziony tylko w czerwonych wilków, ale nie znaleziono w populacji czerwonego wilka pochodzi z oryginalnych 14 zwierząt schwytanych w 1970 roku. te „allele duchów” sugerują, że canids mają przodków z innych linii czystych czerwonych wilków.

„to naprawdę niesamowite wiedzieć, że te zwierzęta są rezerwuarem DNA czerwonego wilka”, powiedział Ron Wooten, mieszkaniec Galveston i wyszkolony biolog, który obserwował i sfotografował watahę psów i przesłał próbki tkanek do badania. Zwierzęta, jak powiedział, mają cechy fizyczne czerwonych wilków-szeroką twarz z grubym pyskiem i nosem, długie uszy – a także zachowania odmienne od kojotów.

inne badanie oferuje również dowody na to, że niektóre dzikie psy w południowo-zachodniej Luizjanie zawierają znaczne ilości DNA czerwonego wilka. Badanie, opublikowane w czasopiśmie Conservation Letters, obejmowało badania genetyczne 54 próbek scat i 16 próbek włosów pobranych z południowo-zachodniej Luizjany pod koniec 2015 i na początku 2016 roku. Badania wykazały, że scat i włosy pochodzą od 32 osobników.

badacze przeprowadzili badania genetyczne na tych próbkach, a także 90 kojotach z Alabamy, Georgii, Kentucky, Wschodniej Luizjany i Missisipi. Wyniki wykazały, że 19 psów z południowo-zachodniej Luizjany miało co najmniej 10 procent mitochondrialnego lub jądrowego DNA czerwonego wilka. Kilka z nich miało wyższy odsetek, w tym co najmniej trzy z DNA, które sugerowało, że mogą to być hybrydy F1-pół czerwony wilk, pół Kojot. Jedno zwierzę miało 78-100% przodków czerwonego wilka.

te dwa badania sugerują, że 40 lat po tym, jak czerwone wilki zostały uznane za funkcjonalnie wymarłe na wolności, genetyczne pochodzenie tych wilków utrzymuje się, czasami w znacznych ilościach, w dzikich psach żyjących w niektórych kieszeniach dawnego zasięgu wilków.

znaczenie tych ustaleń można i będzie dyskutować i argumentować. Czerwone wilki od dawna są przedmiotem sporów. Jest to szczególnie prawdziwe wśród naukowców, gdzie nie ma zgody co do tego, czy wilk czerwony jest gatunkiem samym w sobie, podgatunkiem wilka szarego, podgatunkiem kojota lub czymś innym.

wbrew wszelkim przeciwnościom

ale dowody sugerują, że czerwone wilki, być może dzięki połączeniu biologii, zachowania, izolacji od kojotów lub innych czynników, były w stanie utrzymać i przekazać znaczne ilości swojej tożsamości genetycznej w obliczu poważnych wyzwań.

oznacza to, że czerwone wilki, lub dziki pies bardzo podobny do czerwonych wilków, nadal chodzą po przodkach gatunku, gdzie ich miejsce, i nadal oferują niskie, długie, potężne wycie deklarujące swoją obecność na nocnym niebie.

[email protected]

kom / chronoutdoors

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.