Eminem stał się parodią siebie i wszyscy się śmieją

Eminem wystąpi podczas 2018 iHeartRadio Music Awards na Forum w Inglewood. Kevin Winter/Getty Images for iHeartMedia Ukryj podpis

Przełącz podpis

Kevin Winter / Getty Images for iHeartMedia

Eminem wystąpi podczas 2018 iHeartRadio Music Awards na Forum w Inglewood.

Kevin Winter / Getty Images for iHeartMedia

najtrudniejszą rzeczą w byciu fanem hip-hopu w 2018 roku jest oglądanie Legend zamieniających się w kanibali. Nie sugerować, że rap powinien być zawsze ponad samokrytyką – to zawsze była główna zasada gatunku. Ale niektórzy artyści chyba zapomnieli, Jak to jest być młodym, głupim i odrętwiałym. W ich głód trwałego znaczenia, niektórzy nawet zaczęli ucztować na własnych dzieci.

31, Eminem surprise wydał Kamikaze, swój odpowiednio zatytułowany dziesiąty album studyjny. Według relacji branżowych wykonał udaną misję samobójczą: zadebiutował na 1. miejscu listy Billboard 200 W tym tygodniu, sprzedając 434 000 egzemplarzy albumu. Ale te wpływy nawet nie zaczynają odzwierciedlać podziału LP. W erze cyfrowej liczby parzyste leżą. Albo, jak słusznie ujął to Mark Twain, ” kłamstwa, przeklęte kłamstwa i statystyki.”

Witamy w erze nienawiści. Bliski kuzyn Hate clicks-metryki uwielbianej przez media, które trollują czytelników do poddania się kontrowersyjnym clickbait — strumienie hate są odpowiednikiem sumy zerowej w świecie muzyki. A Eminem to najnowszy w tym roku hiphopowy mega stars wydający subpar albumy, a jednocześnie wzbudzający kontrowersje podsycane niekonsekwentnymi strategiami rolloutowymi i gotowaną wołowiną z postrzeganymi konkurentami. Lista przestępców 2018 (lub beneficjentów, w zależności od Twojego ujęcia) waha się od Kanye Westa, którego MAGA-hat mania doprowadziła Ye do debiutu na szczycie listy przebojów Billboardu, mimo że zdobył krytyczny beatdown; do Nicki Minaj, której tweetstorms w tygodniach poprzedzających i następujących Queen zdobył więcej zasięgu niż rzeczywista muzyka, która zadebiutowała na 2.miejscu. Nawet artysta taki jak Drake, który praktycznie ma gwarancję, że będzie tygodniami na szczycie list przebojów przy każdym nowym wydaniu, otrzymuje impuls od poszukiwaczy ciekawości na Spotify, którzy mogą wziąć udział bez konieczności zakupu. Po części dlatego przedpremierowy diss Pusha T („Story of Adidon”) można uznać za wygraną dla Drake ’ a. Zapomnij o bitewnym rapie; dla fenomenu popu zwycięstwo w wojnie oznacza priorytet masowej konsumpcji nad wiarygodnością.

muzyka wydaje się, że już nie wystarczy. Może nigdy nie było. (Do diabła, nawet Król Popu moonwalded jego największy hit „Billie Jean” na szczyt list przebojów z pomocą mitycznego tabloidu fedder.) Ale dziś szok i podziw stały się planem marketingowym dla artystów zdesperowanych, aby zrekompensować brak kreatywności. To, co tak naprawdę sprzedają, kiedy przejdziesz do sedna, to dramatyzm.

Eminem zawsze miał talent do dramatyzmu. Jeśli kiedykolwiek był raper, który nie starzeje się z wdziękiem, pozostając młodocianym i wojowniczym do gorzkiego końca, powinniśmy byli wiedzieć, że będzie to Marshall Mathers. To ten sam emcee, który wspiął się na listy przebojów, nosząc na rękawie swoje dziecięce niepewności. Rzucanie napadów złości zawsze było jego sposobem działania. to jego lata trzeźwej refleksji w połowie kariery, jeśli już, rzuciły fanów na pętlę. Może i wychodzi z banalnym hukiem na Kamikaze, ale od lat nie brzmiał bardziej jak on sam.

YouTube

chyba żaden inny gatunek we współczesnej muzyce nie daje artystom wystarczająco dużo sznura, by ich marzenia lub powiesić. Jakoś, wielcy zawsze udaje się zrobić jedno i drugie. Najdziwniejszą częścią kariery Eminema było oglądanie, jak staje się jedną z tych marnych gwiazd popu, które spędził na formacyjnych latach klaunowania do końca. Blondwłosy błazen, który kiedyś szydził z aktów od Britney Spears do Moby, jest teraz brodatym głupcem krzyczącym, aby dzieci zeszły z jego trawnika.

nowy album Eminema jest taki zły. Jak źle jest? Tak źle, że w roku śmiesznych histerii hip-hopowych, Kamikaze stał się najniższym wiszącym owocem. Haczyk polega na tym, że jest w to zamieszany. Przynajmniej desperacko chce, żebyśmy w to uwierzyli. Po co miałby otwierać Kamikaze z 5,5-minutową diatrybą wskazującą palcami … cóż, wszyscy: krytycy, którzy podpierali jego poprzedni album, grudniowe słabe Odrodzenie; Lils rapu, który sprawił, że jego zamiłowanie do skomplikowanego liryzmu staje się coraz bardziej przestarzałe, jeśli nie całkowicie passé; prezydent, który nadal jest ogromnym punktem sporu między Eminem a jego fanami z Ameryki Środkowej od czasu jego występu w BET w zeszłym roku, obciążając Trumpa freestylowym szyfrem. Nawet okładka albumu delikatnie mruga, powielając grafikę z klasycznego debiutu Beastie Boys z 1986 roku, License to Ill. Na końcu samolotu myśliwskiego znajdują się litery FU-2 i ukryty napis SUCKIT na ogonie, podobny do wstecznej pisowni EAT Me z oryginalnego albumu. Inne aluzje wykonane przez okładkę są subtelniejsze. Podobnie jak Beasties, Eminem jest pozostałością epoki, kiedy biali raperzy musieli zdobyć ciężko wywalczony szacunek czarnej publiczności, zanim nawet pomyśleli o przejściu. Albo, w tym przypadku, krzyżując się.

„zeszły rok nie wyszedł mi tak dobrze”, Eminem swobodnie przyznaje się na wstępie do tytułowego utworu. Jednak w jakiś sposób były książę-klaun rapu, który zawsze lubił wyszczać się z zarozumiałych ludzi, udaje mu się potraktować siebie zbyt poważnie. Po wydaniu albumu, na którym wszyscy zasłużenie spali osiem miesięcy temu, jednym pewnym sposobem na wzrost popularności całej branży jest dissowanie całej branży. Strzela do raperów aktywnych i niedawno emerytowanych (Drake, Lil Yachty, Vince Staples, Tyler, the Creator, Machine Gun Kelly i Joe Budden) oraz osobowości starych i nowych (Charlamagne tha God, DJ Akademiks i, yes, Joe Budden). Nienawidzi Mambo rapu i wszystkich replikujących Migos flow. Zasadniczo, jego wołowina jest z całym stanem hip-hopu.

ale co to jest wołowina? Jeśli jesteś Eminem, beef jest wtedy, gdy raper o połowę starszy od Ciebie z jeszcze mniejszym znaczeniem flirtuje z Twoją nastoletnią córką na Twitterze. W 2012 roku, Machine Gun Kelly, Klon Eminema, aż do jego farbowanych blond włosów, napisał na Twitterze, że Hailie jest ” gorąca jak f – – -„, dodając: „w najbardziej szanowany sposób, bo em jest królem.”Tata nie przyjął tego życzliwie i MGK twierdzi, że od tego czasu trwa między nimi spór. Ale w dissing Kelly, Eminem dał mu więcej znaczenia niż cieszył się od podpisania kontraktu z Puff Daddy sześć lat temu. Kelly ’ s clap back,” RAP Devil”, który w tym tygodniu trafił na iTunes nr 1, to gorzka pigułka: „z czasem ci się nie polepsza / jest dobrze, Eminem, odłóż długopis.”

rzeczywiście, Eminem jest tym, co się dzieje, gdy podstawowe zasady dla czegoś, co poświęciłeś całe swoje życie, aby przesunąć się pod tobą. To zdezorientowany pan młody, porzucony przed ołtarzem. I jak Wszystko inne, przez które czuł się zdradzony-szczególnie kobiety w jego życiu-czuje się zmuszony do wyzywania rapu. Jest mniej przykładem rapera dojrzałego poza tym gatunkiem, niż tego, który jeszcze nie wyrósł z własnej niedojrzałości. Nawet jego krytyka hip-hopowa opiera się na paternalizmie, który jest cechą charakterystyczną rapu od jego cudownych lat.

kiedy Common wydał piosenkę „I Used To Love H. E. R.” w 1994 roku, był już starą duszą w wieku 22 lat, która poczuła się rozczarowana zmieniającą się tożsamością rapu. Uosabiał hip-hop jako pożądaną młodą kobietę, która porzuciła jego uczucia i zostawiła go ze złamanym sercem. Sprzedała duszę za to. Teraz, gdy ktokolwiek w kapturze mógł uderzyć, została oznaczona gorącym towarem. Bardziej niż osobista oda, jego piosenka zamknęła moment. Rap był w ferworze kryzysu ćwierć życia. Biały koleś z Detroit skończy jako Katharsis.

Marshall Mathers, również 22 w 1994 roku, był zaledwie kilka lat przed podpisaniem kontraktu przez największego hitmmakera gatunku i Dona Z West Coast gangsta rap, Dr. Dre. Razem zmieniliby grę. Ale wraz z wydaniem Kamikaze jest jasne, że cierpi na własny kryzys w połowie kariery, gdy ogląda mijający go rap.

metaforyczny mizoginoir Common ’ a był akceptowalny w tamtych czasach, przedstawiany jako głos sumienia w czasie, gdy rap otrząsał ostatnie ślady samoświadomości. Eminem ’ s preservationist role-play także rzuca hip-hop jako muse gone astray. Tak jak obwinia tak wiele kobiet w swoim życiu – od matki po byłą żonę i matkę dziecka-Em wierzy, że hip-hop też go zdradził. Jest to jednoczący temat albumu, zamierzony czy nie, a on chce bash w swój charakterystyczny hipermaskulinowy sposób.

w tym obiektywie, jego kontrowersyjne, ale znajome użycie homofobicznego slur „faggot”, używane do bicia Tylera, twórcy piosenki „Fall”, dla postrzeganego diss Odrodzenia, nabiera nowego kontekstu. (Justin Vernon z Bon Iver, który przyczynił się do wokalu do piosenki przed jej ukończeniem, od tego czasu zdystansował się od niej.) Nagle piosenka w stylu „Normal”, pozornie o romansie, który przeminął, staje się metaforą jego ślepego związku z rapem. „Jak Mogę być w takich związkach? Może coś o mnie mówi ” – mówi w intro piosenki. „Powinienem spojrzeć w lustro?”Kiedy dubluje się w pobliżu albumu z „Nice Guy” i „Good Guy”, oba z udziałem wokalistki Jessie Reyez, toksyczny wzór brzmi zbyt znajomo. Eminem pyta, dlaczego nie jest już wystarczająco dobry, a potem odpowiada na to pytanie jednym tchem. Bo prawda jest taka, że Eminem też zdradza hip-hop.

Najlepsza piosenka na albumie, „Stepping Stone”, znajduje Em zadośćuczynienie swoim ziomkom z D-12 za pomocą konfesjonału, który przyznaje, że nie udało mu się utrzymać grupy razem po morderstwie długoletniego przyjaciela i frontmana Proofa w 2006 roku. – Nie wiem, jak odzyskać ten czas i tę epokę-rapuje w chwili szczerości. „Próbowałem słuchać z powrotem do, ale walczę o powietrze / ledwo się wykasowałem.”Kiedy zgadza się z prawdą, Eminem jest jego najbardziej przekonujący. „W jednej chwili jesteś body s * * * ale potem twoja publiczność się rozdziela / już czujesz, że klimat zaczyna się przesuwać / do tych dzieci, których już nie istniejesz.”

jak na ironię, brzmi on najbardziej ożywiony, gdy w parze z Joynerem Lucasem, młodym uczniem Eminema, który prowadzi ich liryczny atak na ” Lucky You.”Piosenka znajduje go w jego ulubionej pozycji, z plecami do ściany jak underdog. Ale gdzie indziej na albumie, on ślizga się z powrotem w trybie terytorialnym starego głowy. To tak, jak w tym filmie komika Chrisa D 'Elii, który szydzi z wściekłego rapu ojca Eminema:” jeżdżę Porsche po podłogach / po obcych częściach, podczas gdy ty jesteś w Fordzie Taurus / dostajesz aborcję i rozwód w tym samym czasie, co Harrison Ford.”Teksty nie są Eminema, ale rapowe akrobacje są w każdym calu jego. O dziwo, im bardziej gadatliwy jest, tym mniej ma do powiedzenia. Boli, gdy ktoś jego kalibru kładzie go na grubym z lirycznym biczem cudu, jakby naprawdę musiał zaimponować nam wielosylabowymi schematami rymów w tym momencie swojej kariery. Em spędza tyle czasu na kamikaze trzaskając raperami Mambo za ich niezrozumiałe i powtarzalne przepływy, że nie zdaje sobie sprawy, że jego RAP brzmi nie mniej śmiesznie.

szkoda, że człowiek, który wyrobił sobie reputację jako samo-deprecjonującego rapera bitewnego, potem jako chudego, Cienistego gag-rapa i wreszcie jako autor tekstów o znacznej głębi, zdolny do rozjaśniania własnych wewnętrznych demonów, w jakiś sposób stracił poczucie humoru. Kamikaze może nie odnieść sukcesu na powierzchni. Ale Eminemowi nieumyślnie udało się zrobić z siebie tyłek swojego największego dowcipu. To takie zabawne, że zapomniał się śmiać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.