Gilder Lehrman Institute of American History

choć dziś trudno w to uwierzyć, nie wszyscy chcieli, by kobiety miały prawo głosu. W rzeczywistości na początku XIX wieku niewiele osób uważało kobiety za zdolne do jakiegokolwiek zaangażowania politycznego. Wraz z postępem stulecia ruch wyborczy kobiet stopniowo zwiększał swoją liczbę członków. W 1890 roku, w odpowiedzi na rosnącą uwagę sufrażystek, niektóre kobiety założyły organizacje w celu uniemożliwienia im uzyskania prawa do głosowania. Mieli wiele powodów, aby to zrobić, a ich argumenty zmieniały się z czasem. Być może ich największym obawą przed uzyskaniem prawa do głosowania była utrata tego, co uważali za siłę kobiet, aby przyczynić się do naturalnej funkcji narodu.

większość obserwatorów, którzy w ogóle zwracali uwagę na wczesne aktywistki na rzecz Praw Kobiet – takie jak te, które zorganizowały konwencję w Seneca Falls w Nowym Jorku w 1848 roku, aby domagać się rozszerzonych praw kobiet w prawie, publicznie i w kościele—uznała ideę równości kobiet wobec mężczyzn za śmieszną. Większość XIX-wiecznych Amerykanów wierzyła, że kobiety należą do domu opieki nad mężami i dziećmi oraz oferują swoim rodzinom spokój dobrze prowadzonego gospodarstwa domowego. Aktywistki na rzecz Praw Kobiet organizowały konwencje w Nowym Jorku, Ohio, Massachusetts i innych miejscach, aby wyjaśnić poglądy na temat równości przed coraz większą publicznością. W tej samej epoce kobiety, które przystąpiły do ruchu Anty-niewolniczego, znalazły wiele podobieństw między uciskiem zniewolonych ludzi a uciskiem kobiet.

wojna domowa dostarczyła możliwości wielu oświeconym kobietom. Aktywiści sprawiedliwości społecznej na północy odłożyli swoje cele na rzecz praw kobiet, aby wspierać wysiłki wojenne Unii i zachęcać do zniesienia niewolnictwa. Organizowali jarmarki, prowadzili gospodarstwa rolne i przedsiębiorstwa, podczas gdy członkowie ich męskich rodzin walczyli w armii i służyli jako pielęgniarki na froncie. Po zakończeniu wojny w 1865 roku kobiety w pełni oczekiwały, że zostaną nagrodzone rozszerzonymi prawami, w tym prawem do głosowania. Ku rozpaczy liderek praw kobiet poprawki rekonstrukcyjne dodały słowo „mężczyzna” do definicji obywatela w Konstytucji USA. Powiązanie obywatelstwa ze służbą wojskową, która wykluczała kobiety, wzmocniło ich wykluczenie z praw wyborczych. Głęboko rozgniewani i rozczarowani, sufrażystki zerwały więzi z wieloma byłymi abolicjonistami i utworzyły dwie nowe organizacje, których głównym celem jest prawo wyborcze dla kobiet. National Woman Suffrage Association, założone w maju 1869 roku, oraz American Woman Suffrage Association, założone we wrześniu 1869 roku, działały na rzecz uzyskania prawa kobiet do głosowania. The National, kierowana przez Susan B. Anthony i Elizabeth Cady Stanton w stanie Nowy Jork, pracowali nad federalną poprawką do konstytucji, podczas gdy Amerykanin, na czele z Lucy Stone i Henry Blackwell z Bostonu, Massachusetts, przyjął podejście stanowe. Obie organizacje połączyły się jako National American Woman Suffrage Association w 1890 roku.

wkrótce potem sufrażystki zauważyły, że stan Nowy Jork będzie organizował konwencję konstytucyjną w 1894 roku. Jednym z rozważanych tematów byłoby wyeliminowanie słowa „mężczyzna” z konstytucji państwa. Stan dodał To słowo w 1867 roku, zgodnie z konstytucją federalną. Sufrażystki skupiły się na stanie, zdając sobie sprawę, że jeśli kobiety zdobędą prawo do pełnej równości politycznej w Nowym Jorku, pójdą za tym inne stany. Susan B. Anthony i dziesiątki sufrażystek przepytywały stan, organizując spotkania i wygłaszając przemówienia w prawie każdym hrabstwie. Na jednym spotkaniu ktoś z widowni zapytał Anthony ’ ego, czy kobiety chcą prawa do głosowania. Odpowiedziała, że nie sprzeciwiają się temu. Zaniepokojone, kilka kobiet zdało sobie sprawę, że jeśli nie zrobią czegoś szybko, istnieje duża szansa, że będą zmuszone do głosowania. Te kobiety, z których wiele poślubiło prawników i sędziów, zaczęły spotykać się w salonach i eleganckich hotelach, aby zaplanować sposoby dystansowania się od odpowiedzialności politycznej.

nazywali siebie „remonstrantami”, czyli anty-sufrażystami i zaczęli zbierać podpisy pod petycjami do Konwencji Konstytucyjnej. Ich powody obejmowały kwestie, że większość kobiet nie chce ciężaru głosowania, że kobiety są już bardzo zajęte domami i rodzinami, że prawa wyborcze zwiększają obowiązki kobiet w niekorzystny sposób, że prawa wyborcze dodają niepożądany element do już obciążonego rządu i że wiele kobiet nie jest w stanie podejmować mądrych decyzji politycznych. Delegaci na konwencję konstytucyjną stanu Nowy Jork pozwolili zarówno anty-sufrażystom, jak i sufrażystom na składanie petycji i przemawianie do ustawodawców. Ostatecznie delegaci postanowili nie stawiać pytania przed głosującymi w referendum. Słowo „mężczyzna” pozostało w konstytucji stanu Nowy Jork. Anty-sufrażystki odetchnęły z ulgą.

jednak problem odmówił. Sufrażystki, zainspirowane dyskusją na szczeblu legislacyjnym, zwróciły uwagę na edukację społeczeństwa na temat potrzeby posiadania przez kobiety równych praw politycznych. Przerażeni tą samą dyskusją, anty-sufrażystki zdały sobie sprawę, że muszą założyć własną organizację do walki z prawem wyborczym i założyli zdominowane przez kobiety New York State Association przeciwstawiające się prawom wyborczym kobiet. Mężczyźni mieli większe wpływy w organizacji anty-sufrażystowskiej założonej mniej więcej w tym samym czasie w Massachusetts. Anty-sufrażystki spotykały się w swoich domach, aby edukować się nawzajem na temat zaangażowania obywatelskiego, które nie obejmowało prawa do głosowania. Retoryka anty-Wyborcza stała się ważna dla sufrażystek w pierwszej dekadzie XX wieku; sufrażystki znalazły pożywkę dla własnych argumentów w przedstawionych anty-sufrażystkach. Opinia publiczna uznała niektóre Konfrontacje między antys (jak je czasami nazywano) a sufrażystkami za bardzo zabawne i warte opublikowania. Amerykanie debatowali nad argumentami prawa wyborczego lub anty-wyborczego na rogach ulic, w sklepach, restauracjach i wszędzie tam, gdzie ludzie się gromadzili.

ta kłótnia o miejsce kobiet w Polityce trwała do 1914 roku, roku, w którym rozpoczęła się wielka wojna w Europie. Anty-sufrażystki wierzyły, że kobiety mają obowiązek wspierać swój rząd, a wielu uznało, że Stany Zjednoczone w końcu będą musiały przystąpić do wojny. Większość anty-sufrażystek uważała, że błędem było kłócenie się o prawa wyborcze kobiet w czasie wojny i naciskała sufrażystki, aby odłożyły kampanię do końca wojny. Sufrażystki również obserwowały wojnę, ale do tego czasu ich ruch mógł obsłużyć więcej niż jeden punkt widzenia. Niektórzy sufrażystki popierały gotowość wojenną, a później, gdy Stany Zjednoczone przystąpiły do wojny w kwietniu 1917, sprzedały Liberty Bonds I w inny sposób wzmocniły wysiłek wojenny. Inni argumentowali, że kobiety powinny ignorować wojnę, ponieważ rząd USA podjął decyzje, które miały wpływ na kobiety, ale lekceważyły ich prawa polityczne. Do najbardziej skrajnych z tego ugrupowania należały członkinie Narodowej Partii Kobiet, które w latach 1917-1918 pikietowały w Białym Domu. Picketers podkreślił niespójność kraju walczącego o demokrację, podczas gdy połowa obywateli pozbawiona była praw wyborczych. Jeszcze inna frakcja Wyborcza, kierowana przez Crystal Eastman i Jane Addams, założyła partię pokoju Kobiet I sprzeciwiła się wojnie z zasady. Anty-sufrażystki krytykowały pacyfistów jako wrogo nastawionych do patriotyzmu. Niemal dla kobiety antys popierał gotowość wojenną, a później Czerwony Krzyż i sam wysiłek wojenny.

zarówno ruchy wyborcze, jak i anty-wyborcze zmieniły się dramatycznie w latach wojny. W miarę jak ludzie zaczęli coraz bardziej akceptować publiczną obecność kobiet i ich wkład, opozycja osłabła. Sprytni sufrażystowie połączyli swoją walkę o prawa wyborcze z wysiłkiem wojennym i znaleźli nowe sposoby szerzej propagowania swoich żądań. Antys stawali się coraz bardziej przenikliwi i zdesperowani, świadomi, że ich ruch traci grunt. Następnie, jesienią 1917 roku, Stan Nowy Jork przeprowadził referendum, a kobiety zdobyły prawo do głosowania w tym, co było wówczas najbardziej zaludnionym stanem. Uwaga wszystkich sufrażystek zwróciła się ku naciskowi na federalną poprawkę do Konstytucji USA. Antis, obecnie z siedzibą w Waszyngtonie, również zwrócił uwagę na Kongres. Kontynuowali oni walkę z uwłaszczeniem do gorzkiego końca. Po tym, jak kobiety zdobyły prawo do głosowania w Stanach Zjednoczonych w 1920 roku, antis zaczęła funkcjonować jako organizacja watchdog Kongresu, nie rozwiązując się aż do początku lat 30. XX wieku.do tego czasu wiele byłych anty-sufrażystek zgodziło się na nowe obowiązki polityczne i dołączyło do Ligi Kobiet wyborców i innych organizacji skupiających się na kształceniu kobiet w zakresie polityki i praw wyborczych.

Susan Goodier jest wykładowcą historii w SUNY Oneonta, laureatką stypendium naukowego Gildera Lehrmana w 2018 roku, autorką książki no Votes for Women: The New York State Anti-Suffrage Movement (University of Illinois Press, 2013) oraz współautorką, wraz z Karen Pastorello, Książki Women Will Vote: Winning Suffrage in New York State (Cornell University Press, 2017).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.