Inside Beyonce' s childhood home in The Third Ward

Ładowanie wideo…

ta przeglądarka nie obsługuje elementu wideo.

HOUSTON, TX – One home in Third Ward dostaje dużo gości o każdej porze nocy. To nie z powodu ” kto mieszka w środku, ale samego domu.”W trzecim oddziale znajduje się Ulica Parkwood Drive.

„to tylko ten miły mały ukryty sekret. Jesteśmy tylko jedną przecznicę od McGregor, i nie słyszymy żadnego ruchu.”Roslyn Bazzelle Mitchell pochodzi z Houston i mówi, że słyszała o okolicy od dziecka.

” wiele domów w River Oaks zostało zbudowanych i stworzonych przez architektów, którzy stworzyli domy w tej okolicy, więc widzisz wiele tych samych projektów. To naprawdę niesamowite, aby zobaczyć historię i piękno domów, ” Roslyn dodał.

” uwielbiam historie za niektórymi domami, zwłaszcza gdy przeistoczył się z bardziej żydowskiej dzielnicy w Afroamerykanina neighborhood….It nie jest zbyt głośno. Po prostu idealnie.”Roslyn kontynuowała.

to dlatego, że dom, w którym mieszka, jest domem, niegdyś zajmowanym przez rodzinę Knowles. To dom dziecka Beyonce. „Na początku nie zdawaliśmy sobie sprawy lub nie byliśmy świadomi, że ludzie po prostu pojawią się o każdej porze nocy, ale hej, dopóki nie próbują wejść. Niektórzy pytają mnie, czy to muzeum. Nikt tu nie mieszka.”

dom został zbudowany w 1935 roku. od tego czasu przeprowadzono wiele renowacji, ale niektóre funkcje, takie jak drewniane podłogi i kultowy kominek. Chociaż te zmiany zostały wprowadzone, Fundacja pozostaje taka sama dla Beyonce.

Roslyn poznała Beyonce kilka tygodni temu na imprezie charytatywnej w Los Angeles. „Powiedziałem:” cześć Beyonce, Jestem Roslyn i mieszkam w Twoim domu z dzieciństwa na Parkwood. Odwróciła się i powiedziała: „o mój Boże, zawsze chciałam zadzwonić do drzwi. Moja siostra powiedziała mi, że wpadła, a w domu mieszka miła czarna rodzina, więc jesteśmy z tego bardzo zadowoleni.””

Mitchellowie są na tyle mili, że mają Beyonce wyciętą dla fanów do robienia zdjęć! Ale fani muszą pamiętać, że to nie Muzeum, to dom Mitchella. „Mam nadzieję, że jesteśmy tu na dłuższą metę.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.