Jak przestać być ofiarą

Jak przestać być ofiarą

przestań być ofiarą wyzywanie negatywnych głosów to sposób na przezwyciężenie orientacji ofiary.

Odrzuć poczucie kontuzji, a sama kontuzja znika.
~ Marek Aureliusz, medytacje

jednym z podstawowych sposobów, w jaki ludzie źle radzą sobie z gniewem, jest granie roli ofiary. W poprzednim blogu,” nie graj w grę ofiary”, opisałem cechy osób, które, ponieważ czują się nieswojo z własnym gniewem, zostają uwięzione w wiktymizowanej orientacji na życie. W odpowiedzi na pytania czytelników poprosiłem Joyce Catlett, moją współautorkę (Etyka relacji interpersonalnych), aby określiła kilka „środków zaradczych”, które ludzie mogą podjąć, aby uniknąć gry ofiary.

aby powtórzyć podstawową dynamikę tego problemu, wyjaśniłem, że wiele osób przyjmuje rolę ofiary, choć nieumyślnie, ponieważ boją się swojej złości, zaprzeczają jej istnieniu w sobie, rzutują ją na innych ludzi i przewidują agresję lub krzywdę ze strony nich. Z tym oczekiwaniem i wysoką wrażliwością na gniew u innych, mogą nawet zniekształcić mimikę innych ludzi, wyobrażając sobie, że mają złośliwe intencje. Gniew, którego doświadczyliby w odpowiedzi na frustrację lub stres, przeradza się w strach i nieufność wobec innych oraz w uczucie zranienia lub zranienia.

ludzie, którzy stają się pogrążeni w poczuciu ofiary, mają tendencję do postrzegania wydarzeń w swoim życiu jako przytrafiających się im i czują się nieskuteczni i przytłoczeni. Działają również na podstawowym założeniu, że świat powinien być sprawiedliwy, co jest dziecięcym sposobem myślenia. Mają tendencję do rzutowania okoliczności swojego wczesnego dzieciństwa, gdzie byli rzeczywiście bezradni, na współczesne sytuacje i relacje, i nie dostrzegają, że jako dorośli mają o wiele większą władzę niż mieli jako Dzieci.

istnieją sposoby na przejście od pozycji represjonowanej, charakteryzującej się biernością i zachowaniami opartymi na negatywnej mocy, do postawy bardziej dorosłej charakteryzującej się aktywnym radzeniem sobie i siłą osobistą. Ludzie mogą stać się świadomi i zidentyfikować konkretne destrukcyjne myśli-krytyczne wewnętrzne głosy-które promują represjonowane uczucia; i mogą podjąć kroki w celu wypracowania bardziej konstruktywnego podejścia do radzenia sobie ze swoim gniewem.

Identyfikacja krytycznych głosów wewnętrznych, które promują Wiktymizowaną orientację na życie

aby wyjść z ofiary, ważne jest zidentyfikowanie krytycznych głosów wewnętrznych, które koncentrują się na niesprawiedliwościach, takich jak „to nie fair. To nie powinno się przytrafiać Tobie. Czym zasłużyłeś na takie traktowanie?”Te destrukcyjne myśli zachęcają do bierności i bezradności, a jednocześnie zniechęcają do działań, które mogłyby zmienić nieszczęśliwą lub nie do utrzymania sytuację.

niski poziom gniewu i nieufności budzi się w ludziach, gdy „słuchają” głosów, które mówią im, że inni ich nie lubią lub nie dbają o nich ani o ich interesy. „Nigdy nie biorą pod uwagę twoich uczuć. Za kogo oni się uważają? Ludzie mają to gdzieś.”

W Pracy Wiele osób ma oburzone postawy oparte na głosach mówiących im, że są wykorzystywani: „twój szef to prawdziwy palant! Nikt nie widzi, ile się przyczyniasz.”Nikt cię nie docenia.””Dlaczego oni zawsze dostają wszystkie przerwy?”Podobnie głosy, które doradzają jednostkom, że są ofiarami złego traktowania przez innych, przyczyniają się do poczucia braku szacunku lub prześladowania, na przykład, „zrobią z Ciebie głupca. Nie szanują cię.”Uczucia generowane przez te rozważania prowadzą do wewnętrznego zamyślenia, sprawiedliwego oburzenia i pragnienia zemsty. Rozpoznawanie i kwestionowanie negatywnych głosów jest głównym sposobem przezwyciężenia orientacji represjonowanej.

konstruktywne podejście do radzenia sobie z gniewem.

po pierwsze, ważne jest, aby podkreślić, że gniew jest prostą, irracjonalną reakcją emocjonalną na frustrację i nie wymaga żadnego uzasadnienia; dobrze jest po prostu czuć to, co się czuje. Stopień złości jest proporcjonalny do stopnia frustracji, a nie do logiki lub racjonalności okoliczności. Kiedy ludzie próbują zracjonalizować swój gniew, a następnie czują się pokrzywdzeni, utknęli w gniewnych uczuciach w sposób, który prowadzi do nieprzyjemnego rodzaju zamyślenia, które alienuje innych i jest dysfunkcyjne.

dlatego, jeśli chodzi o działanie, ludzie muszą wyrzucić ze swojego słownictwa pewne słowa, których mogą używać, aby usprawiedliwić swój gniew, słowa takie jak „fair”, „should”, „right” i ” wrong.”W związku termin „powinien” często oznacza obowiązek. Na przykład ktoś, kto mówi: „Ponieważ jesteśmy razem (małżeństwem), mój partner” powinien „mnie kochać”, „dbać o mnie”, „kochać się ze mną”, działa z pozycji pokrzywdzonej. Kiedy ludzie wiążą swoje uczucia frustracji z oczekiwaniem, że ktoś jest zobowiązany do ich zaspokojenia, nieuchronnie pojawiają się represjonowane, paranoidalne uczucia.

kwestionując te nawykowe sposoby mówienia, jednostki odkryją inną formę komunikacji, która wymaga wzięcia pełnej odpowiedzialności za swoje uczucia i działania, a jednocześnie pozostawia im swobodę poszukiwania alternatyw. W intymnym związku partnerzy mogą nauczyć się mówić o swoim gniewie w nie dramatycznym tonie i przyznawać się do jakichkolwiek uczuć bycia ofiarą. Ten rodzaj komunikacji jest mniej skłonny do wywoływania kontragresji i umożliwia ludziom radzenie sobie z gniewem w sposób, który powoduje najmniejszą ilość bólu dla siebie nawzajem.

byłoby konstruktywne dla ludzi, którzy zwykle wyrażają swój gniew w sprawiedliwym oburzeniu lub represjonowanym zamyśleniu, porzucić podstawowe założenie, że są niewinnymi ofiarami losu. Ważne byłoby również, aby zrezygnowali z poczucia prawa i uznali, że z natury nie zasługują na otrzymywanie od innych czegokolwiek na drodze dobrego traktowania. Bardziej adaptacyjne jest zaakceptowanie idei, że świat nie jest im nic winien – ani życia, ani szczęścia, ani miłego otoczenia. Przyjęcie represjonowanej pozycji, że ktoś ma prawo do czegoś lepszego, przyczynia się do poczucia oszukiwania, które z kolei zaostrza poczucie bezradności i impotentnej wściekłości.

podejmowanie działań mających na celu zmianę sytuacji, w których człowiek jest nieszczęśliwy, bezpośrednio podważa orientację pokrzywdzoną. Na przykład, jeśli ktoś czuje się zatrzymany w złym związku lub pozornie nie do utrzymania sytuacji w pracy, może zbadać siebie, aby określić, czy bierność ma więcej wspólnego z sytuacją niż jedną myślą, a następnie starać się być bardziej proaktywnym i asertywnym. Mądrze jest również unikać narzekania na te niekorzystne sytuacje innym w stylu, który „zrzuca” problem na słuchacza. W swoich interakcjach ważne jest, aby stać się bardziej świadomym rozróżnienia między współczuciem a empatią i przestać prosić o współczucie lub okazywać współczucie. Wyrażanie współczucia, jak również próba wywołania współczujących odpowiedzi od innej osoby są szkodliwe, ponieważ oba wzmacniają wiktymizowane myślenie.

akceptując w sobie gniewne emocje, mniej prawdopodobne jest ich destrukcyjne działanie lub przyjęcie roli ofiary. Idealnie, zamiast tłumić lub zaprzeczać emocjom gniewu, można by uznać gniewne reakcje, wyraźnie rozróżniając między uczuciami i działaniami. Kiedy ludzie rezygnują z prześladowanych postaw i uznają gniew za podstawową część swojej natury, są w stanie wybrać sposób wyrażania gniewu w sposób konstruktywny, etyczny i zgodny z ich najlepszym interesem i celami. Samoograniczająca się, wiktymizowana perspektywa nie kontroluje już ich ani ich życia.

o autorze

Robert Firestone, Ph.DRobert W. Firestone, Ph. D. jest psychologiem klinicznym, autorem, teoretykiem i artystą. Jest teoretykiem konsultingu dla Stowarzyszenia Glendon. Jest autorem wielu książek, m.in. terapia głosem, więź fantazyjna, współczujące wychowanie dzieci, strach przed intymnością, Pokonaj swój krytyczny wewnętrzny głos, lęk przed śmiercią Etyka relacji międzyludzkich, Self Under Siege, a ostatnio zbiór opowiadań Przezwyciężających destrukcyjny wewnętrzny głos. Jego badania nad negatywnymi procesami myślowymi i związanymi z nimi afektami doprowadziły do rozwoju terapii głosowej, zaawansowanej metodologii terapeutycznej mającej na celu odkrywanie i zmaganie się z aspektami zachowań autodestrukcyjnych i samoograniczających się. Firestone zastosował swoje koncepcje do badań empirycznych i do opracowania Firestone Assessment of AUT-destructive Thoughts (FAST), skali oceniającej potencjał samobójczy. Prace te doprowadziły do publikacji „Suicide and The Inner Voice: Risk Assessment, Treatment and Case Management”. Opublikował ponad 30 profesjonalnych artykułów i rozdziałów do edytowanych tomów oraz wyprodukował 35 filmów dokumentalnych. Jego sztukę można oglądać na www.theartofrwfirestone.com. możesz dowiedzieć się więcej o Dr Firestone odwiedzając www.drrobertwfirestone.com.

Tagi: gniew, krytyczny głos wewnętrzny, ofiara, wiktymizacja

chciałem się podzielić, że przeczytałem ten artykuł i chciałem podzielić się swoją opinią. Uważam, że zdrowe jest mieć oczekiwania co do tego, jak chce się być traktowanym (profesjonalnie, etycznie i z szacunkiem) w miejscu pracy. Osobiście doświadczyłem ludzi, których obchodzi, że są „źle traktowani” w formie złośliwego oszczerstwa i zamiast zająć stanowisko, że nie zasługują na nic od innych, uznałem, że zasługują na pewien podstawowy poziom szacunku. Nie czułam się pokrzywdzona, raczej upoważniona do wypowiadania się, zmiany polityki, próby zmiany kultury. Ja sam również doświadczyłem złośliwych oszczerstw. Na początku pozwoliłem, aby toczyło się z mojego ramienia jako nieistotne, ponieważ ci, którzy to mówią, nie mieli dla mnie znaczenia, jednak ten rodzaj oszczerstwa jest „krzywdzący” i „szkodliwy” Nie w mentalności ofiary, ale może wpływać na innych i zmieniać inne postrzeganie tego, kim jesteś. Może to mieć szkodliwy wpływ na poziomie zawodowym, czego doświadczyłem u moich kolegów, którzy zostali oczernieni. Można stracić firmę lub ich pozycję, gdy to nastąpi. Nauczyłem się z tego doświadczenia przeciwieństwa tego, co napisałeś, że ja (i inni) zasługuję na pewien szacunek od innych. Kiedy upoważniłam się do złożenia formalnej dokumentacji i złożenia skargi, skutkowało to działaniami dyscyplinarnymi wobec zaangażowanych osób i uważam, że przesłanie było jasne: „Traktuj innych w ten sposób jeszcze raz, a zostaniesz zwolniony.”Upoważniłam się również do bycia głosem dla innych i znowu spowodowało to, że osoba o złych zamiarach wobec kolegi przegrała sprawę fałszywego oszczerstwa. Dlaczego? Bo nie zaakceptowałem tego, że tak należy traktować ludzi. To nie było ” w porządku.”Spowodowało to, że kolega uratował setki tysięcy dolarów, jeśli nie miliony. Wierzę, że pokazujemy innym, jak chcemy być traktowani przez to, jak traktujemy siebie i innych. Kiedy traktuję siebie z godnością i szacunkiem, kiedy jestem dobry dla siebie, uczę innych, że to jest mój standard. Gdybym miał wybór do pracy w zdrowym środowisku lub dysfunkcyjnym i toksycznym, wybrałbym zdrowego. Dlaczego? Ponieważ czuję, że zasługuję na pracę w środowisku, które traktuje innych tak, jak ja…z godnością i szacunkiem. Kiedy pracodawcy skupiają się na mentalności „ofiar” tych, którzy są źle traktowani, wierzę, że może to również otworzyć drzwi do procesów sądowych. Gdyby pracodawca powiedział pracownikowi, który skarżył się na złe traktowanie, że jest ofiarą, a nie dokumentował i poprawiał sytuację, mogłoby to rzeczywiście stworzyć dla niego odpowiedzialność; nie sądzę, aby „wyglądało to dobrze” w sądzie. Podsumowując, uważam, że powinniśmy mieć podstawowy poziom oczekiwań w miejscu pracy, który zaspokaja naszą podstawową ludzką potrzebę bezpieczeństwa i zdrowia (fizycznego i emocjonalnego). Widziałem, jak wiele osób zachorowało w wyniku toksycznych środowisk pracy. Wszyscy możemy zrobić swoją część, aby zmienić kulturę, wzmacniając siebie, mając głos, wypowiadając się za siebie i innych, dokumentując to, co się dzieje, modelując i pokazując innym, jak traktujemy siebie i oczekujemy, że inni nas traktują. Myślę, że każdy z nas ma swoje własne doświadczenia i wybiera, jak w nich reagować. Poprzez wiele refleksji mogę mówić tylko za siebie, że czuję się umocniony, gdy odczuwam pewien poziom gniewu na niesprawiedliwość i Kiedy postanawiam coś z tym zrobić. Podoba mi się ten cytat z Williama Shenstone ’ a : „gniew jest wielką siłą. Jeśli go kontrolujesz, może zostać przeniesiony w moc, która może poruszyć cały świat.”Dla innych mogą znaleźć więcej mocy w zaakceptowaniu tego, że inni nie są im nic winni. Chciałem tylko z szacunkiem podzielić się swoją opinią. Wierzę w używanie naszych mocy dla dobra.”Mahatma Gandhi:” musimy stać się zmianą, którą chcemy zobaczyć.”Mahatma Gandhi : „Możesz nigdy nie wiedzieć, jakie skutki przyniosą twoje działanie, ale jeśli nic nie zrobisz, nie będzie rezultatu.”Z całym szacunkiem-Jackie Zaldua

Odpowiedz

zgadzam się w każdym punkcie i popieram stanowisko, że oszczerstwo jest niebezpiecznym czynem destrukcyjnym przeciwko nam. Kiedyś to ignorowałem. Czułam, że nie mogę tracić czasu i energii na zmianę każdej negatywnej opinii o mnie. W końcu dowiedziałem się, że milczenie w reponse oszczerstw było złym podejściem. Niesłusznie przestrzegałem przysłowie „nigdy nie kłóć się z głupcem, gapiów może nie być w stanie odróżnić”, ale dziesięciolecia później zdałem sobie sprawę, że kiedy inni nie są tylko gapiami lub po prostu przechodniami, takimi jak ci, z którymi żyjemy lub pracujemy, to musimy chronić naszą reputację, ponieważ jej atutem i oszczerstwem niekontrolowanym jest szkoda, na którą większość z nas nie może sobie pozwolić. Chociaż morał tej historii jest taki, że zasadniczo zajmowanie postawnego stanowiska wobec rzeczy, które wpływają na nas z negatywną reakcją emocjonalną, jest trudne do zrobienia lub nawet do zrozumienia, gdy jesteśmy uwarunkowani do bycia w obronie, czy jest to ofiara oszczerstwa lub innego zachowania typowego dla niepewnych lub zazdrosnych ludzi, możemy zamiast tego przechytrzyć ich, nie karmiąc się rolą, w którą nas pchają.

Odpowiedz

tak to ja jestem cały i chyba nigdy z tego nie wyjdę potrzebuję pomocy w tym

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.