jeśli czujesz się opuszczony przez Boga

czy kiedykolwiek byłeś wyjątkowo samotny, może nawet gdy byłeś otoczony przez ludzi? Czułeś się kiedyś odcięty? Czy kiedykolwiek czułeś się tak, jakby twoi przyjaciele cię opuścili lub że byłeś całkowicie niezrozumiany?

jeśli tak, to masz słabe pojęcie o tym, przez co przeszedł Jezus Chrystus, gdy męczył się w ogrodzie Getsemani. W pewnym sensie wszyscy mamy do czynienia z osobistymi Getsemanami w życiu, czasami, gdy wydaje się, że świat zbliża się do nas, czasami ostatecznego stresu, gdy kielich, który powinniśmy wypić, wydaje się zbyt duży, aby go znieść, czasy, gdy czujemy, że nie możemy iść na kolejny dzień.

nie zawsze możemy poznać wolę Bożą w każdej sytuacji. Ale są chwile, kiedy znamy wolę Bożą i szczerze mówiąc, nie podoba nam się to. Są inne chwile, kiedy znamy wolę Bożą i to nie ma żadnego sensu. Mój przyjaciel Randy Alcorn używa terminu „ojciec-filtrowany”, co oznacza, że albo Bóg to zrobił, albo Bóg na to pozwolił.

Jezus, będąc Bogiem w ludzkiej postaci, znał przyszłość. Wiedział, co się stanie. W opisie Jana o Jezusie w Ogrodzie Getsemane widzimy Jezusa dosłownie cierpiącego-cierpiącego tak bardzo, że skutecznie pocił się krwią. Ten, obok krzyża, był najprawdopodobniej NAJNIŻSZYM i najbardziej samotnym momentem w życiu Jezusa.

przeczytaj to: Kiedy Bóg nie zmienia twoich okoliczności

w Biblii, niektóre znaczące rzeczy dzieją się w ogrodach. W Ogrodzie Eden ludzie zgrzeszyli. W ogrodzie Getsemani Jezus zwyciężył grzech. W Ogrodzie Eden ukrył się Adam. W Ogrodzie Getsemane, nasz Pan odważnie przedstawił się. W Ogrodzie Eden wyciągnięto miecz. W Ogrodzie Getsemane miecz był osłonięty.

w tym momencie Jezus wygłosił swoje ostatnie kazanie. Zjadł swój ostatni posiłek. I on również modlił się piękną modlitwą, w której modlił się za nas (zob. Jan 17). Ewangelia Mateusza mówi nam, że Jezus powiedział do Piotra, Jakuba i Jana: „moja dusza jest bardzo smutna, aż do śmierci. Stay here and watch with Me ” (26:38 NKJV).

Piotr, Jakub i Jan spędzili dużo czasu z Jezusem, oprócz innych uczniów. Gdy Jezus wskrzesił córkę Jaira z martwych, wziął ze sobą Piotra, Jakuba i Jana. Gdy Jezus został przemieniony na górze, zabrał ze sobą Piotra, Jakuba i Jana. A w Ogrodzie Getsemane znowu byli Piotr, Jakób i Jan. Czy byli ulubieńcami Pana? Może. A może był inny powód. Może Jezus chciał ich mieć blisko, żeby mieć ich na oku. Bez względu na powód, jaki to zaszczyt być poproszonym przez Jezusa, aby był z nim w tym kluczowym momencie jego życia.

zauważ, że Jezus nie powiedział:” wyjaśnij mi to”, ponieważ Jezus nie potrzebował wyjaśnienia. Nie powiedział: „Zwiastuj mi”, ponieważ Jezus nie potrzebował słuchać kazania. Po prostu powiedział: „Zostań tu ze mną.”Ponieważ był samotny, ponieważ był w agonii, ponieważ był w bólu, po prostu chciał kogoś z nimi. Tylko o to Jezus prosił.

Mateusz mówi nam, że Jezus „poszedł trochę dalej i pokłonił się twarzą do ziemi, modląc się:” mój ojcze! Jeśli to możliwe, niech ten kielich cierpienia zostanie mi odebrany. Chcę jednak, aby spełniała się Twoja wola, a nie moja ” (werset 39 NLT). Widocznie Jezus był w takiej agonii, że rzucił się na ziemię w modlitwie.

Jezus, będąc Bogiem, znał przyszłość w żywych szczegółach. Wiedział, że odmówi mu ten, w którego być może zainwestował najwięcej, Szymon Piotr. Wiedział, że zostanie odrzucony przez swój własny lud, Izrael, którego przyszedł zbawić. Wiedział, że jego uczeń Judasz Iskariota miał go zdradzić pocałunkiem. Wiedział, że będzie sądzony w kangurskim Sądzie niesprawiedliwości i poddany niesprawiedliwemu traktowaniu-jak na ironię, wszystko w imię Boga.

a co najgorsze, Jezus, który był w stałej komunii z ojcem i Duchem Świętym, musiałby ponieść cały grzech świata, przeszły, teraźniejszy i przyszły. Wiemy, że na pewien czas Jezus byłby oddzielony od Boga Ojca, gdy poniósł grzech świata, powodując, że wołał: „Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?”(Mateusza 27: 46; Marka 15:34 NKJV)

dlatego Jezus powiedział: „Jeśli to możliwe, niech ten kielich cierpienia zostanie mi zabrany. Innymi słowy, jeśli jest inny sposób, proszę go znaleźć.”Ale oczywiście nie było innego wyjścia.

D. L. Moody, jeden z wielkich kaznodziei z minionych dni, wypowiedział takie oświadczenie: „rozłóż swoją prośbę przed Bogiem, a potem powiedz:” Bądź wola twoja, nie moja, Niech się stanie.”Najsłodsza lekcja, jakiej nauczyłem się w Bożej szkole, to pozwolić Panu wybrać za mnie.”

Niech pan wybierze. Dokona lepszego wyboru niż ty, ponieważ ma wszystkie podstawowe informacje. Jeśli stoisz przed zamkniętymi drzwiami, zerwanym związkiem lub rozczarowaniem w życiu, Bóg nadal ma kontrolę. Kocha cię i ma plan.

XIX-wieczny wiersz zatytułowany „Getsemani” Elli Wheeler dobrze to mówi:

wszyscy, którzy wyruszą wkrótce lub późno
, muszą przejść przez bramę ogrodu
, muszą tam klęczeć samotnie w ciemności
i walczyć z jakąś ostrą rozpaczą.
Boże litość nad tymi, którzy nie mogą powiedzieć
” nie moje, ale Twoje”, którzy tylko modlą się
” niech ten kielich minie ” i nie widzą
celu w Getsemani.

nigdy nie wolno się bać oddać nieznanej przyszłości w ręce znanego Boga. W Twojej Getsemani jest cel.

teraz Przeczytaj to: jedyną rzeczą, która pomogła nam przejść przez nasze drugie poronienie

Greg Laurie jest starszym pastorem Harvest Christian Fellowship, autorem ponad 70 książek i ewangelistą prowadzącym Harvest America, ogólnokrajowe wydarzenie transmitowane na żywo do tysięcy lokalizacji gospodarzy. Czytaj więcej na Harvest.org.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.