Kilbeggan Distillery

wczesne lataEdytuj

Destylarnia została założona w 1757 roku przez Matthew Macmanusa, który mógł destylować w innym miejscu przed założeniem Kilbeggan. Chociaż informacje o początkach działalności destylarni są rzadkie, dokumentacja sugeruje, że w początkowych latach Destylarnia działała z alembikiem o pojemności 232 galonów i rocznej produkcji 1500 galonów.

na początku XIX wieku gorzelnię prowadzili John i William Codd. W 1841 roku Destylarnia została wystawiona na sprzedaż po rozpadzie spółki pomiędzy jej ówczesnymi właścicielami, Williamem Coddem i Williamem Cuffee. Gorzelnia w tym czasie składała się z warzelni, destylarni z trzema alembikami (Destylarnia: 8000 galonów; Destylarnia z niskim winem, nr 1; 2000 galonów; Destylarnia z niskim winem, nr 2: 1500 galonów), przebieralni z pięcioma odbiornikami, słodowni, magazynów kukurydzy zdolnych do przechowywania 5000 beczek i młynów do mączki owsianej. W sprzedaży znalazło się również 400 ton węgla i 10 000 pudełek murawy – to ostatnie odzwierciedlało ogromne ilości murawy zużywanej w gorzelni, tak bardzo, że odnotowano, że setki biednych ludzi zatrudniało się z zyskiem w cięciu, hodowli i ciągnięciu jej do miasta przez cały rok.

Destylarnia Locke ’ Aedytuj

w 1843 roku destylarnię przejął John Locke, pod którego zarządem Destylarnia rozkwitła. Locke dobrze traktował swoich pracowników i był szanowany zarówno przez swoich pracowników, jak i mieszkańców miasta. Z nieoficjalnych danych wynika, że w ramach Locke ’ a gorzelnia zapewniała swoim pracownikom domki do wynajęcia lub kupna w formie hipoteki wewnętrznej. Ponadto wszyscy pracownicy otrzymywali na początku każdej zimy wagon z węglem, którego koszt był odliczany od wynagrodzeń retrospektywnie co tydzień.

W wyniku wypadku na miejscu, który spowodował niesprawność kotła parowego, gorzelnia stanęła w miejscu. W związku z tym, że Locke nie mógł sobie pozwolić na pożyczkę na wymianę, przyszłość destylarni stała pod znakiem zapytania. Jednak w geście solidarności mieszkańcy Kilbeggan zebrali się i kupili kocioł zastępczy, który przedstawili Johnowi Locke 'owi, wraz z następującym publicznym listem wdzięczności, który został wydrukowany w kilku lokalnych gazetach w tym czasie:

adres mieszkańców Kilbeggan do Johna Locke’ a, Esq.Szanowny Panie-Pozwólcie nam, drodzy mieszczanie, zapewnić nas o naszej głębokiej i serdecznej sympatii z powodu waszej straty i rozczarowania z powodu wypadku, który miał miejsce niedawno w Waszej gorzelni. Szczerze, gdy żałujemy tego wypadku, szczęśliwie bez opieki z utratą życia, nie możemy się nie radować z od dawna oczekiwanej okazji, jaką daje nam świadectwo dla Ciebie wysokiego uznania, w którym trzymamy cię za Twoją publiczną i prywatną wartość. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że ograniczenia nałożone przez ostatnie przepisy na tę konkretną gałąź irlandzkiego przemysłu, z którą tak długo się Państwo utożsamiali, przyniosły katastrofalne skutki dla handlu, co widać na długiej liście gorzelni, które obecnie są niemal w ruinie, a które kilka lat temu były centrami ruchliwego przemysłu, dającymi opłacalne zatrudnienie tysiącom rąk; i jesteśmy przekonani, że Destylarnia Kilbeggan już dawno spuchłaby ponury katalog, gdyby wpadła w mniej energiczne i przedsiębiorcze ręce. W takim przypadku musielibyśmy być świadkami przygnębiającej sytuacji dużej liczby ludności pracującej bez zatrudnienia w tym okresie roku, w którym zatrudnienie jest najbiedniejsze, a jednocześnie najistotniejsze dla ubogich. Niezależnie od tego, co jesteśmy wam winni, z czysto osobistych powodów, czujemy, że jesteśmy wam winni głęboki dług wdzięczności za utrzymanie wśród nas manufaktury, która zapewnia tak szerokie zatrudnienie naszym biednym i wywiera tak korzystny wpływ na dobrobyt miasta. Na zakończenie, Szanowny Panie, błagamy Pana o przyjęcie nowego kotła parowego, który zastąpi rannego, jako świadectwo, choć nieadekwatne, naszego nieskazitelnego szacunku i szacunku dla Pana ; i błagamy przedstawić go z żarliwym życzeniem i szczerą nadzieją, że przez wiele długich lat może przyczynić się do jeszcze większego wzmocnienia zasłużenie wysokiej i rosnącej reputacji destylarni Kilbeggan.

w publicznej odpowiedzi na znak daru, również opublikowanej w kilku gazetach, Locke podziękował mieszkańcom Kilbeggan za ich hojność, stwierdzając „…Czuję, że to jest najbardziej dumny dzień w moim życiu…”. Dziś w restauracji gorzelni wisi tablica upamiętniająca to wydarzenie.

w 1878 roku wybuchł pożar w „can dip” w gorzelni i szybko się rozprzestrzenił. Mimo że pożar został ugaszony w ciągu godziny, zniszczył znaczną część frontu gorzelni i spowodował straty rzędu 400 funtów. Setki galonów nowej whisky zostały również zużyte w płomieniach-jednak Destylarnia została uratowana od dalszej fizycznej i finansowej ruiny dzięki szybkiej reakcji mieszkańców, którzy wyważyli drzwi magazynów i pomogli przetoczyć tysiące beczek starzejącego się spirytusu po ulicy w bezpieczne miejsce.

w 1887 roku destylarnię odwiedził Alfred Barnard, Brytyjski pisarz, badając jego książkę „The Whiskey Distilleries of the United Kingdom”. W tym czasie znacznie powiększoną gorzelnią zarządzali synowie Johna, John Edward i James Harvey, którzy powiedzieli Barnardowi, że produkcja destylarni wzrosła ponad dwukrotnie w ciągu ostatnich dziesięciu lat i że zamierzali zainstalować oświetlenie elektryczne. Barnard zauważył, że Destylarnia, którą nazwał „destylarnią Brusną”, nazwana od pobliskiej rzeki, była uważana za najstarszą w Irlandii. Według Barnarda, gorzelnia zajmowała powierzchnię 5 akrów i zatrudniała około 70 osób, a osoby starsze i chore były emerytowane lub wspomagane. W czasie jego wizyty Destylarnia produkowała 157,200 proof galonów rocznie, choć miała zdolność produkcyjną 200,000. Whisky, który był sprzedawany głównie w Dublinie, Anglia, i „kolonie”, był” old pot still”, produkowane przy użyciu czterech alembików pot (dwa wash alembiki: 10,320 / 8,436 galonów; i dwa alembiki spirytusowe: 6,170 / 6,080 galonów), który został zainstalowany przez Millar and Company, Dublin. Barnard zauważył, że w czasie jego wizyty w składach celnych destylarni leżakowało ponad 2000 beczek spirytusu.

w 1893 roku gorzelnia przestała być własnością prywatną i została przekształcona w spółkę akcyjną John Locke & Co., Ltd., z kapitałem nominalnym 40 000 zł.

spadek i Zamknięcieedytuj

na początku XX wieku Kilbeggan, podobnie jak wiele irlandzkich destylarni whisky w tym czasie, wszedł w okres upadku. Było to spowodowane połączonymi skutkami utraty i utrudniania dostępu do rynku – z powodu prohibicji w Stanach Zjednoczonych, wojny handlowej z Imperium Brytyjskim, trudności w żegludze podczas wojen światowych i kontyngentów eksportowych irlandzkiego rządu; a także konkurencji ze strony mieszanej szkockiej i zakłóceń w produkcji podczas irlandzkiej wojny o niepodległość.

w rezultacie Kilbeggan został zmuszony do zaprzestania produkcji nowego spirytusu na 7 lat między 1924 a 1931 rokiem, dziesiątkując przepływy pieniężne i finanse firmy. Większość pracowników destylarni została zwolniona, a gorzelnia powoli wyprzedawała zapasy starzejącej się whisky. Również w latach 20. obaj synowie Johna odeszli, John w 1920 i James w 1927, a własność destylarni przeszła na wnuczki Locke ’ a, Mary Evelyn i Florence Emily. Do tego czasu gorzelnia była jednak w potrzebie remontu, a burzliwe warunki gospodarcze z początku XX wieku sprawiły, że od lat 90.XIX wieku nie dokonano żadnych inwestycji w nowy zakład. Destylacja wznowiona została w 1931 roku, po zakończeniu prohibicji w Stanach Zjednoczonych, i przez pewien czas Finanse destylarni poprawiły się – ze stratą 83 funtów w 1931 roku, przekształconą w skromny zysk w wysokości 6700 funtów w 1939 roku.

„Locke’ s Distillery Scandal”Edit

w 1947 roku Lockes zdecydował się wystawić destylarnię na sprzedaż. Gorzelnia, choć zaniedbana, posiadała cenne zapasy dojrzałej whisky, cennego towaru w powojennej Europie. Ofertę w wysokości 305 000 funtów otrzymał od Szwajcarskiego inwestora, któremu przewodził Anglik o nazwisku Horace Smith. Ich nieustalone zainteresowanie, nie był sam biznes, ale 60,000 galonów zapasów whisky, które mieli nadzieję sprzedać na czarnym rynku w Anglii w £11 za galon-w ten sposób, więcej niż podwojenie ich inwestycji z dnia na dzień. Jednak gdy nie udało im się uzyskać depozytu, duet został aresztowany i natychmiast przesłuchany przez irlandzką policję. Anglik, jak się okazało, był oszustem o imieniu Maximoe, który był poszukiwany przez Scotland Yard. Władze Irlandzkie umieściły Maximoe na promie z powrotem do Anglii w celu ekstradycji, ale wyskoczył za burtę i uciekł z pomocą nieznanych wspólników.

irlandzki polityk opozycyjny, Oliver J. Flanagan, zarzucił później na mocy przywileju parlamentarnego, że członkowie rządzącej partii politycznej Fianna Fáil byli powiązani z umową, oskarżając wówczas irlandzkiego Taoiseacha Éamona de Valerę i jego syna o przyjęcie złotych zegarków od Szwajcarskiego biznesmena. Trybunał śledczy odrzucił zarzuty, ale szkody przyczyniły się do porażki Fianna Fáil w wyborach w 1948 roku. Ponadto, ponieważ skandal przez kilka miesięcy pozostawał w prasie w Irlandii, zniechęcił do zainteresowania się gorzelnią ze strony innych inwestorów.

w związku z tym nie znaleziono nabywcy, kontynuowano działalność w gorzelni, produkując średnio 120 000-150 000 proof galonów rocznie, a zużycie sięgało 15 000-20 000 baryłek. Ponadto, mimo dużego zadłużenia, poczyniono inwestycje w nowe urządzenia i urządzenia. W kwietniu 1952 roku irlandzki rząd wprowadził 28% podwyżkę akcyzy na alkohole, co spowodowało drastyczny spadek krajowej sprzedaży whiskey. W listopadzie 1953 roku gorzelnia nie mogła sobie pozwolić na opłacenie obowiązku wydania zamówionej na Boże Narodzenie whiskey od Bonda, a produkcja została zmuszona do wstrzymania. Mimo że destylacja została wstrzymana, firma walczyła do 27 listopada 1958 r., kiedy zapadła Obligacja wydana w 1953 r., na którą gorzelnia nie mogła sobie pozwolić, zmuszając bank do wezwania syndyków. W ten sposób, doprowadzając do końca 201 lat destylacji w mieście.

sprzedaż do mölleredit

w 1962 roku gorzelnia została zakupiona za 10 000 funtów przez niemieckiego biznesmena Karla-Heinza Möllera, który był właścicielem firmy dystrybucyjnej w Hamburgu. Möller osiągnął znaczny zysk na transakcji, sprzedając zapasy whisky (około 100 000 galonów-same dziesiątki tysięcy funtów) i rzadkiego Mercedesa Benza należącego do destylarni. Ku przerażeniu mieszkańców, Möller przekształcił gorzelnię w chlewnię, rozbijając tysiące ceramicznych naczyń Locke ’ a (które byłyby warte znaczną kwotę na dzisiejszej aukcji), aby stworzyć twardą podstawę dla betonowej podłogi.

w 1969 roku gorzelnia została sprzedana firmie Powerscreen, która sprzedawała łopaty załadunkowe Volvo, a na początku lat 70.

Gorzelniaedytuj

w 1982 roku, prawie trzydzieści lat po tym, jak Gorzelnia zakończyła działalność, w mieście powstało Stowarzyszenie Kilbeggan Preservation and Development Association. Dzięki pozyskanym lokalnie funduszom Stowarzyszenie odrestaurowało destylarnię i ponownie udostępniło ją publiczności jako muzeum destylarni whisky.

następnie, w 1987 roku, nowo otwarta Destylarnia Cooley nabyła aktywa Kilbeggan distillery, umożliwiając Cooley wznowienie whisky pod markami Kilbeggan i Locke ’ s Whiskey. Później Cooley przejął również prowadzenie muzeum i rozpoczął proces przywracania na miejscu działającej gorzelni. Cooleyowi w tym procesie pomagał fakt, że od momentu zamknięcia destylarni każdy kolejny właściciel wiernie uiszczał roczną opłatę w wysokości £ 5 za utrzymanie licencji destylacyjnej.

w 2007 roku, w 250. rocznicę założenia destylarni, destylacja została wznowiona w Kilbeggan. Oficjalne wypalanie alembików było świadkiem bezpośrednich potomków trzech rodzin, Mcmanusów, Coddów i Lockesów, którzy zarządzali gorzelnią podczas jej 200-letniej historii destylacji. W nawiązaniu do długiej historii destylacji w Kilbeggan, jednym z dwóch alembików zainstalowanych w odnowionej destylarni był 180-letni alembik, który pierwotnie został zainstalowany w starej destylarni Tullamore na początku XIX wieku. jest to najstarszy działający alembik produkujący whisky na świecie.

w 2010 roku, wraz z instalacją kadzidła zacieru i kadzi fermentacyjnych, Kilbeggan ponownie stał się w pełni funkcjonalną gorzelnią.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.