Mój szok po odkryciu, że jestem dzieckiem-dawcą

in vitro-rurki zamrożonych GAMET

kiedy rodzice mówią dziecku, że zostało poczęte z oddanego jaja lub oddanej spermy, może to być szok.

po tym, jak Elaine Chong napisała o dawaniu jajek, aby pomóc innym parom mieć dziecko, dwóch czytelników skontaktowało się z nimi, aby wyjaśnić, w jaki sposób objawienie, że są dawcami dzieci, wpłynęło na nich – jeden powiedział, że podzieliło jego rodzinę, drugi powiedział, że zbliżyło ją jeszcze bardziej do siebie.

’całe moje istnienie jest kłamstwem’

dowiedziałam się, że jestem poczęta w wieku 22 lat. Rozmowa nie była zaplanowana. Kiedy moja młodsza siostra odkryła, że jest w ciąży, zapytała moich rodziców, czy istnieją jakieś dziedziczne warunki rodzinne, o których powinna pamiętać. Potem rodzice powiedzieli jej, że nie mogą odpowiedzieć na jej pytanie, że urodziła się w wyniku oddania gamety.

mój towarzyski Ojciec (tak nazywamy rodziców, którzy nas wychowują) powiedział mi wtedy, że tak samo jest ze mną. Powiedział, że poszli do lekarza na Harley Street, który pomógł im począć zarówno mnie, jak i moją siostrę, która jest trzy lata młodsza. Ale tylko o tym chciał rozmawiać i ani on, ani moja matka społeczna nie chcieli już omawiać tego tematu.

jak zostałem poczęty na początku lat 80-tych, nie można znaleźć zapisów, kim są dawcy jaj i nasienia, moi biologiczni rodzice. To było rzadkie, aby te informacje były przechowywane w aktach.

często zastanawiałam się, dlaczego wyglądam tak inaczej niż ludzie, którzy mnie wychowali. Jestem wysoki, owłosiony, z ciemnymi oczami i rysami. Moi rodzice są krótsi, bladzi z jasnymi oczami. Zacząłem się zastanawiać, czy nie mógłbym być innej narodowości. Nagle cała moja egzystencja stała się kłamstwem.

moje relacje z rodzicami pogorszyły się i spędziłem lata przeprowadzając się, wykonując wiele dorywczych prac. Walczyłem też z problemami hazardowymi. Czułem się jak Cygan. Powinienem dodać, że moja siostra zareagowała na mnie inaczej. Utrzymuje dobre relacje z naszymi rodzicami, podczas gdy moje prawie całkowicie się załamały.

mimo, że jestem teraz żonaty, z małym dzieckiem, nadal jestem przeciwny dawstwu gamety. Nie powinniśmy tak bawić się nauką. Gdybym została adoptowana, łatwiej byłoby prześledzić historię tego, jak powstała i łatwiej znaleźć korzenie. W obecnej sytuacji jest mało prawdopodobne, aby moi rodzice dawcy nasienia lub komórki jajowej znali się nawzajem, a ja Nie wiem, dlaczego zdecydowali się oddać.

uważam, że poczęcie dawcy to handel ludźmi i bardzo niewiele osób bierze pod uwagę jego wpływ na dziecko.

John, 35 lat, Wielka Brytania

„ja też chcę być dawcą jajek”

moja siostra i ja zawsze byliśmy niemal przeciwieństwami – co było głównym powodem, dla którego mogłem powiedzieć, że między nami jest coś innego. Była szczupła, mądra i przestrzegała zasad. Byłem bardziej dzikim dzieckiem o atletycznej budowie ciała. Przez całe nasze dzieciństwo zawsze był to żartobliwy temat, ale nigdy nie poruszano go, dopóki nie miałem 11 lat.

mój tata i ja byliśmy w samochodzie i znowu wychowałem się, jak moja siostra i ja byliśmy tacy różni. Powiedział: „Tak, możemy o tym porozmawiać, kiedy wrócimy do domu.”Co? Po tym wszystkim, teraz jest wyjaśnienie! W pewnym sensie satysfakcjonujące było wiedzieć, że moje przeczucia były poprawne.

w domu to była pełna rodzinna rozmowa. Moja mama płakała, kiedy potwierdziła moje podejrzenia, że moja siostra i ja nie jesteśmy w pełni spokrewnieni.

Elżbieta jako dziecko (centrum) i jej rodzina

w latach 70-tych miała problem z implantem spiralnym, który wpływał na macicę i transport jaj. Nigdy nie powiedziała nikomu w swojej rodzinie, z wyjątkiem matki, z powodu piętna przeciwko niemożności zajścia w ciążę.

moi rodzice powiedzieli mi, że moja siostra była dzieckiem zapłodnionym in vitro, z jajkiem mamy i plemnikiem taty, i że zostałam poczęta od dawcy jaj z plemnikiem taty.

to było bardzo emocjonalne. Doskonale to pamiętam.

to taki kruchy stan być, mieć własne dziecko pytanie skąd one są. To była jedna z tych rzeczy, w których moja mama myślała, że gdybym wiedziała, że nie jestem z nią spokrewniona, odepchnęłabym ją – to mi przekazała.

po tym, jak siedziałam w swoim pokoju, czułam się, jakbym wiedziała, że to prawda przez cały czas. Dorastałem z tymi różnicami i moi rodzice nigdy nie kochali mnie mniej. Nigdy nie czułem się zdradzony-po prostu czułem się wdzięczny za szansę, aby otrzymać życie.

Elizabeth i jej siostra
podpis na zdjęciu Elizabeth (po lewej) i jej siostra

moja mama i ja zbliżyliśmy się z tego powodu. Myślę, że to najodważniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiła. Zaczęłam widzieć, jak to ukształtowało ją również jako matkę-każdej nocy mówiła mojej siostrze i mnie: „zrobiliśmy wszystko ,aby cię mieć, jesteśmy za Ciebie wdzięczni w naszym życiu.”Teraz rozumiem, że naprawdę zrobili wszystko.

z wiekiem coraz bardziej zaintrygowało mnie in vitro. Pomyślałem, że to bardzo interesujące zobaczyć, jak moi rodzice wzięli tę nową technologię i zastosowali ją w swoim życiu.

chcę być dawcą jajek, gdy skończę studia, bo będę z tego dumna.

chcę przedstawić udaną historię in-vitro. Moja mama bardzo wspiera mnie w zostaniu dawcą jaj. Myślę, że to sprawi, że poczuje się, jakby kontynuowała proces ukończenia rodziny w pewien sposób.

poczęcie dawcy jest nadal postrzegane jako bardzo tajemniczy proces, ale myślę, że jeśli miałoby być więcej światła, rzeczy mogłyby się zmienić. Gdybym mógł w ogóle pomóc w odciążeniu tego pomysłu, czułbym się bardzo dumny.

Elizabeth, 21, US

line

kiedy powiedzieć dzieciom

jeśli dzieci zostały poczęte z oddanego jaja lub nasienia, dobrze jest powiedzieć im wcześniej, mówi Nina Barnsley, dyrektor sieci poczęć dawców. Najlepiej w wieku pięciu lat, a nie później niż 10.

to pozwala im przyzwyczaić się do idei, gdy rosną, i zapobiega prawdopodobnie traumatycznemu doświadczeniu nagłego objawienia później. „Kończy się to ekscytującą historią o tym, jak przyszli na świat”, mówi. „Rodzice powinni postrzegać to jako otwarte drzwi do kontynuowania rozmowy zgodnie z życzeniem dziecka i jego wiekiem.”

jeśli rodzice czekają, aż ich dziecko będzie dorosłe, mogą zostać zapytani, dlaczego tak długo ukrywali prawdę. Ale spóźnienie jest lepsze niż wcale, mówi Barnsley, i lepsze niż wyznanie na łożu śmierci. „Mieliśmy dzieci po 30-tce z rodzicami po 70-tce, kiedy rozmawiali. Może pójść bardzo dobrze.”

line

Facebook, Instagram, Snapchat i Twitter.

BBC Stories logo

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.