Naczelnik widział tylko jedną odpowiedź na problematyczne Los Angeles. Więzienie: Chrystus

(BP)–niebo, piekło, grzech i odkupienie to nie tylko słowa w więzieniu Angoli w Luizjanie. Naczelnik Burl Cain upewnia się, że każdy więzień ma możliwość poznania przemieniającej mocy Ewangelii.

kiedyś nazywane najkrwawszym więzieniem w Ameryce, Więzienie Stanowe Luizjany w Angoli ma teraz nową reputację jako miejsce nadziei dla ponad 5000 więźniów, którzy dożywają wyroków bez zwolnienia warunkowego. Wielu więźniów wie, że opuszczą mury więzienia tylko wtedy, gdy umrą, ale pomimo ich okoliczności, w ich sercach jest radość.

uznanie za tę bezprecedensową przemianę przypisuje się jedynemu w swoim rodzaju naczelnikowi, Burlowi Cainowi, który rządzi potężnym więzieniem w delcie Missisipi żelazną ręką i jeszcze silniejszą miłością do Jezusa.

cechą charakterystyczną 12-letniej administracji Kaina jest jego nieustający wysiłek, aby pomóc każdemu osadzonemu odkryć wartość i cel w życiu oraz doświadczyć prawdziwej wolności duszy, nawet gdy życie więźnia spędza się za drutem brzytwy i wieżami strażniczymi.

„naprawdę wierzę, że ci ludzie mogą odbudować swoje życie — życie, które zostało zniszczone przez okropne zbrodnie-jeśli zaakceptują prawdziwą zmianę serca”, wyjaśnia. Cain chce, aby świat zewnętrzny zobaczył, że wielu więźniów jest resocjalizowanych, i że być może kilku może zostać wypuszczonych pewnego dnia.

krępy, skromny naczelnik może być „dobrym, starym chłopcem”, domowym, kręcącym historie życia w rozrastającym się więzieniu. Jest również zaciekle przywiązany do tego, co dla niego najważniejsze: jego gorliwość dla Jezusa Chrystusa i jego poczucie, że Bóg zainstalował go jako naczelnika w Angoli dla swoich celów.

Kain wspomina egzekucje, które zmieniły sposób, w jaki postrzegał życie więzienne — i śmierć.

jego pierwsza egzekucja 12 lat temu została wykonana ściśle według książki. Cain pracował tylko przez kilka miesięcy w 1995 roku, kiedy zaplanowano nieprzyjemne zadanie. Cain planował wziąć udział w zabiegu, nic więcej, nic mniej. Udane wykonanie śmiertelnego zastrzyku byłoby takie, które poszło zgodnie z planem bez przeszkód.

Thomas Ward został skazany na śmierć za zamordowanie teściowej. Kain postrzegał go jako przestępcę, którego społeczeństwo rządziło, i który powinien umrzeć za swoją zbrodnię. „Nie martwiłem się o to, czego musiał doświadczać w kilka godzin przed śmiercią. Nie poszłam na jego ostatni posiłek i nie dzieliłam się z nim Jezusem.”

kiedy nadszedł czas na wykonanie nakazu sądu, twarz Warda była maską strachu, gdy śmiertelne płyny zaczęły płynąć w jego żyłach. – Był psshpssh z maszyny, a potem go nie było-wspomina Kain. „Czułem, jak idzie do piekła, kiedy trzymałem go za rękę.”

” wtedy przyszła mi do głowy myśl: właśnie zabiłem tego człowieka. Nic mu nie mówiłem o jego duszy. Nie dałem mu szansy, żeby się dogadał z Bogiem. Co Bóg O mnie myśli? Zdecydowałem, że tej nocy nigdy więcej nie uśmiercę nikogo, nie mówiąc mu o jego duszy I O Jezusie.”

Feltus Taylor był kolejnym więźniem, którego Kain miał dokonać egzekucji. Wcześniej przebywał w więzieniu, odsiedział wyrok i został zwolniony. Wrócił do więzienia, skazany na śmierć za zastrzelenie dwóch pracowników restauracji, Keitha Clarka i Donny Ponsano, podczas napadu z bronią w ręku po jego zwolnieniu.

Taylor zmusił swoje ofiary do uklęknięcia w kuchennej chłodziarce i strzelił im w głowę. Keith Clark przeżył, ale został sparaliżowany od szyi w dół. Donna Ponsano zmarła natychmiast. Taylor spędził lata w celi śmierci, gdy jego prawnicy walczyli o utrzymanie go przy życiu, ale ostatecznie proces apelacyjny się skończył. Nadeszła Data egzekucji.

rodzina więźnia przyszła z wizytą w dniu egzekucji. Gdy zbliżała się wyznaczona godzina śmierci, Kain odprowadził ich do prywatnej poczekalni i poprosił, aby byli silni. „Feltus musi być tak emocjonalnie i duchowo gotowy, jak tylko może być w ostatnich godzinach” – powiedział naczelnik. Wrócił do celi skazanego w pobliżu komory egzekucyjnej.

„spotkałem się z Feltusem i modliliśmy się razem” „Kiedy nadszedł czas, zabraliśmy go do komnaty, a strażnicy przygotowali go do egzekucji”, wspomina Kain. „Zapytałem go, czy ma coś do powiedzenia. Prawie nie mógł mówić.”

jednym ze świadków obserwujących scenę przez okno do komnaty był Keith Clark. Przykuty do wózka inwalidzkiego, spotkał się wcześniej z naczelnikiem i opowiedział o decyzji więźnia o oddaniu życia Jezusowi Chrystusowi. Keith Clark powiedział coś, co zadziwiło Burla Kaina.

Kain stał obok Taylora, gdy leżał przywiązany do noszy egzekucyjnych. Pochylił się, by porozmawiać w ostatniej chwili. „Trzymałem go za rękę i powiedziałem mu, żeby się przygotował, aby zobaczyć twarz Jezusa” – przypomniał sobie Kain. „Spojrzał mi w oczy i powiedział:” powiesz Keithowi Clarkowi, że przepraszam za to, co zrobiłem jemu i Donnie?”

” skinąłem głową. Potem, gdy jego oczy zaczęły się zamykać po raz ostatni, powiedziałem: „Keith powiedział mi, że ci wybacza.- Uśmiechnął się, zamknął oczy i oddychał dwa razy. Wtedy przestał oddychać.”

Warden Cain pojechał tej nocy do domu, głęboko zmartwiony cierpieniem, które widział tego dnia. Kobieta w grobie, mężczyzna na wózku inwalidzkim, rodziny zniszczone. Wszystko dlatego, że samolubny, grzeszny człowiek chciał ukraść kilka dolarów.

System sądownictwa karnego zawiódł, z tragicznymi skutkami. Obiecał zrobić wszystko, co w jego mocy, aby przemienić ludzi pod jego dowództwem. Byłoby to warte wysiłku, nawet jeśli jedna osoba została uratowana od bycia ofiarą przemocy.

„uświadomiłem sobie, że przestępcy są bardzo samolubnymi ludźmi” – mówi Kain. „Zabierają pieniądze, własność, wszystko, co chcą dla siebie. Zakradają się, kłamią, kradną, zabijają i robią co chcą. Mógłbym nauczyć ich czytać i pisać i pomóc im nauczyć się umiejętności i handlu, ale bez rehabilitacji moralnej stworzyłbym tylko mądrzejszego przestępcę.

życie w więzieniu to wylęgarnia rozpaczy. umierają o cale. „Wiedziałem, że musimy zrobić więcej.”

Kain wiedział na pewno trzy rzeczy: społeczeństwo uważa więźniów za nieosobowych, zrozpaczony więzień bez nadziei jest niebezpieczny, ale nikt nie jest poza Bożą miłością, przebaczeniem i odkupieniem – nawet zatwardziałymi przestępcami.

chyba, że coś się zmieni w sercu więźnia, prawdopodobnie pozostanie zły i zgorzkniały na świat, który go odrzucił, Kain zdał sobie sprawę. Zastanawiał się, jak dotrzeć do tych gorzkich, odrzuconych ludzkich fragmentów.

Kain wiedział, że jest tylko jedna odpowiedź, jeden sposób na dotarcie do przestępców i przekształcenie ich w ludzi, którzy naprawdę chcieli coś z siebie zrobić w więzieniu. Wiedział, że głęboko w środku musi być prawdziwe nawrócenie, dotykające duszy więźnia w tym sekretnym miejscu, gdzie nikt nie może się oszukać. Kain uważał, że musi nastąpić rehabilitacja moralna, aby więzień mógł wydostać się poza atmosferę dżungli, która zbyt często dusi Więzienie. Jedyną drogą do prawdziwej zmiany był Jezus.

Kain i jego zespół pracowali niestrudzenie nad stworzeniem nowego więzienia, lepszego więzienia, miejsca, w którym ludzie skazani na dożywocie mogli decydować o stworzeniu sobie życia i domów w murach więzienia. Cain pragnął środowiska, które byłoby bezpieczniejsze zarówno dla więźniów, jak i pracowników. Był zdeterminowany, aby dodać wartości i odpowiedzialności moralnej do życia więźniów.

a Southern Baptist, Cain zaprosił New Orleans Baptist Theological Seminary, aby rozpoczął rygorystyczny czteroletni kurs rozszerzający college dla więźniów, którzy pragnęli uzyskać stopień naukowy. Program finansowany jest w dużej mierze z prywatnych darowizn.

każdego dnia powszedniego ponad 100 mężczyzn gromadzi się w salach lekcyjnych w budynku więzienia, aby studiować Biblię i brać udział w kursach zmierzających do uzyskania stopnia naukowego, akredytowanego tak samo jak na Uniwersytecie Stanowym Luizjany. Cain rozpoczął również program nauczania opartego na wierze, skierowany do więźniów, którzy nie mieli dyplomu ukończenia szkoły średniej ani jego odpowiednika GED. W 2006 roku certyfikat uzyskało ponad 100 więźniów.

każdego roku absolwenci seminarium więźniarskiego, którzy czują się powołani do służby, są przenoszeni „dwa po drugim” do innych więzień w Luizjanie, aby służyć jako misjonarze osadzeni. Nie otrzymują specjalnych łask ani czasu zredukowanego z ich wyroków; decydują się służyć Bogu, dzieląc się ewangelią z innymi więźniami, jak nikt inny nie może.

misjonarze przenoszą to, czego nauczyli się w seminarium, do pomieszczeń mieszkalnych więzień, aby pomóc ludziom ” doświadczyć Boga.”Tylko w ciągu jednego roku ochrzcili ponad 150 więźniów i osiągnęli średnio ponad 15 000 kontaktów ewangelizacyjnych miesięcznie w całym systemie więziennictwa.

Kain podniósł pensje funkcjonariuszy i wprowadził szkolenia zawodowe dla więźniów. Więzienny standard życia „strzałem przez dach” – powiedział jeden z funkcjonariuszy. Cain rozpoczął również kursy wystąpień publicznych, aby przygotować więźniów do lepszej komunikacji z innymi. Więzienna stacja radiowa, JSLP na 91.7 FM, jest ujmująco nazywana ” stacją uwięzienia.”Zatrudniona przez więźniów stacja ewangelizuje, transmitując podnoszącą na duchu muzykę i kazania 24 godziny na dobę.

gdy Kain dzielił się tym, co Bóg robi w Angoli, jego przesłanie skłoniło prywatnych darczyńców do budowy kolejnych kaplic na terenie więzienia i wspierania rosnących programów duszpasterskich.

chociaż Angola jest nadal więzieniem, liczba śmiertelnych ofiar przemocy znacznie spadła, wraz z gwałtami, używaniem narkotyków i napaściami na strażników. Wynika to w dużej mierze z faktu, że więźniowie seminarium żyją i mieszają się między resztą ludności, zauważają obserwatorzy. Więźniowie mogą teraz spotkać się z modlitewnymi nabożeństwami na podwórkach, w akademikach i na miejscach pracy. Nabożeństwa w kaplicach są wypełnione Duchem Świętym i rozbrzmiewają w nich wyczuwalna w sercu muzyka gospel od muzyków i chórów.

„nikt nie patrzy na zegarek podczas kazania, bo mamy tylko czas” – zażartował jeden z więźniów. „Kochamy Jezusa i jak on zmienił nas od wewnątrz. Nawet jeśli nigdy stąd nie wyjedziemy na stojąco, w końcu wiemy, dokąd zmierzamy.”

„dla tych, którzy mogą myśleć, że Angola zmiękła, to nie” – zauważył jeden z obserwatorów. „Przepisy więzienne są nadal rygorystycznie egzekwowane. Złamać je i ponieść konsekwencje. Słuchaj ich, a życie, nawet w Angoli, może być warte życia.”

Kain wydaje się nie przejmować kwestią” rozdziału Kościoła od państwa”. Wyniki mówią same za siebie, twierdzi Cain. Przytacza pozytywny wpływ, jaki jego inicjatywy wywarły na Angolską ludność więzienną. Krytyka szybko zanika.

„w tym więzieniu doszło do moralnego przebudzenia, jak nigdy dotąd” – zauważył weteran Służby Więziennej. „Więźniowie przeszli od negatywnych do pozytywnych. Teraz jest coś do osiągnięcia i do czego należy dążyć. Warden Cain może nazwać to rehabilitacją moralną dla niewierzących, ale prawda jest taka, że Jezus jest w tym miejscu i serca się zmieniają. Nadzieja żyje tutaj. Angola stała się spokojnym i przyjaznym miejscem, gdzie więźniowie, którzy chcą się przystosować i zrobić coś z siebie, mogą to zrobić. Nawet jeśli nigdy nie wyjdą stąd żywi.”
–30–
pierwsza książka byłego dziennikarza Dennisa Shere ’ a, „odkupienie Kaina”, bada cudowną transformację więzienia w Angoli. Shere jest teraz asystentem obrońcy z urzędu w hrabstwie Kane, w stanie Illinois.

    o autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.