problem handlu ludźmi w USA: publiczne ramy i reakcje polityczne

ponad 140 lat po tym, jak niewolnictwo zostało prawnie zniesione, na arenie światowej pojawiła się obawa o nową formę niewolnictwa—handel ludźmi. Przepisy federalne przyjęte w Stanach Zjednoczonych w 2000 r. 1 definiowały handel ludźmi jako nielegalne zniewolenie osób do pracy lub seksu komercyjnego za pomocą siły, oszustwa lub przymusu. Ta definicja—w odróżnieniu od przemytu ludzi, który jest nielegalnym przepływem ludzi przez granice-obejmuje wiktymizację zarówno obywateli USA, jak i obcokrajowców zmuszanych, oszukanych lub zmuszanych do pracy lub seksu komercyjnego w USA. podczas gdy nie istnieją dokładne szacunki dotyczące częstości handlu ludźmi, rząd USA i inne grupy lobbujące za polityką i zasobami w celu zwalczania handlu ludźmi oszacowały tysiące i potencjalnie miliony ofiar.2 w ciągu ostatnich dwóch dekad aktywiści i decydenci polityczni zajmujący się zwalczaniem handlu ludźmi stosowali liczne strategie mające na celu kształtowanie społecznego zrozumienia problemu i zwiększenie wsparcia dla działań w zakresie zwalczania handlu ludźmi. Prawdopodobnie jedną z najbardziej skutecznych strategii było połączenie handlu ludźmi z szerszym wymiarem sprawiedliwości w sprawach karnych i zagrożeniami dla bezpieczeństwa narodowego, zwiększając w ten sposób legitymizację problemu i zwiększając poczucie pilności, z jaką urzędnicy powinni reagować.

pomimo znacznego czasu i środków przeznaczonych na zapobieganie i zwalczanie handlu ludźmi w USA.S., w Stanach Zjednoczonych zidentyfikowano mniej ofiar handlu ludźmi niż przewidywałyby szacunki dotyczące problemu, co budzi wątpliwości co do rzeczywistego zakresu i charakteru problemu oraz powodzenia działań przeciwko handlowi ludźmi. Do tej pory nieco ponad 1300 ofiar handlu ludźmi otrzymało certyfikaty usług w USA, a około 600 federalnych wyroków skazujących za przestępstwa związane z handlem ludźmi zostało zabezpieczonych (President ’ s Interagency Task Force to Combat Human Trading, 2008, Departament Stanu USA, 2008).3 stosunkowo niska liczba zidentyfikowanych ofiar i sprawców podsycała krytykę polityki zwalczania handlu ludźmi i budziła wątpliwości co do zakresu problemu handlu ludźmi zarówno na arenie międzynarodowej, jak i w Stanach Zjednoczonych.niektórzy krytycy sugerowali, że politycy i zwolennicy lobbingu na rzecz przyjęcia przepisów dotyczących zwalczania handlu ludźmi celowo przesadzili zakres problemu handlu ludźmi (Markon, 2007). Inni twierdzili, że handel ludźmi to panika moralna—publiczne wezwanie do działania podtrzymywane przez zainteresowane strony, które podzielają wspólną obawę, że jakiś problem, w tym przypadku handel ludźmi, zagraża porządkowi społecznemu (Weitzer, 2007). Krytycy ruchu antyhandlowego sugerują, że twierdzenia na temat problemu handlu ludźmi, szczególnie te dotyczące handlu seksem, przypominają wczesne „kampanie białego niewolnictwa” 4 zapoczątkowane przez grupy zdecydowanie sprzeciwiające się prostytucji i pornografii (Chapkis, 2003, Doezema, 2000, Winter, Weitzer, 2007). Zwolennicy walki z handlem ludźmi zostali oskarżeni o zawyżanie skali i szkód związanych z handlem ludźmi oraz o fałszywe przedstawianie doświadczeń kobiet w prostytucji poprzez opieranie się na uproszczonych „narracjach o kobiecej bezsilności i dziecięcej wrażliwości seksualnej”, aby zdobyć publiczne poparcie dla programów i przepisów dotyczących zwalczania handlu ludźmi (Chapkis, 2003, str. 935). Badania na temat problemów związanych z handlem ludźmi koncentrowały się w dużej mierze na twierdzeniach o handlu seksualnym, w szczególności na tym, że wszystkie formy prostytucji są szkodliwe i przymus.5 praca ta przyczyniła się do ukazania roli grup feministycznych i religijnych w zmianie definicji handlu ludźmi w celu rozszerzenia ograniczeń prawnych dotyczących prostytucji (Kempadoo, 2005, McDonald, 2004, Weitzer, 2006, marzec/kwiecień).

nie kwestionując istnienia paniki moralnej, rozbieżność między opublikowanymi szacunkami ofiar handlu ludźmi a faktycznymi przypadkami handlu ludźmi odkrytymi przez urzędników rządowych może bardziej odzwierciedlać zmieniające się definicje handlu ludźmi i związane z nimi reakcje polityczne niż wskazanie prawdziwej skali problemu. Podczas gdy inni sugerowali, że definicja handlu ludźmi zmieniała się w miarę upływu czasu w odpowiedzi na interesy grup interesu lub politycznych interesariuszy komplikujących, a czasami podważających realizację działań w zakresie zwalczania handlu ludźmi (Jahic & Finckenauer, 2005), zjawisko to i jego konsekwencje dla polityki zwalczania handlu ludźmi nie zostały dobrze pojęte ani zmierzone.

przedstawione tutaj analizy wykorzystały zarówno techniki ilościowe, jak i jakościowe do zbadania, w jaki sposób handel ludźmi został ujęty w amerykańskich mediach drukowanych w latach 1990-2006. Model problemów społecznych w historii naturalnej Spectora i Kitsuse ’ a (1973) stanowił teoretyczne ramy dla tej pracy. Zasugerowali oni, że problemy społeczne ewoluują z czasem, konkurując i współpracując z innymi zidentyfikowanymi problemami, aby uzyskać legitymizację i wsparcie. Obecne badania ujawniły podobne wzorce w publicznym postrzeganiu handlu ludźmi. Handel ludźmi stał się międzynarodowym problemem społecznym, w dużej mierze związanym z naruszeniem praw człowieka kobiet, ale z czasem coraz częściej definiowano go jako problem przestępczości, co wymagało reakcji systemu wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych. W połączeniu z rosnącymi obawami przed terroryzmem i imigracją, problem handlu ludźmi został ponownie zdefiniowany, aby zaradzić zagrożeniom bezpieczeństwa narodowego. Działania podejmowane w ramach polityki publicznej i środki mające na celu osiągnięcie sukcesu odpowiadały najbardziej znaczącej definicji handlu ludźmi na różnych etapach procesu definiowania problemu. W rezultacie programy handlu ludźmi w USA coraz częściej koncentrują się na identyfikowaniu ofiar i udzielaniu im pomocy w celu ścigania przestępców, zakłócania sieci przestępczych i ochrony granic USA. Badanie zakończyło się analizą, w jaki sposób zmiany w sposobie publicznego postrzegania handlu ludźmi doprowadziły do reakcji systemu wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych mających na celu zabezpieczenie granic kraju. Nie zajmując się podstawowymi przyczynami handlu ludźmi-a mianowicie ubóstwem, nierównościami płciowymi, globalną polityką gospodarczą, konfliktami etnicznymi i gospodarkami w okresie transformacji—i zniekształcając rzeczywistość wiktymizacji handlu ludźmi, działania te mogą w rzeczywistości podważyć wysiłki urzędników rządowych na rzecz zwalczania handlu ludźmi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.