Rolling Stone

do ataków z 11 września tragedia w Jonestown 18 listopada 1978 r.stanowiła największą liczbę amerykańskich ofiar cywilnych w jednym Nie-naturalnym wydarzeniu. Jest niezgłębione teraz, jak to było wtedy, że ponad 900 Amerykanów-członków grupy religijnej z San Francisco zwanej świątynią Ludów-zmarło po wypiciu trucizny na polecenie ich przywódcy, wielebnego Jima Jonesa, w odosobnionej południowoamerykańskiej Osadzie w dżungli. Fotografie wykonane po rzezi na zawsze dokumentują ogrom tego wydarzenia: ciała setek ludzi, w tym dzieci, leżących twarzą w dół w trawie. Prawie 40 lat później to niesławne i przerażające wydarzenie nadal fascynuje nas poprzez liczne książki, artykuły i filmy dokumentalne.

Historia Jonestown zaczyna się od Jonesa, białego pastora, który głosił niekonwencjonalne socjalistyczne i postępowe idee do Zgromadzenia głównie Afroamerykanów, zwanego The Peoples Temple. U szczytu swojej popularności w latach 70.XX wieku świątynia miała liczbę członków szacowaną na tysiące i była zabiegana przez lokalnych polityków w San Francisco, w tym Harveya Milka. Jednak w 1977 roku, Jones popadł w paranoję z powodu kontroli mediów nad podejrzaną działalnością świątyni, więc on i jego liczni zwolennicy przenieśli się do osady rolniczej (Alias Jonestown) w Gujanie, odległym kraju na wschód od Wenezueli.

troska o dobro osób przebywających w obozowisku w dżungli wywołała U. S. Kongresmen Leo Ryan odwiedzi Jonestown w listopadzie 1978 roku. Po sprawdzeniu osady Ryan został zastrzelony wraz z czterema innymi osobami przez bandytów Temple na lotnisku. Po tych morderstwach Jones nakazał swoim zwolennikom pić poncz z cyjankiem, zaczynając od dzieci. W sumie w Jonestown zginęło ponad 900 osób, w tym Jim Jones, który został znaleziony martwy od rany postrzałowej w głowę. Istnieją spekulacje, że mógł odebrać sobie życie, lub że jego pielęgniarka Annie Moore śmiertelnie go zastrzeliła, zanim popełniła samobójstwo w ten sam sposób.

dekady później ocaleni z Jonestown wciąż pamiętają, że byli częścią Kościoła/organizacji, której poświęcili znaczną część swojego życia. „Ludzie byli niesamowici”, mówi Jean Clancey, który pracował w Gazecie Temple. „Ludzie, którzy byli w stanie zaangażować się w coś poza własnym interesem.”Dodaje Laura Johnston Kohl, inna była członkini Temple,” my – wszyscy-robiliśmy dobre rzeczy, ale w złym miejscu z niewłaściwym przywódcą.”

dziś dziedzictwo Jonestown zostało zredukowane do popularnego wyrażenia ” picie Kool-Aid.”Ale historia Jones and the Peoples Temple jest znacznie większa niż to nieco niedokładne powiedzonko. Oto 13 mało znanych faktów o Jonestown.

okrucieństwo i szaleństwo Jima Jonesa były zakorzenione w jego dzieciństwie
ludzie zastanawiali się, jak Jim Jones, człowiek, który głosił równość rasową i społeczną, stał się zły. Jednak jak wyjaśnił Tim Reiterman w Raven, mroczne cechy Jonesa-jego potrzeba kontrolowania ludzi, jego oszustwo i jego gniew wobec ludzi, którzy go zdradzają lub porzucają – można przypisać jego dzieciństwie w Indianie. Jako samotnik w młodości, Jim zabawiał swoich kolegów na poddaszu rodzinnej stodoły i sprawiał, że byli jego uwięzioną publicznością (pewnego razu zamknął nawet swoich młodych przyjaciół w stodole). Przeprowadzał eksperymenty na zwierzętach i przeprowadzał dla nich pogrzeby.

„myślałem, że Jimmy był naprawdę dziwnym dzieckiem”, przyjaciel Jonesa z dzieciństwa Chuck Wilmore wspominał w filmie dokumentalnym Jonestown: the Life and Death of Peoples Temple z 2006 roku. „Miał obsesję na punkcie religii; miał obsesję na punkcie śmierci. Mój przyjaciel powiedział mi, że widział Jimmy ’ ego zabijającego kota nożem.”Według książki Jeffa Guinna ” The Road to Jonestown”, Jones miał również wczesną fascynację Adolfem Hitlerem. „Kiedy Hitler popełnił samobójstwo w kwietniu 1945 r., udaremniając wrogów, którzy chcieli go schwytać i upokorzyć, Jimmy był pod wrażeniem” – napisał.

Jonestown: 10 Things You Didn ' t Know About Cult Massacre

Jones aby przenieść swój Kościół do Kalifornii, ponieważ obawiał się wojny nuklearnej
w 1955 roku Jim Jones założył Peoples Temple w Indianapolis. Kościół wyróżniał się wielorasowym członkostwem, co było dość rewolucyjne w czasach segregacji rasowej. Na początku lat 60. Jones natknął się na artykuł Esquire, w którym wymieniono dziewięć bezpiecznych miejsc na świecie w przypadku katastrofy nuklearnej. Jednym z nich była Eureka w Kalifornii, w której Esquire powiedział, że miasto ” uniknie szkód w ataku gier wojennych, ponieważ jest na zachód od Sierry i pod wiatr od każdego celu w Stanach Zjednoczonych.”Jones przekonał swoją Kongregację, że muszą wyjechać do Kalifornii, a nawet ostrzegł przed atakiem nuklearnym, który wydarzy się 15 lipca 1967 roku.

„Jones chciał, aby inni przyjęli jego apokaliptyczną wizję”, napisał Reiterman w Raven. „W jego wielkim zamku paranoi uzasadnione obawy o wojnę termojądrową wybuchły scenariuszem zagłady. On, podobnie jak Mojżesz z czasów późniejszych, prowadził lud do życia międzyrasowego.”Jones, jego rodzina i około 70 jego zwolenników przeprowadziło się do Redwood Valley w północnej Kalifornii. Jego imperium kościelne rozszerzyło się później na San Francisco i Los Angeles do połowy lat 70.

członkowie świątyni Ludów byli mieszaną rasowo rodziną poświęconą ulepszaniu Świata
Świątynia Ludów jest często oznaczana jako kult, którego członkowie ślepo oddali swoją wierność człowiekowi i sprawie kosztem własnego ja i środków do życia. Ale bliższe spojrzenie na zwolenników Jima Jonesa ujawnia dużą i zróżnicowaną mieszankę środowisk rasowych i grup wiekowych, które były przyciągane do postępowych i aktywistycznych ideałów kościoła. Podczas pobytu w świątyni Ci oddani i ciężko pracujący ludzie wykonywali altruistyczne czyny dla społeczności, a niektórzy z nich odwrócili swoje życie, odchodząc od narkotyków i przestępczości. „Wszyscy czuliśmy, że jesteśmy raczej „rodziną” niż kościołem”, mówi Kohl.

„ludzie byli atrakcją świątyni”, mówi Kathryn Barbour o swojej inicjacji do grupy. „Tak wiele z tego obracało się wokół Jima Jonesa, i to on zawsze był przypisywany wszystkim, ale ludzie byli atrakcją. To było niesamowite wejść do miejsca, gdzie Afroamerykanie naprawdę serdecznie cię witali, rozmawiali z Tobą i dzielili się z Tobą historiami. To było słodkie.”

Jonestown: 10 Things You Didn ' t Know About Cult Massacre

afroamerykański kaznodzieja pokazał Jimowi Jonesowi drogę
chcąc poszerzyć zasięg swojej organizacji, Jones często spotykał się z ojcem Divine, popularnym, choć kontrowersyjnym, czarnym ewangelistą i założycielem ruchu Misji Pokojowych. Urodzony gdzieś na początku 1880 roku, Ojciec Divine rozpoczął ruch religijny w 1910 roku, który przyciągnął ogromną liczbę czcicieli, którzy widzieli go jako Boga. Jak opisano w Raven, sędzia nagle zmarł krótko po wydaniu kaznodziei wyroku więzienia za publiczne uciążliwość. („Nienawidziłem tego robić”, boski podobno odpowiedział).

ojciec Divine, który mieszkał w posiadłości w Pensylwanii ze swoją żoną matką Divine, posiadał cechy, które Jones odzwierciedlał dla siebie i świątyni Narodów: miał Zgromadzenie wielorasowe, wierzył w równość rasową i głosił wstrzymanie się od seksu. Po śmierci ojca Divine 'a w 1965 roku, Jones bezskutecznie ubiegał się o władzę w organizacji Misji Pokojowych podczas swojej wizyty w posiadłości Divine’ a, posuwając się nawet do twierdzenia, że był reinkarnacją zmarłego kaznodziei. Matka Boska odpowiedziała, wykopując go i jego zwolenników, ale nie zanim Jones zdołał złapać bardzo małą liczbę członków misji pokojowej, aby dołączyć do niego w drodze powrotnej do Kalifornii, zgodnie z książką Reitermana.

Jim Jones twierdził, że jest jedynym heteroseksualistą na Ziemi
Jones nie zawsze praktykował to, co głosił w swoim życiu osobistym. W grudniu 1973 został aresztowany za lubieżne zachowanie w kinie w Los Angeles. Podczas ostatnich miesięcy w Jonestown, Jones był uzależniony od leków. Żonaty mężczyzna, który adoptował dzieci różnych ras, Jones również angażował się w stosunki seksualne z niektórymi ze swoich żeńskich i męskich wyznawców.

„Jim powiedział, że wszyscy jesteśmy homoseksualistami”, Joyce Houston, była wyznawczyni świątyni, powiedziała w filmie dokumentalnym Jonestown. „Wszyscy oprócz . Był jedynym heteroseksualistą na świecie, a kobiety były lesbijkami; faceci byli gejami. Każdy, kto interesował się seksem, rekompensował to.”

Tim Carter, inny były członek, mówi, że Jones nienawidził romantycznych związków w świątyni Narodów, ponieważ były postrzegane jako zagrożenie dla sprawy i że członkowie powinni skupić się na swojej pracy. „Gloria i ja byliśmy jedną z tych par, które nigdy nie rozmawiały ze sobą o tym, jakie są nasze prawdziwe uczucia do Jonesa”, mówi, „czy cokolwiek innego, ponieważ baliśmy się, że ta druga może zostać wezwana na dywan.”

Świątynia Ludów miała szympansa o imieniu Mr. Muggs
Mr. Muggs był szympansem Jim Jones twierdził, że uratował go z eksperymentów naukowych, choć według Jeff Guinn ’ s the Road in Jonestown, Jones mógł faktycznie kupić Muggsa ze sklepu zoologicznego. (W czasach Indiany Jones sprzedawał kiedyś małpy domowe od drzwi do drzwi). Muggs stał się swego rodzaju maskotką świątyni pod opieką Joyce Touchette, której rodzina była oddanymi członkami świątyni.

artykuł z 1973 r. z publikacji The Temple Reporter,: „Ma zaledwie 18 miesięcy, ma inteligencję czteroletniego dziecka … może to zabrzmieć antropomorficznie, ale Muggs będzie wykonywał każde polecenie Pastora Jonesa i będzie go bronił, gdy ktoś przyjdzie przypadkowo pogłaskać szympansa.”Podobnie jak wiele innych ofiar, Pan Muggs spotkał tragiczny koniec ostatniego dnia Jonestown-szympans został zastrzelony.

6-letni chłopiec był katalizatorem, który doprowadził do tragedii
Tim i Grace Stoen byli małżeństwem i zwolennikami Jima Jonesa podczas wczesnych lat świątyni w Kalifornii; Tim był adwokatem świątyni, a Grace członkiem wewnętrznego kręgu Jonesa. W 1972 Grace urodziła chłopca o imieniu John Victor Stoen, A Jones twierdził, że jest ojcem. Komplikując sprawy dotyczące ojcostwa, Tim podpisał oświadczenie potwierdzające Jonesa jako ojca Johna. Kiedy Grace uciekła z kościoła w 1976, zostawiła syna z Jonesem, obawiając się, że jej życie i życie Johna są w niebezpieczeństwie. Razem z Timem, Który rok później opuścił Kościół, starali się doprowadzić Johna do powrotu przez amerykańskie sądy. W tym czasie John był już w Gujanie, A Jones stanowczo odmówił wydania go, pomimo nakazu sądowego, że musi to zrobić. Spór o ojcostwo Jana symbolizował gorzki konflikt między świątynią a jej przeciwnikami: gdyby Stoenowie zwyciężyli w odzyskaniu Jana, sygnalizowałoby to utratę dalekosiężnej władzy Jonesa nad Jego ludem i ożywiło innych krewnych członków świątyni, szukających powrotu swoich bliskich z Jonestown. Ostatecznie John Victor Stoen znalazł się wśród około 304 osób w wieku 17 lat lub młodszych znalezionych martwych w Jonestown.

Kult masakry w Jonestown masowe morderstwo-samobójstwo w listopadzie 1978 roku w Gujanie w Ameryce Południowej

Leo Ryan był „twardo oskarżanym” kongresmenem Maverick
jednym z zapomnianych ludzi tragedii w Jonestown jest Kalifornijski Kongresmen Leo Ryan. Jako demokrata, Ryan był niekonwencjonalnym politykiem: pewnego razu został na krótko uwięziony w Więzieniu Stanowym Folsom, aby zobaczyć, jak wyglądają warunki więzienne, i udał się do Kanady, aby zbadać polowanie na małe foki. Ryan zaangażował się w sprawę Peoples Temple po tym, jak usłyszał obawy swoich wyborców, że ich krewni są prawdopodobnie przetrzymywani wbrew ich woli w Jonestown. Napisał list do Jima Jonesa z prośbą o zaproszenie do odwiedzenia osady, ruchowi, któremu Jones i jego zwolennicy stanowczo się sprzeciwili, ale na który później się zgodzili. Ryan udał się do Jonestown w towarzystwie kilku dziennikarzy i krewnych członków Temple.

podczas wizyty Ryana w Jonestown kilku osadników powiedziało kongresmenowi, że chcą wrócić do Stanów, co Jones uznał za zdradę. Później, gdy Ryan, dezerterzy i dziennikarze czekali na lotnisku w Port Kaituma na samoloty, które miały ich zabrać do domu, przyjechała ciężarówka z Rewolwerowcami Temple, którzy otworzyli ogień. Gdy strzelanina ustała, kongresman i cztery osoby zginęły, a kilka innych zostało rannych. Ku jego pamięci Ryan otrzymał Złoty Medal Kongresu w 1983 roku, a urząd pocztowy w jego starej dzielnicy San Mateo w Kalifornii został nazwany jego imieniem w 2009 roku. „Leo Ryan był prawdziwy” – powiedział jego były asystent Jackie Speier, który został ranny w strzelaninie na lotnisku w Gujanie, a teraz jest kongresmenką USA. „Nosił ze sobą sprawiedliwe oburzenie i pasję do bezsilności społeczeństwa i nie unikał kwestionowania status quo… nie wygrał wszystkich swoich bitew, ale dla Leo walka była równie ważna jak wynik.”
to nie Kool-Aid otruł członków świątyni
po ataku na kongresmena Ryana i jego partię na lotnisku Port Kaituma, Jones wezwał swoich ponad 900 zwolenników w Jonestown, że muszą popełnić samobójstwo, bo inaczej przyjdzie Gujańskie wojsko i zabierze ich dzieci. Z kadzi jego ludzie pili poncz z cyjankiem, który zrodził zwrot „picie Kool-Aid”, odnoszący się do tych, którzy ślepo i głupio podążają za czymś. Ale to nie była prawdziwa Kool-Aid, która była używana w samobójstwach, ale raczej podobna marka o nazwie Flavor-Aid. Odniesienie do „Kool-Aid” można przypisać do wczesnych doniesień w dniach po tragedii, takich jak ten artykuł w Washington Post. Dzisiaj wyrażenie „picie Kool Aid” ma mieszane, nawet obraźliwe, znaczenia dla ocalałych i krewnych świątyni.

„to … wciąż boli za każdym razem, gdy to słyszę”, powiedział w drodze do Jonestown Juanell Smart, którego czworo dzieci, matka i wujek zginęli w tragedii. „Nienawidziłem tego, że ludzie się śmiali, kiedy to mówili, jakby to, co się stało, było w jakiś sposób zabawne.”

w książce z 2005 roku drodzy ludzie: Pamiętając o Jonestown, ocalały Mike Carter powiedział, że był głęboko urażony, gdy po raz pierwszy usłyszał tę uwagę: „pomyślałem:” jak ci ludzie mogą trywializować tak przerażające wydarzenie, jak masowe samobójstwo/morderstwo ponad 900 ludzi.”A Terri Buford, dezerterka świątyni, powiedziała, że to zdanie sprawia, że drży. „Wiem, że to teraz część kultury” – powiedziała w wywiadzie dla Slate. – nie powinnam być na to tak wrażliwa. Ale Jonestown było ważną częścią amerykańskiej historii i zostało zepchnięte na margines.”

starsza kobieta przespała całą Gehennę
pośród setek zgonów, w Jonestown rankiem 18 listopada 1978 roku, na godziny przed dramatycznymi wydarzeniami, grupa 11 członków świątyni-w tym matka i jej trzyletni syn-szła 35 mil, aby uciec pod pretekstem pójścia na piknik. Dwaj mężczyźni, Stanley Clayton i Odell Rhodes, byli w stanie ominąć uzbrojoną ochronę poprzez połączenie szczęścia i oszustwa. Trzech innych członków Temple, Mike Prokes i bracia Tim i Mike Carter, zostali wysłani na misję przez asystenta Jima Jonesa, aby dostarczyć walizkę pieniędzy do radzieckiej Ambasady. W placówce Temple outpost w Georgetown w Gujanie i w siedzibie kościoła w San Francisco było wielu wyznawców, którzy nie słuchali rozkazu samobójczego Jima Jonesa.

jedna z najbardziej niezwykłych historii o przetrwaniu z Jonestown należy do Hiacyntowego Thrasha, starszej Afroamerykanki, która spała w swojej kabinie przez całą gehennę. Obudziła się następnego ranka i podeszła do budynku seniora, gdzie zobaczyła ciała pokryte prześcieradłami; jej siostra Zipporah Edwards była wśród zmarłych. W swoim pamiętniku The Onliest One Alive, opublikowanym w 1995 roku, Thrash wspomina: „byli tam wszyscy ci zmarli, którzy byli wsadzani do toreb … ludzie, których znałem i kochałem … Bóg wie, że nigdy nie chciałem tam być. Nie chciałem jechać do Gujany, żeby umrzeć… nie sądziłem, że Jim zrobi coś takiego. Zawiódł nas.”

Jonestown: 10 rzeczy, których nie wiedziałeś o masakrze w sekcie

pożegnalny list mógł pochodzić od Richarda troppa, jednego ze zmarłych
co najmniej dwa pożegnalne notatki zostały pozostawione w Jonestown, w tym niepodpisany list, który jest często przypisywany Richardowi Troppowi, nauczycielowi i pisarzowi świątyni. List ten wymownie wyjaśniał, dlaczego członkowie świątyni musieli popełnić samobójstwo, a Jim Jones nie zlecił ataku na kongresmena Ryana i jego partię. List kończy się: „jeśli nikt nie rozumie, to nie ma znaczenia. Jestem gotów umrzeć. Ciemność osiada nad Jonestown w swoim ostatnim dniu na ziemi.”

jednak niektórzy ocaleni dzisiaj zaprzeczają, że Tropp napisał tę pożegnalną notkę. Tim Carter, który jest jednym z tych wątpiących, mówi, że w dniu tragedii był świadkiem kłótni troppa z Jonesem przeciwko planowi samobójstwa, zanim Jones wygłosił przemówienie do swoich zwolenników w Pawilonie Jonestown.

„powodem, dla którego nie rezonuje,” wyjaśnia Carter, „jest to, że nie został napisany od kogoś, kto był całkowicie przeciwny temu, co się dzieje. … To nie jive z kutasem, który widziałem około 5 po południu lub cokolwiek to był ten czas. To było dobrze napisane. Widziałem, jak Dick pisał coś takiego, ale słowa, które tam były, wydawały się bardzo spokojne, bardzo akceptujące i bardzo Pro-wszyscy umierają. To Nie stąd pochodził Dick.”

Jonestown: 10 rzeczy, których nie wiedziałeś o masakrze kultowej

inni ocaleni ze świątyni przeżyli własne tragedie po Jonestown
po Jonestown, a także rozpowszechnione media, które potem nastąpiły, byli członkowie świątyni – w tym ci, którzy stracili bliskich – początkowo starali się wznowić życie. Inni mieli swoje osobiste tragedie po kataklizmicznym wydarzeniu. W 1979 roku Mike Prokes, pracownik działu relacji z mediami świątyni, który uniknął śmierci w Jonestown, zwołał konferencję prasową w kalifornijskim motelu, aby bronić świątyni. Później wszedł do łazienki i zabił się strzałem w głowę.

mąż i żona Al i Jeannie Mills, którzy byli prominentnymi dezerterzy i przeciwnicy Jonesa, zostali zamordowani w ich domu w Berkeley w Kalifornii w 1980 roku, Zbrodnia, która pozostała nierozwiązana. Paula Adams, była członkini personelu Temple, została zamordowana wraz z dzieckiem w 1983 roku przez swojego byłego kochanka Laurence ’ a Manna, byłego ambasadora Gujańskiego w USA, który następnie popełnił samobójstwo. Rok później Tyrone Mitchell, którego rodzice i rodzeństwo zginęli w Jonestown, wystrzelił z karabinu na szkolnym boisku w Los Angeles, zabijając jedną osobę i raniąc ponad 10 innych, a następnie śmiertelnie strzelając do siebie. Chad Rhodes, którego matka Juanita Bogue była z nim w ciąży w Jonestown, został oskarżony o zabójstwo policjanta w Oakland w 1999 roku; około 30. rocznicy Jonestown, Rhodes podobno odsiadywał dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego.

Jonestown: 10 rzeczy, których nie wiedziałeś o masakrze kultowej

niektórzy uważają, że było to masowe morderstwo, a nie masowe samobójstwo
podczas gdy ogólny pogląd na to, co się stało, był masowym samobójstwem, ponieważ ludzie ustawiali się w kolejce, aby wziąć zatruty napój, świadkowie i byli członkowie świątyni argumentowali, że było to naprawdę masowe morderstwo. Na długo przed faktycznym wydarzeniem, Jones kazał swoim zwolennikom wypić to, co początkowo uważali za truciznę, jako test lojalności wobec niego, co z perspektywy czasu było próbą tego, co wydarzy się później.

kiedy Jones zrealizował plan samobójczy w Jonestown, byli uzbrojeni strażnicy z bronią i kuszami, aby upewnić się, że nikt nie wyjdzie żywy. Niektóre ofiary miały ślady na ciałach, sugerujące, że wstrzyknięto im truciznę. Dodatkowym argumentem za masowym morderstwem jest to, że w Jonestown zmarło wiele małych dzieci, które nie mogły wiedzieć, co robią.

jednym z zwolenników widoku masowego morderstwa jest autor Raven Tim Reiterman, który jako reporter San Francisco Examiner został ranny podczas ataku na kongresmena Ryana na pasie startowym. „Jones położył wszystkie elementy na miejscu, aby ostatni akt samozniszczenia”, napisał, ” następnie wydał rozkaz, aby najpierw zabić dzieci, pieczętując los wszystkich.”

Tim Carter, który stracił żonę i syna w Jonestown, również przyznaje, że było to masowe morderstwo. „Jones zamierzał zabić wszystkich, bez względu na wszystko”, mówi. „Było tak wiele kłamstw, że Jones powiedział ludziom, aby stworzyć stan mentalności oblężenia w społeczności, że nawet ci, którzy tworzyli „pryncypialne stanowisko Rewolucyjnego samobójstwa”, prawdopodobnie byli pod dużym wpływem kłamstw, które im mówił.”

Masakra w Jonestown zabiła największą liczbę amerykańskich cywilów w nienaturalnym jeszcze przed zamachami z 11 września. Obejrzyj archiwalne nagrania z masakry, a ocaleni opowiedzą o amerykańskiej tragedii poniżej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.