Sekretna córka Króla Alberta II: jak nastolatek odkrył Królewski skandal w Belgii

w ciągu kilku godzin od premiery książki Danneelsa w 1999 roku, Paola, 18-letnia autorka była oblegana przez prośby Prasy. Był również zdruzgotany – ponieważ spędził dwa lata na badaniach i pisaniu o Paoli, próbując przynieść uznanie enigmatycznej królowej Belgii. Wszystkie media zdawały się informować o nieślubnej córce Alberta, którą reporterzy zidentyfikowali niemal natychmiast.

„była otwartą tajemnicą dla belgijskich mediów” – wyjaśnił Danneels. „Ale nikt nie mógł tego zgłosić. Więc jak tylko książka wyszła, był sezon otwarty. Wiedzieli, kim była, wiedzieli, gdzie mieszka, a moja książka była wymówką, że musieli się tym zająć…. Następnego dnia było to w brytyjskiej gazecie The Times-nagłówek brzmiał: „Love Child of Belgian King Living in London”, a na przedniej okładce ogromne zdjęcie Delphine…. Na premierze książki, nikt nie mówił o królowej. Wszystkie pytania dotyczyły romansu, Delphine i niewierności Alberta. Od razu otrzymywałem telefony od dziennikarzy z sąsiednich krajów Belgii, takich jak Niemcy, Francja—a potem zacząłem otrzymywać telefony z dalszych stron. Mój brat z Irlandii mówi: „coś ty zrobił?'”

uwaga mediów była tak intensywna, że jeszcze w tym samym roku Albert odniósł się do zarzutów i przyznał się do „kryzysu” w swoim małżeństwie podczas świątecznego przemówienia.

– Ten kryzys został niedawno podkreślony. Nie chcemy wchodzić w to głębiej, to część naszego życia prywatnego.”Uwaga została zinterpretowana jako potwierdzenie jego pozamałżeńskiego romansu.

Boël i jej matka odmówiły wówczas komentarza do raportu, ale artystka udzieliła wywiadu sześć lat później, twierdząc, że rzeczywiście jest córką Alberta. Według książki Boëla, Albert utrzymywał kontakt z Longchampsem w dzieciństwie i—kiedy Boël miał trzy lata-powiedział Longchampsowi, że chce się rozwieść z Paolą i przenieść się do Londynu, aby z nimi być. Boël powiedział, że jej matka namówiła ówczesnego księcia do podjęcia tak katastrofalnej politycznie decyzji. Po publikacji Paoli, Boël powiedziała, że skontaktowała się z Albertem, aby poprosić o ochronę matki przed nękającymi ją dziennikarzami. Rzekomo odpowiedział: „Zostaw mnie samą z tą historią. Nie jesteś moją córką.”

według Danneelsa, wściekła się, gdy miała własne dzieci. Pytała: „jak rodzic może zrobić to własnemu ciału i krwi?”Tak więc rozwinęła to dążenie do sprawiedliwości i pod tym względem jestem z niej bardzo dumny i podekscytowany tym, co osiągnęła.”Danneels zauważył, że Boël został wychowany przez belgijskiego przemysłowca Jacques’ a Boëla, którego rodzina jest podobno warta około miliarda dolarów—”o wiele więcej niż Albert jest wart.Delphine nie robi tego dla zysku.”

w 2013 roku, w którym Albert abdykował na tron na rzecz syna—tracąc immunitet przed sądem—Boël złożył pozew o uznanie za biologiczną córkę Alberta. W tym samym roku belgijski program telewizyjny wyemitował wywiad z matką Boëla, podczas którego wzmocniła twierdzenia córki, wspominając jej romantyczny związek z Albertem.

„od początku czułem, że nie jesteśmy wobec siebie obojętni”, powiedział Longchamps o spotkaniu z Albertem w Grecji. Twierdziła również, że Albert nie był zły, gdy zaszła w ciążę, a nawet wysłała jej kwiaty po urodzeniu Boëla. „To był piękny okres”, powiedziała. „Delphine była dzieckiem miłości. Albert nie był postacią ojca, ale był dla niej bardzo słodki.”

Pół roku później, po tym, jak nie wykonał testu, Brukselski sąd groził Albertowi grzywną w wysokości 5000 euro za każdy dzień, w którym nie przystąpił do testu. Zamiast wywołać Królewski kryzys ignorując rozkaz, Albert przedstawił swoje DNA i opublikował wyniki w poniedziałek.

ale jego córka, 51 lat po urodzeniu, była szczególnie zimna. W oświadczeniu prawnicy króla stwierdzili, że Albert ” nigdy nie był zaangażowany w jakąkolwiek decyzję rodzinną, społeczną lub edukacyjną dotyczącą Madame Delphine Boël.”Prawnicy oskarżyli również Boëla o decyzję o „zmianie rodziny”poprzez” długi „i” bolesny ” proces. Prawnicy boëla przyznali, że fraza Nie sugerowała, że Albert chce mieć związek z córką. – Ze swojej strony jest otwarta na ten dialog-powiedział adwokat Boëla – ale bez większych nadziei.”

mimo że Boël może nie mieć związku z ojcem, uznanie, według Danneelsa, da Boëlowi ” spokój ducha i Sprawiedliwość dla swoich dzieci. To było dla niej niezwykle ważne—że jej dzieci nie będą musiały żyć z piętnem, z którym żyje od 51 lat. Powinienem nawet skomentować, że jest szczęściarą w porównaniu do swoich przyrodnich braci i przyrodniej siostry, ponieważ ma swobodę robienia tego, co chce. Wcale nie chce być księżniczką. Nie ma żadnego interesu w machaniu do ludzi z balkonu czy noszeniu tytułu.”

Danneels wciąż analizował, co dla niego oznaczało poniedziałkowe orzeczenie. Pięć lat po publikacji Paola, przeniósł się do Irlandii—gdzie nadal relacjonuje sprawy rodziny królewskiej i obecnie pisze książkę o Scjentologii. „To było dla mnie surrealistyczne, że o czymś, co zrobiłem jako 18-latek, wciąż się mówi…. Mam 38 lat. Przez ponad połowę życia o tym mówiłem i naprawdę myślę, że to się skończy. To będzie dziwne i mam nadzieję, że uda mi się z tego wyjść i skupić się na czymś innym i rzeczywiście osiągnąć inne rzeczy. Dla mnie też to nowy rozdział.”

do poniedziałkowego wieczora Albert I Boël uznali oczywisty koniec tej długiej, bolesnej walki prawnej. Ale jedna z poszkodowanych nadal rażąco milczała w tej sprawie: Paola.

z okazji swoich 70.urodzin w 2007 roku samotna królowa udzieliła wywiadu nawiązującego do afery małżeńskiej w lusterku wstecznym. „Mieliśmy swoje problemy”, mówiła o niej i o mężu, ” ale teraz oboje mówimy, że jesteśmy sobie przeznaczeni. Jesteśmy teraz bardzo szczęśliwi.”

co do tego, co Paola myślała o swojej nieautoryzowanej biografii-tej, którą Danneels napisał w nadziei na zdobycie sympatii dla królowej-autor nie wie dokładnie. Ale jakiś czas temu usłyszał od kogoś, kto rozmawiał z sekretarką Paoli o książce.

ta recenzja z drugiej ręki? – Nie podarła-zaśmiał się Danneels. „Co było zabawne.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.