ToyGaroo: spalanie $250k Budowa Netflixa dla zabawek

Jak to było uczestniczyć w Shark tanku?

myślę, że w Toygaroo były 2 obozy – strona „idź na SharkTank” i strona „nie”. Byłem w „team don 't”. Byliśmy już rośnie i coraz ekspozycji. Tak naprawdę nie opracowaliśmy drobniejszych szczegółów, takich jak ceny wysyłek i zaopatrzenie w zabawki. To w tym ostatnim byliśmy zainteresowani znalezieniem pomocy. Firmy zabawkarskie nie lubiły nas, ponieważ postrzegały nas jako uszczuplające sprzedaż oferując wynajem. (Sam miałem spotkanie w Tokio w Konami, gdzie powiedziano mi wprost, że nigdy nie będą współpracować z takim schematem).

szczerze nie pamiętam, jak doszło do sprawy SharkTank – nie mieszkałem wtedy w Los Angeles, ale mgliście pamiętam, że to przyjaciel znajomego przedstawił nas zespołowi produkcyjnemu. Wiem, że to była kwestia tygodni między pierwszą rozmową a nagrywaniem.

tak więc skończyło się na Sharktanku i pozyskaniu inwestycji od O 'Leary’ ego i Cubana. Nie było mnie tam na nagraniach, byłem wtedy na Hawajach. Ale byłem po drugiej stronie telefonu podczas negocjacji. Filmowanie programu zajmuje dużo czasu – myślę, że nasz zespół był tam przez 4 godziny lub coś w tym stylu. To się skróciło do 10 minut czasu telewizyjnego, ale było dużo więcej negocjacji i tam i z powrotem niż to, co skończyło się na ekranie.

osobiście chciałem Herjavec. Myślałem, że będzie lepiej pasował. Ale, szczerze mówiąc, po całym doświadczeniu nie sądzę, że istnieje coś takiego jak” dobry wybór”, po prostu” mniej zły ” wybór.

podobnie jak większość występów SharkTank, mamy skok, gdy serial był emitowany. Co nie było tym, czego potrzebowaliśmy, ponieważ nagły napływ do biznesu, który zależy od Zapasów, nie jest dobrą rzeczą!

jakie były przyczyny niepowodzenia ToyGaroo?

tu na pewno są różne poglądy. Mogę tylko wyrazić swoją opinię i wspomnienie.

Toygaroo radziło sobie dobrze i zawsze zdobywaliśmy więcej klientów. Problemem było uzyskanie kontroli nad dwiema rzeczami – kosztami zapasów i kosztami logistycznymi. Mieliśmy nadzieję, że O ’ Leary będzie w stanie przedstawić NAS ludziom z branży zabawkarskiej, biorąc pod uwagę jego przeszłość z Mattelem. Jeśli tak się stało, nie słyszałem o tym, a na pewno nigdy nie widzieliśmy żadnych korzyści zakupowych. Może próbował i oblał, nie do końca pamiętam. Więc mieliśmy dość wysoki koszt zabawek. Jechaliśmy nawet do lokalnych Walmartów i zabawek po zabawki, ponieważ sprzedawali detalicznie taniej niż mogliśmy kupić hurtowo. To samo w sobie nie jest złym modelem biznesowym dla startupu, ale z powodu naszych nowych partnerów byliśmy pod ścisłą kontrolą i dużą presją, aby „rosnąć, rosnąć”.

z samym Kubańczykiem mieliśmy niewiele do czynienia, ale przydzielił nam asystenta do monitorowania nas. Twierdzili, że drużyna Toygaroo toczyła bój, ale prawda jest taka, że walczyliśmy z nimi. Wiedzieliśmy, że model był niewłaściwy-zaoferowaliśmy bezpłatną wysyłkę, a ponieważ zabawki były tak zmienne w kształcie i rozmiarze, że było to niewłaściwe. Pamiętam, że chcieliśmy odejść od modelu „darmowej wysyłki”, ale zespół Cubana był nieugięty, że był to USP dla nas, a także „część tego, na co się zapisali”.

więc koszty wzrosły. Szczerze myślę, że gdybyśmy byli w stanie pozyskać taniej i zmienić model wysyłki, kontynuowalibyśmy to.

kiedy okazało się, że Finanse nas toną i że nie jesteśmy w stanie naprawić tych dwóch kluczowych kwestii związanych z zaopatrzeniem i wysyłką, zwróciliśmy się do Cubana (i być może O 'Leary’ ego) o kolejny zastrzyk gotówki, którego odmówili.

Zabawne jednak, kiedy naprawdę byliśmy do ostatniego dolara, zaproponowali „zabrać Toygaroo z naszych rąk” za zasadniczo nic. Nie wiem, jakie mieli powody, by zaoferować przyjęcie tonącego statku. Domyślam się. Nie sądzę-znając tych facetów-że to była dobroczynność.

zdecydowaliśmy się zamknąć spółkę, ponieważ byliśmy większościowymi udziałowcami. Każdy z nas miał inne możliwości i każdy z nas prowadził inne firmy. Więc wiedzieliśmy, że czasami trzeba iść dalej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.